Podkłady są ze słomy, te się kupuje oczywiście (ze styropianu są za lekkie), ale reszta robiona, czyli owijana gałązkami żywymi. Czasem można kupić już owinięte gotowe, ale wtedy ich trwałość jest krótsza, bo wiadomo - leżą i schną.
Masz rację - wiankowanie z przyjaciółkami jest niesamowite, wtedy albo się gada...albo milczy i działa w skupieniu Na to się czeka, nawet jak już się nie chce robić wianków- to wspólnie spędzony czas jest nie do opisania.
Wspominam sobie czasy jak to było u nas wiankowanie wspólne w dużej grupie...to były czasy
Wierzę wierzę, chodziło mi o wiankowanie z Hanią bo to przecież jest największa frajda taki wieczór.
Bardziej chodziło mi o to czy jest naturalny - no to jest jeszcze ładniejszy-
walczę ze sobą żeby ograniczać plastik w dekoracjach który bywa ładny ale jakoś mnie na eko nabrało
co to znaczy samodzielnie podkład ? z czego?
Cedr to Karl Fuchs? miałaś już cedr w ogrodzie? czy one są odporne i u mnie dał by rade?
No patrz, a ja posadziłam jesienią Winchester Cathedral - chodziła za mną kilka lat i co ją spotkałam to zapach mnie zniewalał - aż zdecydowałam wywaliłam rozchodnik i wsadziłam. A Miry jeszcze nie mam
Plan będzie w swoim czasie bo właśnie zmieniłam zdanie i na razie nie będę go tworzyć - niech coś pozostanie niejasne .
Cynie kwitły bo je siałam w domu i wysadzałam w czerwcu na rabaty sadzonki. Nie wiem jak było z dalią czy też nie z doniczki - dalie są różne - u mnie też niektóre dopiero we wrześniu zaczynały a na dwie się nie doczekałam.
Eukomisy przechowuję w garażu albo w donicach - nie podlewam, wysadzam do nowej ziemi w kwietniu - w tym roku wyjełam je z ziemi - podcięłam korzeni dałam do jednej dużej donicy i zasypałam kwaśnym torfem - ponoć chroni przed grzybami - ale nie wiem tego tylko tak gdzieś doczytałam
_____________________
Cudownie oglądać te zdjęcia, czytać komentarze. Chcę żeby lato było już!
Karola a ja nie chcę ja chcę żeby zima była ale taka ze śniegiem w ogrodzie.Jest strasznie sucho.
Nie dziwię się że akurat chcesz lato - też bym chciała na Twoim miejscu .
____________________
Zajrzyj czy mam błysk w oku
Pewnie, że masz - i wtedy a teraz jeszcze większy
_____________________
Zastanawiam się dlaczego w sezonie nie pokazujesz na bieżąco tego cudownego ogrodu. Czasem wrzucisz kilka fotek, ale zdecydowanie za mało go pokazujesz. Masz sporo drzew i one tworzą świetną ramę ogrodu, u mnie zdecydowanie za mało drzew.
Dorotko - w sezonie wracam z ogrodu po ciemku i idę spać - nie ma szans na takie dłuższe forumowanie - no chyba że by był deszcz i był by przymus domowych prac - ale mamy suszę ...
Drzewa to trudny temat w małym ogrodzie - jak dobrać żeby zasłonić co trzeba no i nie zrobić kłopotu sobie i sąsiadom
_____________________
Piwonie po wykopaniu trzeba podzielić na mniejsze kawałki, bo jeśli wsadzisz taką wielką karpę to może nie kwitnąć, tak jak u Ciebie właśnie jest.
Cudny masz las sosnowy za płotem i zbiorniczki dla owadów, i własny dziurawiec
Mamy prawie identyczną obudowę studni, tylko że u mnie to obudowa zbiornika na deszczówkę, szkoda mogłaby być prawdziwa studnia
Przywrotników też mi żal, zawsze zdążą się wysiać,
Lantana - ciekawa roślinka, ładnie wygląda taka rozrośnięta w donicy, znosi suszę czy trzeba wodę lać?
Ale rdesty to masz przepiękne, muszę gdzieś sobie je upolować, nie widziałam ich w naszych sklepach ogrodniczych, tylko one pewnie też wody sporo potrzebują.
Mirka - dzięki za info o piwoniach - u mnie tak właśnie jest - utwierdzasz mnie że muszę zadziałać.
Lantana potrzebuje wody może nie aż tak jak heliotrop ale podlewanie konieczne i dużo zasilania.
Rdesty oczywiście będą szczęśliwsze jeśli dostaną stosowną dawkę wody - u mnie dały radę - susza już któryś rok.
To na wiosnę robimy interes - patyki za rdest - ok?
----------------
Czy przywrotnik dałby radę w mocnym cieniu?
Jeśli tak to mogłabym przytulić siewki pod stodołę....a miałam nie mieć przywrotnika
Może się zakocham jeszcze
Co to znaczy mocny cień - przy tej stodole to wydaje się że jest jasno - przywrotnik ma bardzo ładne liście a po deszczu są urocze bo woda zatrzymuje się jak perełki - w cieniu może nie będzie tak bardzo mocno kwitł ale oczywiści że się nada zrobię Ci sadzonki bo siewek jakoś nie mam
Kurcze muszę pisać co komu bo się gubię
__________________
Oj to mnie zmartwiłaś Mirko! W tym roku wykopałam ogromna karpę piwonii (chyba rosła w tym miejscu z 15 lat) i przeniosłam w inne. Czytałam że piwonie to długowieczne rośliny - moga w jednym miejscu rosną nawet 50 lat. Myślałam że jeżeli nie będę rozdzielać karpy to piwonie nie odczują tak mocno przenosin (a niestety robiłam to w juz listopadzie)
O to ja tak samo robiłam kiedyś bo dokładnie tak samo pomyślałam - miałaś okazję podzielić - ja dostałam karpy dalii w listopadzie - to chyba można tak późno podzielić - zobaczysz czy Ci zakwitnie
_______________________
Piękne dalie.
I inne letnie, kolorowe wspomnienia bardzo przyjemne ;ładne na te szare dni.
No szare - aż się nie chce wierzyć że ogród tak bardzo się zmienia
______________
Przepiękny tegoroczny album ogrodowy wszystko zachwyca. Fajnie byłoby u Ciebie być co miesiąc, co oczywiście jest nierealne. A więc musisz w nowym sezonie robić więcej fotek z danego miesiąca.
Ja mam takich sąsiadów, których zmienność ogrodu oglądam co 3 mies. I zawsze jest ciekawie.
Przy okazji zerknęłam na Twoją wizytówkę i stwierdzam że domaga się w długi zimowy czas uzupełnienia o nowości i zmiany. Oczywiście gdybyś nie miała innych prac na myśli.
Ula bardzo dziękuję. Ja robię bardzo dużo fotek bo chciałabym się nauczyć robić zdjęcia i czasem szukam światła i takie tam.
Masz rację z wizytówką - wiem - muszę zrobić aktualizację i to jest plan na styczeń.Dziękuję
Wianek jest całkowicie naturalny, nawet skimmia Cedra dużego jakieś 200 cm kupiłam Witkowi na imieniny Zimuje w namiocie.
Nie pomagała mi florystka, Hania (jeśli masz ją na myśli) robiła swoje a ja swoje, nawet żadna nie podpatrywała Hania robiła bardziej nastroszone wianki, a ja gałązki bliżej podkładu, zrobiłam 4 wianki, jeden sama wcześniej na prezent na gotowym wianku z jodły szlachetnej, ale dla siebie mam całkowicie samodzielnie zrobiony podkład, bo takich nie ma. A cedr nawet z miasta Berlina pochodzi
Zarówno złoto, jak i zieleń, są ponadczasowe i mi się na pewno nie znudzą, przynajmniej w tym ogrodzie, który jest monochromatyczny, stonowany i spokojny w odbiorze.
Z nowości gałązkowych zastosowałam cedr, a eukaliptus miałam już dawniej. Do tego oczywiście sosna wejmutka, jodła kaukaska i jodła szlachetna. Plus cyprysik 'Yvonne'.
bardzo podoba mi się ta gwiazdka, szukam takich może też na giełdę zajadę choć może nie powinnam
Cedr super, nawet myślałam żeby go posadzić w ogrodzie.
Czy ten wianek jest z naturalnych gałązek? Super się eukaliptus prezentuje
a czy przypadkiem dyplomowana florystka Ci nie pomagała
Dziekuję, to bardzo miłe. Powiedzcie :czy kupowanie prezentów Was cieszy, czy to udręka? Przyjemnie jest dostawać i obdarowywać, pod warunkiem, że prezent jest trafiony. Jak tu trafić w 10-tkę?
Normalnie kup totka trafionego ?
Kiedyś była duża wigilia i każdy dostał totka - co prawda trwało to chwilkę ale emocje były
Jeśli przytniesz przed zimą, większe jest prawdopodobieństwo przemarznięcia krzewu całkowitego i jego obumarcia. Cały krzew do wiosny bardziej gwarantuje, że odbije wiosną. Budleja nie jest całkowicie zimotrwała w naszym klimacie.
Witam, Mam pytanie czy przy obecnie panującej słabej zimie można jeszcze sadzić Tuje szmaragd?
Mam do posadzenia około 20 sztuk, zakupiłbym w szkółce i kopane były by z gruntu takie już większe 150 cm. Pogoda na ten tydzień w plusie 5-7 stopni.
Czy istnieje ryzyko że się np. nie przyjmą?
Zawsze istnieje ryzyko, że się nie przyjmą np. z powodu:
- słaby materiał
- źle wykopane
- zbyt późne sadzenie
- za krótkie korzenie
- zbyt długo trzymane wykopane i przesuszone
- źle przygotowane podłoże
- nie podlane po posadzeniu
- za głęboko posadzone
- wyściółkowane matą-szmatą i wysypane kamieniami zwłaszcza wapiennymi
- zbyt szybko nadejdzie mróz i skuje glebę na kość
- inne powody