Mój żywopłot grabowy sadzony na jesień zeszłego roku...płotek mojej produkcji prosze o zachowanie powagi


Wczoraj powaliło nam brzozę...posadzę w jej miejsce bez albo jaśmin

Kulki kulki kuleczki

posadziłam białe bratki

Szaleństwo barw jak w Indiach:

W zimie dumałem nad zakończeniem rabatki i wymodziłem taki projekt- może pamiętacie.



A tak wygląda w realu. Wczoraj była "wiecha" (może ktoś młodszy nie wie co to jest? Dawniej jak majster zakończył jakiś etap roboty na budowie domu to mocował np. do muru gałązkę przybraną kolorowymi wstążkami i trzeba było stawiać flaszkę albo i więcej. )

Za radą Irenki kupiłam różowe surfinie pełne i pachnące

Obsadziłam też skrzynki białymi pelargoniami i bakopą

Moja lawenda nieźle przezimowała
)

Ewka. Mam tylko zdjęcia tulipanów sadzonych jesienią a teraz podziwianych przez wszystkich bez wyjątku, bo tak kolorowo w naszym grajdole nie było już dawno.

Tulipany w różu

wiosna w Jurajskim - cd

A to mój bonzaaaaj ... hehe



I kulka z promocji za 23 zł

Zeta napisał(a)

Moje klony czerwone jak trzej muszkieterowie haha

pamiętasz nazwę tych klonów ?...dzięki za fotki....klimatycznie masz u siebie.....podoba mnie się

O taki

Mnie siem podoba!

Aniu, Irenko, Bogdziu, Ewciu miło mi, że zaglądacie

Jak u każdego tak i u mnie coraz bardziej zielono i kolorowo.

Magnolia Susan zakwitła wyjątkowo obficie, niestety płatki kwiatów już opadają



Dzięki RH zaczyna być kolorowo, chociaż czerwony to mój średnio ulubiony kolor w ogrodzie Jeśli chodzi o strój to mówi się jak jestem na czerwono to znaczy, że w bojowym nastroju



pierisy też czerwienią się młodymi przyrostami

wiosna w Jurajskim - cd

Hosty ,bergenie ,irysy,miodunki ,żurawki rosną w oczach.

pierwiosnek ,niedawny zakup lubię je.

zaczyna się czas floksów

Mam jeszcze jedno pytanko. Może opowiem, jak było...
Rok temu moje dziecię wkopało do ziemi w części boiskowej działki różę pnącą. Przesadziło z doniczki. Róża troszkę urosła, miała nawet 1 kwiat (biały). Od czasu do czasu zachodziałm tam, pytałam jak się miewa . Pewnego dnia teść przyjechał w gości.Widząc chwasty zarastające nasz ugór wziął podkaszarkę i wyciął wszystko razem z moją różą (porzeczki zresztą też). Było mi tak smutno..Sterczał w ziemi tylko jeden suchy patyczek.
W kwietniu postanowiliśmy kilka małych sosnowych samosiejek zainstalować w naszym "ogrodzie" i postanowienie zrealizowaliśmy. Jakież było moje zdziwienie kiedy pod jedną z nich wypatrzyłam młodziutkie listki naszej róży !
Ta róża ma wielką wolę życia!. Chciałabym wynagrodzić jej wszystkie męki.
Czy mogę ją zostawić pod tą sosenką by sobie rosła i może wspiełaby się na ten płot obok? Czy jednak ją stamtąd wyciągnąć?

to maleństwo między głową mojego cienia a pniem sosny to właśnie ona


a tu w całej okazłości

przewrotniki lada moment zakwitną

bodziszki skalniakowe już takie duże

szałwia też szaleje

Tawułki mam taki 3 .

niby kapustki

wilczomlecz kwitnie

serduszka podwoiła wielkość od tamtego roku

orliki cieszą ,właścicielki oko

Tulipany cd