Nie widzimy się za chwilę Madziu ale za chwilę będzie ciepło i wpadam do Wrocławia na kawusię aaaaaaa dzięki za linka ...... bukszpanowy , subtelny , delikatny ...... piękny
buziak
Prosty, tylko jakoś nie widzę jak sobie te bukszpany motam A o sztucznym to nawet nie myślę. Myślę, że ten łatwiejszy od tego z szyszką, tylko trzeba znaleźć kogoś kto umie pleść
A ja właśnie przeglądając szafkę w poszukiwaniu czegoś na wianek wiosenny odnalazłam moją rodzinkę zajączków ... Tak doooobrze je ostatnio ukryłam, że potem znależć nie umiałam
Przybiegłam się przywitać i wianek zapisałam do ulubionych prosty ... tak się wydaję ... bo jak sobie przypomnę moje zmagania z szyszunią to już nie jestem taka pewna, że łatwy do wykonania
buziam Kochana
Wianek wiosenny super, super, super!!! Taki prosty, elegancki i co najważniejsze - łatwy do wykonania!!!
Widzę, że Ty już porządnie przygotowujesz się do naszego wiosennego wiankowania Daj znać, jak wypatrzysz gdzieś takie przezroczyste jajka, bo skoro podzieliłaś się linkiem, to będziemy kopiować, tfu - inspirować się
Buziaki!
Justynko aleś sobie separację z ogrodowiskiem zafundowała .. dobrze ,że jesteś .., piękny ten wianek co pokazałaś , ja akurat uwielbiam tzw. majtkowy róż aaaa .. Czy możesz zdradzić , gdzie można kupić takowe przezroczyste jajka ???.. Pozdrowionka
Skoro wróciła zima brrr, to rozmarzałam się nad wiosennymi nasadzeniami:
1. ekrany cisowe za hortensjami,
2. dwie dodatkowe wisienki w tym jedna w skarpecie bukszpanowej,
3. więcej winobluszczy na siatce,
i może może jakaś fajna ławeczka
plus oczywiście wymienianie tego co ubije ta wstrętna zima
W poszukiwaniu dodatków do domu znalazłam super wiosenny wianek
...i kompletnie nie przeszkadza mi, że jajka są różowe
Na stanie mam podobne szklane jajka, tylko że zielone i przezroczyste, więc mogłyby się chyba ciekawie prezentować na wiklinowym/brzozowym naturalnym wianku.
Bym pojechała, bo a) faktycznie lepiej zrobić swoje niż kupować, b) do tego ogrodu chciałabym bardzo wrócić i to niejeden raz.
Będę próbować sił z dereniem na wiosnę, wianek mi się udał, to wigwam też, a zamierzam posiać pachnące groszki, więc potrzebuję ładnych, naturalnych podpór. Faszynowe płotki mniej mi są potrzebne, ale też chyba prostsze w wykonaniu.
Ewa, "Myśli różne..." księżnej Izabeli znam tylko we fragmentach, a w wydawnictwie nie ma książki .
Szczęściaro, będziesz obcować z księżną...
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi w sprawie wianków wiosennych ... będziemy działać ... może na targach jeszcze coś podpatrzymy
Alinko no właśnie ... jeszcze za zimno na takie wiosenne kompozycje na zewnątrz , właśnie zauważyłam, że przytulony do szyby hiacynt zbrązowiał ... ... dobrze, że mam ich więcej
Tak, tak , już bardzo blisko ... Hurrraaa
niestety ...
Marzenko dzisiaj będę próbować coś z nimi zrobić , bo się zmarnują .... nie mam odpowiednich osłonek, ale może coś się znajdzie .......
Zetka dzięki za wianek...nawet tak wirtualnie
Gierczusia cudne storczyki...też ich nie mam na żywo bo padły....
Bogdziu, piękne te różowości
Gosia...dzieki płatki idealne do kąpieli
Aguś...biały pasujący do mojego mieszkanka....