Witam serdecznie,
Droga Megi przeleciałam po Twoim wątku i ciesze się, ze do Ciebie zawitałam. Akcja urządzania ogrodu trwa i wychodzi Ci bardzo fajowo. Hortensje cudne u Ciebie. Kompozycja z wrzosami bardzo kolorowa, tylko szkoda, ze z tymi wrzosami to czasami taki krótki żywot
A tak przy okazji to chciałam napisać o cięciu krzewuszki, na etykietach piszą, a raczej rysują przekreślone nożyczki, czyli , ze nie ciąć, ale ja lubię mieć ten ostry przyrząd w ręce i wiosną tnę co mi się nawinie i to tnę dość ostro. Taka ze mnie osssssssssstra dziewczyna. Krzewuszkę mam białą - piękną Candida i cięcia przeprowadzam, w tym roku skróciłam ją o połowę na wiosnę. Miała w poprzednim roku takie długie pędy, więc je skróciłam i w tym roku miała bardzo dużo kwiatów i o to chodzi. A więc tnij dziewczyno A podpora pewnie sie przyda, może taka parasolka jak pod szczepione krzewy owocowe.
Pozdrawiam Warmię i zapraszam w odwiedziny tam, gdzie węgiel brunatny kopią
No to na początek zacznę od poczęstunku świeżutkie dzisiaj zbierane, ale nie przeze mnie
Jak dzisiaj szłam na targ na jednej z ulic na trawniku rosną piękne krzewy białych różyczek, wielkość kwiatka to 2 zł i krzewy kaliny też ślicznie to wygląda
patrząc na nie myślę sobię, że są do mnie podobne
ostatni kwinący czosnek... jakaś inna odmiana niż pozosałe bo zdecydowanie niższy i ze dwa razy większy ma kwiat
Dziewczyny, melduję, że zakupy tarasowe prawie wszystkie posadzone Fotek brak, bo kończyłam przed chwilą w garażu, a tam światło nie nadaje się do robienia zdjęc
No to za to fotka przyciętego żywopłociku bukszpanowego M.się ze mnie śmieje, że tęsknię za wakacjami, bo zrobiłam falę Dunaju na środku Do poprawki, jak trochę odrośnie Proszę nie patrzec na pole koniczyny, które kiedyś było trawnikiem