Dziękuję za pozdrowienia i gratulacje.
W ramach podziękowań jeszcze kilka fotek

z emocji nie wiedziałam gdzie mam dać ten aparat



i tu zobacz i tu zobacz



co tu ma być na tym rumowisku ?



gdzie nie spojrzysz to coś będzie - a tam aleja zachodzącego słońca

zawsze myślałam, że pokory wobec życia uczy pobieranie moczu na posiew u rocznego dziecka ... ci co pobierali wiedzą o czym piszę .,. ale od dziś jestem skłonna zdymisjonować to ary ambitne przedsięwzięcie na rzecz PIKOWANIA ... o ja niecierpliwa ... pikowałam złocień bo okazało się, ze się sam rozsiał a ja robiłam złocieniowe obrzeże ... i wtykanie tych mikro roślinek ... mniejsza o to co ze mna zrobiło ... żon potem to co ja z taką pieczołowitością powtykałam zalał z konewki i położył pokotem ... nie wiem jakim cudem przeżył ...





rozparcelowywany taras ukrywał na poboczu rodzine juk ... była jedna jest 5 ... matka w rabacie a tu córki



tymczasowo w przechowalni ...

lawendowe czubki, o których zapomniałam a które postanowiły mi udowodnić, że są odporne na zapomnienie



pierwszy raz mam jakąś poczekalnię ... zobaczymy ...

Rench napisał(a)

Rybki szalały przy pomoście

Gdzie tak ładnie jest.. bo Roztocze jest dość duże

A rybki wiem co gadały.. daj jeść.. moje tak cały czas gadają

polinka napisał(a)

To na tej rabacie będą sadzone wrzosy. Chciałabym je rozmieścić w prostych liniach.
Czy na samym przodzie dać te najmniejsze, które mają po 20 i 25 cm? za nimi kostrzewa sina i trzeci rządek wysokie wrzosy? Tylko kolorystycznie nie będzie to się zgrywać w całość
Nie wiem co robić Proszę bardzo o pomoc wszystkie mądre głowy

a nie możesz jeszcze zamienić kostrzewy na tę bardziej zieloną?
serio nie będzie pasować?

W tym roku, wczesną wiosną przycięłam derenia i po raz pierwszy mi zakwitnie. Wcześniej chyba zbyt późno go cięłam.


W gazonach aż wszystko kipi.

a ważni, ważni że aż mi migawka się zatkała i mam mało zdjęć

ale jedno odkrywające zagadkę mam znacie?

Wybaczcie, że tak sporadycznie tu zaglądam. Niestety ogród jest teraz pierwszy. Pomidorki już wsadzone i papryka gruntowa też.




Nie wszyscy pracują w ogrodzie. Niektórzy czerpią tylko przyjemności.



A pająki lewitują.

Ale dzialasz Palenisko super,bardzo,bardzo mi sie podoba Gratulacje

Witam miłych gości
zwitka moje zdrowie też ok w październiku też miałam operację dokładnie w 9 urodziny mojego syna
A teraz wiosna w moim ogrodzie

To na tej rabacie będą sadzone wrzosy. Chciałabym je rozmieścić w prostych liniach.
Czy na samym przodzie dać te najmniejsze, które mają po 20 i 25 cm? za nimi kostrzewa sina i trzeci rządek wysokie wrzosy? Tylko kolorystycznie nie będzie to się zgrywać w całość
Nie wiem co robić Proszę bardzo o pomoc wszystkie mądre głowy

aż mi się w głowie kręci z emocji

jak goście jadą trzeba bukietków porobić

No i ja doczekałam się setki. Dziękuje wszystkim za odwiedziny. To jak pierwsze urodziny, więc pojechałam na Wały po prezenty. Zakupy zrobione, jutro sadzenie.

witajcie!

ostatnio jest u mnie zagadkowo

dziś miałam niespodziewanych gości, bardzo miłych hehe

jada goście jadą

Juziu .. Ty mnie wybacz opóżnienie ....
Buziaki i gratulacje z okazji piątej setki ... Samych sukcesów ogrodowych życzę kwiatucha Ci zostawiem i pokaż swoim rodkom , coby im siem głupio zrobiło ..

W środę spodziewam się zamówionych wrzosów. Mam wielki problem z rozmieszczeniem ich

Wrzosiec darlejski "Kramer's Rote'' wys. 40 cm


Wrzosiec krwisty ''Snow Queen" wys. 15-20 cm.


Wrzos ''Wollmer's Weisse" wys. 25-35 cm


Wrzos pospolity ''Yellow Beaty'' wys. 25 cm

Z każdego rodzaju zamówiłam po 6 szt. i do tego kostrzewy sinej 12 szt.

Równo miesiąc temu przesadziłem cis. Wysokość to prawie 3 m. Korzeni bocznych trochę przyciąłem, bo nie było szans na przeciągnięcie go 7 m. Dużo lałem, ale po 2-ch tygodniach ograniczyłem się do podlewania szlauchem łodygi, bo zaczęły się żółknięcia. Doradźcie bo zależy mi na życiu rośliny - ostatnio zraszam ręcznie łodygę. Czy te żółkniecia przypisalibyscie prze-podlewaniu, czy wysadzeniu z niedostateczną ilością korzeni. Łałem raz dziennie do oporu wsiąkania.





Jednak końcówki gałęzi są zielone:


Ale może i na nie przyjdzie żółknięcie i koniec. Doradźcie podlewać codziennie do oporu , czy nie, bo jak pisałem od 2-ch tygodnie ograniczyłem podlewanie do oporu w ziemię