Nie grzesz kobieto, nie grzesz..."szału nie ma".......własnie że jest szał cebulowych u ciebie, szał i show (jak kto woli ! ) ....innego takiego cebulowo-nasyconego ogrodu na ogrodowisku nie ma, choc cebul prawie wszędzie jest duzo....
A z tym nakręcaniem do cebulowych to prawda, jak sobie przypomne te twoje łany to od razu mam wieksza ocote żeby dokupic i sadzic, sadzic, sadzic....
Buziaki !
W zeszłym roku posadziłam do ziemi urwane kawałki runianki, ta co sie próbowała rozleźć po ogrodzie, odcięte pędy wierzchołkowe w domu zimą moczyłam w wodzie w celu ukorzenienia... .. rośnie każda bez różnicy, runiankę daje sie mnożyć
no właśnie widzisz... pamiętam jak posadziłam pierwsze 100 tulipanów i myślałam o ludu 100szt , a jak wyszły to szału nie było... tzn było ładnie ale wcale nie wyglądało że tam jest 100cebulek. 1000cebul brzmi WOW ale jak rozejdzie się to po ogrodzie to szału nie ma
Mam naprawdę dużo cebulowych i zgrzeszyłabym gdybym powiedziała, że ich nie widać, ale gdybym powiedziała że na rabacie koło stożków jest 400 cebul to robi wrażenie, ale jak już się na to spojrzy to nie widać TEJ ilości...
aż niewiarygodne, że 'jeszcze wczoraj' było tam takie pobojowisko....
Drzewa robią niesamowitą robotę
a i ta jarzmianka mnie zachwyciła, taka niby niepozorna...
Nie ukrywam, że mi lżej Ale gdy posadziłam w korzeniach roslin moje tulipany to zwątpiłam. Wszystko się tak strasznie rozrosło, sadzenie cebulowych to katorga...
nigdy nie lubiłam sadzić cebul... Dacie wiarę?
Bo wiecie ja zimy nie lubię, a cebule dają znak 'idzie zima' A tak poważnie nie mam czasu grrrr, od dwóch tygodni borykam się z chorobami i takimi tam ... ale spokojnie 3 dni ładnej pogody i posadzę...
Uwielbiam to czujne oko Sebka
Gosia a zastrzyk sama sobie pod jakimś miskantem nie mogłaś zaaplikować? Współczuję.... Ja idę w ramach terapii zaraz na jogę....
Jeśli się wybierzesz to daj cynk. Komórkę masz
Dasz radę, przyjdziesz na nauki wiosną! Zrobie fotorelacje
Zrobie check point!! Obiecuje !
Zycie toczy się dalej....
Damy radę, wspólnymi siłami w weekend
Inspiruj sie kochana do woli
Małgosiu to silberfeder (z brzegu związany) oraz w środku grosse fontaine. Związany bo się rozłaził i uniemozliwiał automatowi zamykanie bramy
Na Cięcie lawendy juz za pózno. Poczekaj do wiosny (póznej, nie przedwiosnia). Lawendę tniemy najwczesniej z rożami.
Dobrze wiedzieć, ze ktos ma gorzej, to tak tradycyjnie po staropolsku
Jak sie mam brać do roboty jak ciemno ?
Jak widać 500 to malutko ale w tym roku niemal same tulipany i narcyzy. Krokusow posadzialm chyba tylko 100 ale to się nie liczy. 50 szt hiacyntow z ubieglego roku wykopywanych tez sie nie liczy
Szukam fotek, gdzie go mam na foto i na pewno od początku lipca już kwitnie. Na szybko znalazłam różowy
Do tej pory miałam to wrzucone w krzaki i było w przechowalniku, wiec furrory nie robiło. W zeszłym roku rozsadziłam by zapełnić lukę po liliowcach.. Mam w drugim miejscu, któy dostałam od Marka ze średniowiecznego (od Marka jest bardziej różowy).. i pełni rolę rośliny zadarniającej. W tym roku dopiero zrobiło efekt, bo wcześniej to były kuski posadzone tu i tam.
Po zimie wygląda dość marnie, zasychają mu liście jak bukom, zasychają a nie opadają. Jakby go zakrywał gałązkami iglastymi, to podejrzewam, że większosć liści by przezimowała.. ale komu sie chce tak bawić.
Tak wygląda.. jak rusza po zimie w kwietniu
jest ryzyko jest zabawa
a tak serio dosadzam tam gdzie nie ma, a jeśli dosadzam gdzie już były, analizuje zdjęcia i działam. Zdarza się że czasami coś uszkodzę, ale to sporadycznie