Bogda i super
a ja moją hostę muszę gdzieś zgłosić do księgi Guinnessa, albo gdzie indziej, bo naprawdę na to zasłużyła; nie widziałam takiej ani w Botaniku ani w Wojsławicach, ani w Japońskim, jakieś z niej dziwadło!
Iza, dumam właśnie nad czym się zastanawiamy? chyba nad dywanem pod drzewami, a potem oczy w górę, było podziwianie daglezji i jodły kalifornijskiej; gdyby nie były podcinane od dołu, zajęłyby całą powierzchnię aż pod ławeczkę w kąciku...i gdzie bym upychała nowości! paproć boska!!
dzięki

...kwitną już firletki, wysłałam ci ją
Zawitko, ja też nie umiem zamazywać

zatem będę oglądać, co tam wrzucisz
Danusiu, kalmia coraz piękniejsza, bo wczoraj było cudowne lato, słońce!! a dziś jeszcze lepiej, wieczorem i rano na ogrodzie byłam, po 20 komary odpuściły; ta ulewa i wiatr ścięły pąki róży Irena, no złą jestem, bo wyjątkowo wielkie i pachnące kwiaty

a pod różami Chopin mrówki porobiły gniazda i mi marnieją, będę część badylków wycinać i sypać na mrówki! rok temu były boskie około 2m miały i pełno kwiatów, w tym nie

...w ogóle zauważyłam, że mrówki lubią pod różami robić gniazda, mam w kliku miejscach!
Moniika, fajnie że wpadłaś

w końcu bajeczna pogoda

spotkań chyba w tym roku bardzo dużo, kolejne przed nami
Boćku dzięki, czyli trzcinnik; ale na fakturze nie ma nazwy overdam; ekipa jest wyjątkowa, te dziewczyny są świetne
Kasiu/Kindziu, w idealnym czasie skubały, bo potem ulewy były i byłoby gnicie; aktualnie łuszczę się, peeling idzie w ruch! a dziś pogoda jak na Krecie

u nas też słońce!! dziś o 7 było w cieniu 25 stopni!!
Akanta/ Aniu bardzo się cieszę, że zaglądasz i dostrzegasz zmiany, to nas cieszy

mam jeszcze bałaganiarsko, ale nie wszystko do razu, jakos powoli zrobimy, ale kilka okazów mam..godnych uwagi

najpierw priorytetem były nasze dzieci, teraz robimy u siebie
Basiu, wow...dzięki

i koniecznie skorzystaj

zapraszam
Ani an_tre, nimfy urocze i taki kawał pracy zrobiły

było i strzyżenie buksików, zawsze mnie do zrobienia
Gosiniak, dzięki

wszystkie mamy różne style, ale zawsze coś od kogoś można zaczerpnąć, czegoś się nauczyć i to jest fajne
Mirka, cieszę się ogromnie, że wszystko się przyjęło

będę jeszcze ci podsyłać, ale jak już skończę z wojażami, mus czas znaleźć; na horti poczekam, a limek będę dużo ukorzeniać, stworzę u siebie hortensjowy raj


z nimi nie ma żadnej pracy i to mi się podoba
agatka19762, dzięki i do tego pod parasolem

teraz u nas czas by utrwalać, ale niestety w pracy siedzę
Weroniko, spotkanie było super, a deszcze się skończyły i do nocy buszuję w ogrodzie, chodzę, wącham i wzdycham
Marzenko, cały ogród!!! nie wiem, jak to ci się udaje, niedościgniony wzór z ciebie

cisza była, bo miałam załatwianie spraw i dentystę

a przy okazji kupiłam sobie trawki, lobelię wieloletnią i hosty; a od sąsiadów dostałam piwonie do wazonu, stare pachnące odmiany i 2 krzaczki piwonii; na jesień dostanę jeszcze 10, same cuda intensywnie pachnące

za rok na pewno będą kwitnąć; te modyfikowane nie mają zapachu, wolę te stare

lobelia wieloletnia, piwonie i trawki
Ula i ja pozdrawiam i chyba u nas wszystkich już bajeczna pogoda

Gabrysia, w pełni cię rozumiem, miałaś sporo przykrości w te ulewy, ciesz się słoneczkiem, cudownie jest!!
Haniu, dzięki, jakie cudo z warsztatów

piękna piwonia i dokładnie odwzorowany motyw!słoneczko dotarło, mam Hawaje

gorzej z pracami w ogrodzie przez komary, strasznie gryzą, wczoraj całą wyciapałam się octem, pomogło na chwilkę!
Anu asc, cisza, bo zaległości przed i po
fajnie, że w końcu ciepełko
Malgocha1960, z kupnych jeżówek, tylko 4 krzaki mi się przyjęły, ale te od dziewczyn, co mam przyjmują się świetnie

...zobaczę jeszcze,czy będę, ostatnio na okrągło wyjadowa jestem i czy transport będzie
adom1206, Agnieszko, na pewno trzcinnik i już wiem!!! to jest
trzcinnik KARL FOERSTER, w końcu wiem, co to jest!!!
Reniu, fajnie było, a już zaraz tydzień minie, ależ czas leci!