Słonko, a u mnie zimno dzisiaj, nawet nie wsadziłam roślin dzisiaj kupionych zapomniałam , że widziałam u Ciebie runiankę kupioną pozdrawiamA ten wiciokrzew zmarzł mi na przedwiośniu
Aniu właśnie kilka dni temu zamówiłam sobie m.in. różę: centifolia "cristata" . Zauroczyły mnie omszone pączki kwiatów. A natrafiłam na nią zupełnie przypadkiem. Wzdłuż tylniego ogrodzenia wymyśliłam sobie żywopłot z róż, których zarówno płatki jak i owoce można używać do różnego rodzaju przetworów.
Troszkę się zagapiłam i w szkółce spec. się w różach włąśnie sporo odmian już nie ma ( będą jesienią) ale kilka udało mi się jednak upolować. Np. Rosa rugosa "Kaiserin des Nordes", "Moje Hammarberg","Rotes Meer", Rosa damascena "Trigintipetala" i coś tam jeszcze co bardzo miła pani mi serdecznie polecała. Na liscie jesiennych zakupów są: Rosa rugosa " Adam Chodun", "Hansa", Rosa centifolia " Muscosa", Rosa califonica. Na all... natomiast zamówiłam 12 szt. zwykłej Rosa rugosa i wymieszam ją z tymi droższymi odmianami.Do obsadzenia mamy ok. 40m więc sporo róż potrzebujemy. na dzień dzisiejszy zamówionych mam dopiero 25 sztuk. Czy myślisz Aniu, że odległość 70-80 cm. będzie dobra czy może więcej? Zastanawiam się też czy czymś te róże poprzeplatać czy raczej czysty różany pas? Zamówiłam też kilka krzaczków pęcherznicy o złotawym ubarwieniu i myślałam aby posadzić je na początku pasa 2 szt i na końcu 2 szt. a pomiędzy nimi tylko róże. Albo poprzeplatać perowskią "Blue spire" lub szałwią omszoną ? Oczywiście dla mnie idealne zestawienie to róże i lawenda ale jeżeli w tym akurat miejscu ma to być w formie żywopłotu to lepiej aby wys. roślin była podobna a perowskia dorasta do 1.20m. Ale sama już nie wiem czy dobrze to będzie wyglądało. Może coś doradzisz Aniu?
Pozdrawiam .
Bogusia jesteś w Watykanie?
fajny płotek a czemu w doniczkach nie masz słomy lub siana dla skorków? Veronice też mam, będziesz zadowolona no i wszystko ładnie kwitnie