Już kiedyś pisałam..ale powtórzę jeszcze raz .lubię Twoje okienkowe zdjęcia.Pozdrawiam po dłuższej nieobecności u Ciebie.

Zapraszają znowu w gości,
ale innych też trza gościć!
Może więc dziś dla odmiany
spotkamy się jak u mamy,
na małej kawce u Hani?
Co wy na to ,kochani?
Warunki będą polowe,
rozłożymy koce piknikowe,
i z koszy dobędziemy strawy.
To mogłoby być ciekawe!
Upleciemy barwne wianki,
wlejemy co nieco do szklanki,
I wesoło dzień nam minie,
jak zwykle bywa w rodzinie.
Wstępną datę proponuję-
rocznica bitwy grunwaldzkiej.

...bardzo ciekawa roślina....nie znam jej...

Bogusiu to normalna piwonia tylko wsadzona na skalniaku , ma tylko trochę inne liście .. Janinko ja kiedyś zmarnowałam piękną kolekcję tulipanów więc teraz wolałam nie ryzykować i wyjęłam je z błota ,teraz schną w szklarni .. Wykopałam tylko czerwone pełne o kształcie piwonii i różnokolorowe liliowate ..
Dzisiaj znowu było nawet upalnie , mimo poruszania ziemi jest mokro ale przy takim słonku szybko wysycha , Nareszcie trochę ruszyły się warzywa chociaż ogórków to w tym roku będzie bardzo mało za to sałato i buraczki wyglądają ładnie ..
Przekwitają ostatnie piwonie ..





różowe







białe z odcieniem różu



rabatka z piwoniami i goździkami brodatymi a obok nich widać podręczny warzywnik .

przekwitły rh, i jest ...zielono-zielono

trochę słońca, trochę deszczu i kwiatki sobie rosna tylko mszyca zaczęła atakować

polichlorek napisał(a)

i mój nowy nabytek -Veronica Inspire Blue czyli Przetacznik kłosowy BARDZO mi się podoba, szczególnie w zestawieniu z carex buchananii

Witaj Polichlorku śliczna kompozycja ...podglądam Cię już od jakiegoś czasu i bardzo mi się podoba Twoje królestwo ... ale będziesz miała eksplozję róż ... czekam na fotki jak już zakwitną

pozdrawiam

udało się ! zrobiłam foty, bo Franio miał gościa i miałam luzik teraz ogladają bajkę , więc wrzucę ile dam radę

mój dom, mój ogród, moje szczęście.....

w tle widać jak się taras robi


przestawiłam donice z kulkami bukszpanowymi, ale nie wiem czy dobrze... jeszcze "popaczę"

kwitnące hortensje ...pączki zawiązuje Annabell

..niebieskości

Weroniko, im więcej wychodzimy poza ramy codziennosci i utartych ścieżek, tym wieksze prawdopodobieństwo, że przeżyjemy niezwykłe rzeczy, chwile które na zawsze pozostana z nami.

Masz już wspaniałe wspomnienia, a ile jeszcze niezwykłych rzeczy przed Tobą?

Zdjęcia biureczka nie wkleję, bo zaraz by się jakiś komentarz pojawił w stylu 'coś takiego' za to wkleję zdjęcie z angielskiej wsi, gdzie kupiłam dwie skrzynki (takie po owocach) platerów i niezwykłą tablicę ogłoszeniowa z 1865 roku z dworca kolejowego





Proszę zajrzyj do wątku DD i zgłos swój udział, proszę

te zakwitają jako pierwsze...

na biało...cd

Zakwitła pierwsza hosta...

gierczusia napisał(a)

Lubię hutujnię sercowatą ... Czyli tułacza pstrego .... Wiem , skąd ta nazwa .. Co roku mnie wiosną zaskakuje miejscem gdzie nieoczekiwanie się pojawia ..,, ale koło oczka całkiem mu do twarzy i to było miejsce , w którym rozpoczął swoją wędrówkę ...

no, wreszcie ktoś rozszyfrował tę roślinkę!!! dziękuję!
do mnie też przyszła, rozsiała się od sąsiada - wygląda pięknie, więc szkoda mi było się jej pozbywać

Teraz znów mam wątpliwości czy to śmiałek, jakieś inne kłosy na zdjęciach.
W każdym razie trawka bardzo mi się podoba, może być bezimienna: