Wykrój rabaty czyli trawę wytnij spod drzewek, będzie dużo ładniej, przy altanie wytnij podłużną rabatę, rośliny zarastają trawnikiem, a i kosić będzie łatwiej.
Masz rację Marzenko, ogród mnie potrzebował Ale ja go potrzebowałam jeszcze bardziej
Dziś zero prac ogrodowych, bo miałam u siebie dwóch ancymonków Upilnowanie dwóch pełnych energii prawie sześciolatków to jeszcze cięższa praca niż plewienie
Było wspinanie po drzewach, podlewanie, naprawa węża do podlewania z dziadkiem, zrywanie jagody kamczackiej i poziomek do jogurtu na deser, ... Oj działo się działo
Wszystkie roślinki przeżyły a wnuki cali i zdrowi oddani rodzicom
Kilka fotek z mojego "imperium"
swierk biały blue diamond
miłorząbek
jodła piccolo
rabatka z mini żurawkami i szałwią omszoną
trzmielinki na pniu na tle thui
no i truskawy prawie, prawie....jeszcze kilka dni i do jedzonka
a tak na marginesie, ten świerk biały dostałam na "dzień Matki" czyli ok trzy tygodnie temu, posadziłam go zaraz ale po kilku dniach zauważyłam kilka malutkich odrostów odłamanych od głównego pnia, martwię się czy to jakiś chorobowy objaw czy utrąciły się przez wiatr? No ale nic innego mi nie zostało tylko czekać co dalej będzie, może go spryskam dolistnie jakimś nawozem? Pozdrawiam serdecznie wszystkich !
A tak wyglądają teraz moje dwa z trzech rh. Czyszczenie Album Novum zajęło mi kilka godzin i cały czas zastanaiwałam się ile godzin swoje rh czyści Bogdzia?
Aż korci mnie aby tę fotkę na twarz jakowąś przerobić Gosia, Ty to zrób - potrafisz!
To tylko pączek ostróżki
Witam Cię Siaaska u siebie,
No właśnie walczę z tym ustrojestem. Ale zaraz cosik wrzucę, w końcu po coś biegałam dzisiaj z aparatem po ogrodzie zacznę od tych, których się tak bardzo się wstydzę
To jest front domu
size=640x360]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/38/387816/original.jp g[/img]
Pytałeś co posadzić zamiast sosny, proponuję świerka serbskiego - Picea omorika, jest zdrowy, ma wąski pokrój, fioletowe szyszki, atrakcyjny wygląd, nie ogałaca się z dolnych pięter i nie atakują go przędziorki, jak świerka kłującego (PIcea pungens).
Korespondencji dzisiaj sporo
Czas opowiedzieć, co dzisiaj zrobiłam, a pogoda była wyśmienita, tylko na prace polowe za ciepło. Pot lał mi się z czoła niemal ciurkiem. Dopiero po południu odpoczynek w towarzystwie Beaty i Jej Synka miło zakończył dzień.
Nie minął tydzień a trawę trzeba było kosić, bo po deszczach rosła jak na drożdźach. Przycięłam rogownicę i ubiorka wieczniezielonego, kolejne przekwitłe irysy i takie tam jeszcze robótki kosmetyczne. Teraz czas na zrobienie kancików przy niektórych rabatach i strzyżenie bukszpanów i cisów. Żywopłot zostawiam M. Ale najpierw musi się trochę ochłodzić...
Nowa żurawka Coral Forest pokazała pierwsze kwiaty. Czerwień aż w oczy bije
Jak dobrze, że trafiłam do Waszego ogrodu.
Czytając o metodzie prób i błędów, o zdobywaniu roślin, przypomniały mi się moje ogrodowe początki.
Bardzo spodobały mi się Wasze Grzebyczkowe Zakątki.
Będę tu częstym gościem.
Piękne są te czaple /?/. Gdzie takie można zdobyć?