Marzenko cudnie z tymi trawkami limonkowymi Sebek niesamowity pedant jest
nieJa dzisiaj znowu na kolanach zostałam w rabacie tym razem ale się nie przyznałam w domu gdzie mnie dopadło Kurcze tyle cebul nie wsadziłam Buziaki
Uwielbiam to czujne oko Sebka
Gosia a zastrzyk sama sobie pod jakimś miskantem nie mogłaś zaaplikować? Współczuję.... Ja idę w ramach terapii zaraz na jogę....
Jeśli się wybierzesz to daj cynk. Komórkę masz
Dasz radę, przyjdziesz na nauki wiosną! Zrobie fotorelacje
Zrobie check point!! Obiecuje !
Zycie toczy się dalej....
Damy radę, wspólnymi siłami w weekend
Inspiruj sie kochana do woli
Małgosiu to silberfeder (z brzegu związany) oraz w środku grosse fontaine. Związany bo się rozłaził i uniemozliwiał automatowi zamykanie bramy
Na Cięcie lawendy juz za pózno. Poczekaj do wiosny (póznej, nie przedwiosnia). Lawendę tniemy najwczesniej z rożami.
Dobrze wiedzieć, ze ktos ma gorzej, to tak tradycyjnie po staropolsku
Jak sie mam brać do roboty jak ciemno ?
Jak widać 500 to malutko ale w tym roku niemal same tulipany i narcyzy. Krokusow posadzialm chyba tylko 100 ale to się nie liczy. 50 szt hiacyntow z ubieglego roku wykopywanych tez sie nie liczy
U mnie nie dość, że ciemno, to jeszcze dziś tak wieje, że ja też się nie odważyłam sadzić cebul. A w weekend na szkolenie jadę, to kiedy mam sadzić ?
Madżen, obiecuję sobie cały twój wątek od deski do deski przeczytać w te chłodne dni. A gdzie masz poprzedni wątek, jak zakładałaś ogród? Byłby bardzo instruktażowy, bo teraz to tylko szlify robisz.
Madżenko na bieżąco jestem, poczytałam i pozachwycałam się Twoim ogrodem...busz u Ciebie mnie powala, zwłaszcza trafffkowy(ten w donicach też)...i jak nie kochać kulek?...
Pozdrówka
Ha to masz trzy wątki do przeczytania. Wpisz w wyszukiwarke mój nick i zaznacz "wątki" i wszystko co do tej pory spreparaowalm Ci sie wyświetli Masz kilka tysięcy stron do przeczytania hi hi to już trylogia u mnie
Nie pomyl i nie zaznacz "posty ." .... Bo Ci czasu do wiosny zabraknie z czytaniem