Liście Twojej bergenii takie zdrowe, moje na brzegach zawsze brązowawe. Co z nimi nie tak, czy to może byś grzyb jakiś ?

Wiuniu tak te donice tak sobie zimują, nam ich kilka bo ba razie nie mam miejsca na hosty.
Uwielbiam je, ale takie młodziutki, potem mniej jak już obrzarte przez ślimaki są

Ja miałam w zeszłym roku sapporo i były lekko żółtawe a te sa intensywnie żółte wiec pierwsza mysl ze sie juz nie wybarwia na biało . Marzenka no uczymy sie co rok czegos nowszego i tak zawsze cos zaskakuje.

Dzięki za wpis o narzekaniu, bo wyczytałam, że suche trawy o tej porze to norma.
A marzyły mi się zdjęcia tulipanów na tle falujących, zielonych źdźbeł...

ja bardzo lubię szary, wnętrzarsko to także mój ulubiony kolor-taki stosowany i szlachetny.

Madzenka w jaką stronę zmierzasz z grabami? Masz dla nich zaplanowaną jakąś docelową wysokość?

Jak ja Cię rozumiem z tym szarymmam to samo z odcieniem szarości w salonie - wszyscy się zachwycają ja go nie znoszę.Na remont środka ponowny nie mam czasu. A Yellow River moje marzenie!Piękny.Zresztą jak wszystko u Ciebie.Elewacja super.Szary dominujący też u mnie na zew. i wew. domu.
Marzenka tam z tulipanami razem to jakiś niski rodzaj kosodrzewiny?

Podjazd mi się podoba , nawet jak trawki małe i szare dechy super

białe pelargonie są w obi, ale nie doczytałam czy angielskie … myślę nad jednorocznymi pewnie pod iglicą będzie szał jak co roku .

mnie się te różowe tulipany akurat podobają

a jakie tam miały być?

Patrząc na odstepy w hacone to ja moje chyba zbyt optymistycznie daleko od siebie zasadziłam.

Narobiłas sie i tak czuje niedosyt fotkowy ). ))). Piknie