angielską miec zamierzam ... ba nawet dwie angielskie a środkiem trawnik ... moje pojęcie o tym jaka ona ma być przechodzi okres maniakalno-depresyjny ... i raz wiem ... wiem fszystko by zaraz potem nie wiedzieć nic ...
idea była aby sentymentalno - romantyczna była w bieli i różu z kroplą niebieskiego ... ale wlazłam na wątek rabaty angielskiej i intensywne kolory w kilku poziomach z subtelną trawką obaliły i pastelowy domek z kart poprzedniej wizji ...
fakty są takie ...
wiem, że będzie bodziszek ... w linii brzegowej bo urzeka ... doczytałam gdzieś, że podcięty na początku lata cieszy kwiatami do jesieni ...
wiem, że kcem kokorycz pogiętą (w dwóch znanych mi kolorach niebieska mimo woli u mnie a w tonacji mocnego różu u sąsiadki)
zawciąg - bo się u Irenki zakochałam ... ... może biały bo biel potrzebna
przetacznik mi siem podoba ...
werbena patagońska - no toto daje niesamowitą mgiełkę w rabacie ...
róże ... można róże na angielską ? bo nigdzie w inspiracjach nie widziałam ...
to tyle sama z sobą ustaliłam ale nawet prototyp nie jest ...
edytuję bo przed chwilą zobaczyłam u Ani ... wypatrzone przez Madżenkę ... i jak żyć ???
Hortensja White Prim
pelargonia angielska stoją sobie na parapecie tarasu
zobaczcie jakie w tym roku będą dorodne moje ciemne winogrona
przesyłam zapach Harlequina
Powinnam iść do pracowni popracować a mniii się nie chcę
na rabacie z jodłami, gdzie wiosna były różwe tulipany teraz żądzą między innymi kossańce i szałwia
Śliczne te róże i jaki subtelny kolor. Też jestem ciekawa czy nietoperki się sprawdzą w walce z komarami. Ja póki co odkomarzam, bo z racji alergii bardzo cierpię przy każdym bąblu.
Pozdrawiam
Buziaki Anusiu na tysiaka ... I kolejnych stronek równie cudownych , wesołych i pałających fantastyczną energią , którą ja wprost uwielbiam .. I myślę ,że inni też .. Dołączam życzonka rychłej śmierci dla wszystkich mszyc , opuchlaków , grzybów i inkszych paści, które trapią ogrody .. Noo i kwiatucha oczywiście
szałwia omączona taka duża bo rosła w szklarni oczywiście. Jest jednoroczna, ale tak piękna, ze nei mogłam sie oprzeć. Trzecie zdjęcie pokazuje jak wygląda w szczycie sezonu
******************
Mam nadzieję, że między deszczami i burzami coś zobaczę. Dzisiaj dokupiłam czerwoną dalię i czerwone begonie, żeby się czerwieniło nadal jak już piwonia czerwona przekwitnie.
Wilce sadziłam z nasion, w tym roku już z moich własnych zebranych na jesień. Zdjęć z tego roku rozwinietych nie mam. Z zeszłego roku ale w koszyku nie mam foty, znalazłam tylko z pawilonu jak zaczynały kwitnąć. Były różne kolorki. Te zdjęcia nie oddaja ich uroku, niestety nie zrobiłam zdjęc jak kwitły całe na różne kolory. a tu zdjęcie z jesieni, porosły bardzo duże, widać je zza miliony dzwonków
Zbyszek mnie smakuje, np. jagoda kamczacka ma lekko gorzkawy posmak, ale jest świetna, a owoce świdośliwy jednym kojarzą się z borówką amerykańską a innym ze słodką aronią, myślę, że lody lub deser posypany owocami będzie im smakował od razu pokażę Ci mój wczoraj kupiony świerk Little Gem