
Mam tez u siebie takiego powojnika ktroego kupiłam ze względu na nazwę ... "Beata "- jedna z moich przyjaciółek sie tak nazywa i pomyślałam ze jak on sie okaże fajny to bede miała dla niej piękny prezent ... Posadzilam go w kiepskim dość cienistym miejscu bo nie mam już innych i zauważyłam ze świetnie sobie radzi ! Ma ogromne pąki i chyba zaraz zakwitnie

kolor nie do końca mi odpowiadał ale nie dlatego go w końcu zamówiłam

ma fioletowe kwiaty z pofałdowanymi płatkami

jestem bardzo ciekawa co z niego wyrośnie

Kupiłam tez "Monike "ale na razie słabiutko sobie radzi ...