Cieszę się Reniu, że bluszcz przeżył i trzyma się dzielnie w kopercie oczywiście stipa no i Krzyśki Niech Ci ładnie zakwitną na wiosnę I nie ma mowy o wdzięczności, weź przestań Za rośliny się nie dziękuje bo nie będą rosły
Buty z bukszpanów i u mnie z trawy red baron. Magnolie nie lubią grzebania w ich korzeniach.. A ja ciagle coś pod nimi dłubie. Teraz sadizłam równiez silver screptre ale bez obwódek bukszpanowych
Z innych które by wystawały nad bukszpanami to stipa, roplenice, sesleria
Faktycznie nasze morze jest super na spacery- ja po prostu go uwielbiam i przez kilka dni tam spedzonych ładuję się na cały rok. Tym razem morze było wyjątkowo zimne- jakieś prądy zadziałały i nie było kąpieli ale pomoczyć nogi można było. Ta stipa w Sopocie była piękna. Cudne były też kwietniki w Rumi albo Redzie - duże ustawione przy samej ulicy a w nich mix kolorów i gatunków ale nie miałam jak fotek zrobić
Popatrz też na inne zdjęcia z tej serii. Są do odróżnienia i to bardzo. Stipa zaczyna własnie kwitnąć - to ta siana przeze mnie. Buksy toną we FC, a zaraz obok jest pas lawendy zatopiony w stipie własnie.
Agnieszko takie prezenty ogromnie cieszą, ale i bardzo mobilizują. Muszę przecież im dać odpowiednią oprawę. Stipa cudowna, zdjęcia nie oddają jej zwiewności. Zakochana jestem w tej trawie bez pamięci. Ma zezwolenie na sianie się u mnie bez ograniczeń, nasionka oczywiście też zebrałam.
Witam cię serdecznie Agnieszko u mnie.
Ten upał i susza mnie dobija, wszystko się gotuje. Mam nadzieję, że w końcu przyjdzie zapowiadane ochłodzenie. Ale za to podgoniliśmy trochę prace przy ogrodzeniu. Doba za krótka.
Upałów mam po dziurki w nosie. Może i jeszcze za ciepłem zatęsknię, ale i tak to lato będzie mi się kojarzyć tylko i wyłącznie z potworną suszą.
Stipa fajna tylko pewnie nie przezimuje a do siewów nie mam ręki. Mus co roku kupować.
Innej opcji nie ma Już myślałem, że będzie trochę chłodniej a dzisiaj nie da się oddychać.
Jak tak dalej będzie to ja nie wiem kiedy cokolwiek przesadzę i dosadzę.
Stipa u mnie będzie obowiązkowa, bo bardzo mi się podoba.
I ja miałam troszku deszczu, dwa razy po dwie godziny, od razu poprawę widać
No to jestem dumna ze stipy u mnie różnie, jedna kwitnie, druga się czai jeszcze , ale zaczynają być widoczne tu i tam Odcmokuję
Makeover donic przed wejściem. Surfinie, mimo, że obficie kwitły, miały już tyle suchych liści, że nie wyglądały dobrze. Skończyły w kompostowniku. Zamiast nich pojawiła się stipa, rozchodnik i wrzosy. Jesień idzie.
Było
Jest
Roślinki, które zamieszkały i mnie dzięki wielkiemu sercu Toszki. Fotki niestety nie oddają ilości ani piękna tych roślin. Szkoda, że nie sfociłam bagażnika jak wiozłam.
Stipa- oooromne łany stipy. Tu zeszłoroczna
Tegoroczne siewki dostały do towarzystwa iglaki i miniaturowe róże.
Żurawina - jakie łany jej ma Toszka, cudowna. Choć słuchy chodzą, że eMuś ususzył- ogromna strata.
Brązowa turzyca
Lilie i czosnki- część wsadziłam od razu do donic, część obsuszyłam i posadzę jesienią.