Jeśli chcesz znać moje zdanie, to proszę....
No ja bym pociągnęła rabatę łagodną linią za taras, po to, żeby bardziej związać dom z ogrodem. Mnie osobiście nie podobają się tarasy zupełnie oderwane od ogrodu, nawet jeśli są na tym samym poziomie, co trawnik.
Aby była dobra komunikacja z ogrodem położyłabym płaskie łupki serycytowe, a całość wypełniła jasnym żwirem kwarcytowym. Żwirowa rabata ładnie podkreśli taras i będzie stanowiła wg mnie, takie bardziej płynne przejście do właściwej części ogrodu.
Ev, jak dla mnie ogród z łagodnymi liniami, delikatnymi zakolami, łuczkami
Anitko... bardzo chcę znać Twoje zdanie
Trafiłaś chyba w sedno - czyli w to, czego ja nie potrafiłam ubrać w słowa - związanie domu z ogrodem! O to mi chodziło w rabacie okołotarasowej.. tylko nie bardzo wiem, o co chodzi z tymi łupkami i żwirem?... gdzie miałby być, bo się pogubiłam..... Wizja żwiru i łupków nęcąca.. ale gdzie? jak?
A jeśli chodzi o projekt w skali, to już go kiedyś robiłam.. bo ktoś mi podpowiedział, żeby tak zrobić - ale raczej średnio mi to pomogło w ustaleniu kształtu rabat...
Ale mi pomogło
Wysłałam Ci dwa warianty projektu kwadratowy i okrągły. Ja głosuję za okrągłym
Mam nadzieję, ze Ci maila ne zapchałam
Madżenko, dla Ciebie nawet skrzynkę wyczyszczę, żebyś miała miejsce
Otrzymałam.. oba śiczne! ... Odpisałam Długo trwało, ale trawiłam...
znaczy fale trawiłam...
Jesteś wielka kobieto!
Jeśli chcesz znać moje zdanie, to proszę....
No ja bym pociągnęła rabatę łagodną linią za taras, po to, żeby bardziej związać dom z ogrodem. Mnie osobiście nie podobają się tarasy zupełnie oderwane od ogrodu, nawet jeśli są na tym samym poziomie, co trawnik.
Aby była dobra komunikacja z ogrodem położyłabym płaskie łupki serycytowe, a całość wypełniła jasnym żwirem kwarcytowym. Żwirowa rabata ładnie podkreśli taras i będzie stanowiła wg mnie, takie bardziej płynne przejście do właściwej części ogrodu.
Ev, jak dla mnie ogród z łagodnymi liniami, delikatnymi zakolami, łuczkami
Anitko... bardzo chcę znać Twoje zdanie
Trafiłaś chyba w sedno - czyli w to, czego ja nie potrafiłam ubrać w słowa - związanie domu z ogrodem! O to mi chodziło w rabacie okołotarasowej.. tylko nie bardzo wiem, o co chodzi z tymi łupkami i żwirem?... gdzie miałby być, bo się pogubiłam..... Wizja żwiru i łupków nęcąca.. ale gdzie? jak?
A jeśli chodzi o projekt w skali, to już go kiedyś robiłam.. bo ktoś mi podpowiedział, żeby tak zrobić - ale raczej średnio mi to pomogło w ustaleniu kształtu rabat...
Ale mi pomogło
Wysłałam Ci dwa warianty projektu kwadratowy i okrągły. Ja głosuję za okrągłym
Mam nadzieję, ze Ci maila ne zapchałam
Jeśli chcesz znać moje zdanie, to proszę....
No ja bym pociągnęła rabatę łagodną linią za taras, po to, żeby bardziej związać dom z ogrodem. Mnie osobiście nie podobają się tarasy zupełnie oderwane od ogrodu, nawet jeśli są na tym samym poziomie, co trawnik.
Aby była dobra komunikacja z ogrodem położyłabym płaskie łupki serycytowe, a całość wypełniła jasnym żwirem kwarcytowym. Żwirowa rabata ładnie podkreśli taras i będzie stanowiła wg mnie, takie bardziej płynne przejście do właściwej części ogrodu.
Ev, jak dla mnie ogród z łagodnymi liniami, delikatnymi zakolami, łuczkami
Anitko... bardzo chcę znać Twoje zdanie
Trafiłaś chyba w sedno - czyli w to, czego ja nie potrafiłam ubrać w słowa - związanie domu z ogrodem! O to mi chodziło w rabacie okołotarasowej.. tylko nie bardzo wiem, o co chodzi z tymi łupkami i żwirem?... gdzie miałby być, bo się pogubiłam..... Wizja żwiru i łupków nęcąca.. ale gdzie? jak?
A jeśli chodzi o projekt w skali, to już go kiedyś robiłam.. bo ktoś mi podpowiedział, żeby tak zrobić - ale raczej średnio mi to pomogło w ustaleniu kształtu rabat...
Jeśli chcesz sama zrobić projekt, to jednak dobrze byłoby zrobić dokładny rysunek w skali 1:100 na kalce kreślarskiej z podłożoną pod spód kalką milimetrową. Wtedy zobaczysz, że będzie Ci łatwiej cokolwiek planować. Rysuj ołówkiem, to możesz zmieniać kształty rabat do woli, aż osiągniesz wymarzony i najbardziej pożądany kształt.
A teraz postaram się odpowiedzieć na powitalne posty i zaraz wstawię kilka zdjęć z początków mojego ogrodu. Gabi Ta zieleń to Gdynia i jak na pierwszym zdjęciu widać za moim tarasem był gęsty las. W 2007 roku pewnego dnia wyszłam do pracy a z pracy prosto na uczelnię i dzwoni do mnie syn z pytaniem
" Mama co się stało z lasem" jak przyjechałam ok 19 do domu wszystkie drzewa leżały. Ścięto je jednego dnia, ktoś za to beknął zwolnieniem z pracy, ale drzewa już nie odrosły.
Mam nadzieję, że się nie pogniewasz, bo coś od Ciebie z ogródka chcę ściągnąć. Bardzo podoba mi się zestawienie żurawek z trawami i chcę tak u siebie zaznaczyć koniec mojej rabaty. Izo Co do podlewania tego tarasu to dygało się po co najmniej 10 konewek 10 litrowych, z łazienki na taras i z powrotem. Dlatego teraz właśnie się robi projekt nawadniania ogrodowego, rozłożenie tego ustrojstwa należy do mojego M. Danusiu Mój taras to nic przy twoim ogrodzie, co rusz odkrywam w nim coś piękniejszego. Powiedz proszę ile czeka się na takie cudo. Te formy i kształty urzekają, ta ogromniasta hortensja ( moje takie liche). Do tego jeszcze tyle doniczek. U Ciebie nawadnianie ogrodowe to chyba standard. Sebek W twoim ogródku byłam od razu bo nie wielu facetów lubi kwiaty, a Ty masz to chyba we krwi, bo tak ładnie u Ciebie. Ewelinko Cy to u Ciebie była glina, tak to chyba u Ciebie i mama pytająca o mieczyki. Powiedz jak poradziłaś sobie z tą gliną, żeby coś rosło, bo ja mam to samo i już mi ręce opadają.
Na razie tyle, bo muszę zjeść obiad - ale zaraz wracam.
Powiedzcie mi tylko jak wstawiacie buźki, bo ja nie mogę ich znaleźć i jak dać w swoim profilu link do mojej strony, co próbuję to wkleja mi się tekst linku ale nie aktywny.
Bank roślin - to bardzo dobry pomysł .. Ale już teraz działa bazarek, zobacz https://www.ogrodowisko.pl/forum/37-oddam
Nie ma tam zbyt wielkiego ruchu.. Chociaż ja tym sposobem "nabędę" niebieskie irysy podczas spotkania u Kapiasów i "oddam" sadzonki rogownicy... chociaż z rogownicą się nie oglaszałam, bo mam młode sadzonki, ale chętnie się podzielę tym co mam.. , ale idea banku roślin warta przemyślenia
Sama idea towrzenia ogrodu u kogoś w ramach wolontariatu - być moze warta zastanowienia... tylko, że musiałby być projekt, skompletowane rośliny itd.., a sama wiesz, że to wszystko wymaga czasu i czasami rodzi się w bólach
Odległości są czasami nie do przeskoczenia, ale jest tu tyle super osób Ogrodowozakręconych, że nic nie jest wykluczone
to ja już z tego nic nie rozumiem-Sylwia czy Roma? normalnie zgupłam
i tak i tak trochę to skomplikowane tak naprawdę mam na imię Sylwia, ale przez ostatnie 3 lata razem z budową domu prowadziłam bloga budowlanego, projekt który budowaliśmy to Roma, więc nie trudząc się zbytnio mojego bloga nazwałam "romka" i tak jakoś zostało, "romka" "romeczka" tak jdo mnie przylgnęło i mi sie spodobało....
....a ponieważ moich imienniczek jest to trochę, zostałam przy romce i na Ogrodowisku
aaaaaa i wszystko jasne
ja też korzystłam z wiedzy osób na forum budowlanym jak bylismy na etapie budowy naszego domu, fajna rzecz takie forum, ludziska fajne pomysły mają , a i rady takie z życia wzięte i sprawdzone
a odnośnie dzieci, to ja się zawsze śmieję, że po porodzie przy wypisie ze szpitala dziecko mi dali, ale o instrukcji obsługi do niego zapomnieli
to ja już z tego nic nie rozumiem-Sylwia czy Roma? normalnie zgupłam
i tak i tak trochę to skomplikowane tak naprawdę mam na imię Sylwia, ale przez ostatnie 3 lata razem z budową domu prowadziłam bloga budowlanego, projekt który budowaliśmy to Roma, więc nie trudząc się zbytnio mojego bloga nazwałam "romka" i tak jakoś zostało, "romka" "romeczka" tak jdo mnie przylgnęło i mi sie spodobało....
....a ponieważ moich imienniczek jest to trochę, zostałam przy romce i na Ogrodowisku
Myszorku, jakie masz drzewa w ogrodzie?
Bo widzę, że ładne. Ja sobie chyba muszę ten Twój projekt zanalizować w ziemie przy kominku dogłębniej na podstawie zdjęć, bo tak mi się podoba u Ciebie. To jest chyba jedyny projekt, który mi się podoba w całościowym odczuciu. Jest taki lekki i ciepły, napełniony a pozostawiający przestrzeń. Upsss ........ .
Evchen czytałam dziś trochę o Twoich dylematach. Czy ta kostka na obrzeżach, to już na stałe? Nie wiem, jak dużą masz działkę, bo wszystkiego nie doczytałam, ale jeśli pozwolisz, to mam pewne subiektywne spostrzeżenia, z którymi zrobisz, co zechcesz
Mam nadzieję, że nie przyjmiesz tego jako krytykę
Otóż linia rabaty nie jest zbyt ładna, ja bym ją nieco złagodziła, ale musiałabym znać długość całego odcinka tej strony działki, żeby zrobić to w skali. Potem można rysunek przenieść za przy użyciu miarki, palików i sznurka, a następnie położyć węża ogrodowego, przelecieć piaskiem z konewki wzdłuż obrzeża, żeby sprawdzić czy się podoba linia. Taka zabawa, a efekt może być ciekawy.
Co tam jest na końcu, bo na zdjęciu nie widać? Jakaś piaskownica? Ja bym rabatę zakończyła przy drugim (tym wewn. rogu tego czegoś). Poza tym, zrobiłabym tę rabatę nieco szerszą w niektórych fragmentach, bo za dużo tam nie posadzisz.
A najchętniej zobaczyłabym projekt zagospodarowania terenu z projektu budowlanego i jakieś zdjęcie zrobione z góry, to da mi obraz całości.
Anitko Prawdziwa cnota krytyk się nie boi...
Linia rabat już nieaktualna Kostka rozebrana, bo też mi się nie podobały te fale.. no i faktycznie za wąskie to było.. Biegałam już z wężem ogrodowym - to ulubiona praktyka na Ogrodowisku. Ale nie ma co biegać, jak nie można się zdecydować co się lubi... Trudno pogodzić fale z linią prostą i kwadratami.. oj arcytrudno! .. Ten bok ma ok. 24 metry długości.
Moja nowa koncepcja kształtu - jeszcze bardziej skomplikowana i "szarpana' nieco.. ale chciałam to jakoś usystematyzować.. Anioł-Madżenka pospieszyła z pomocą i rozjaśnia mroki mojego prodżektu.. Wędrujemy od fali do kubizmu Na razie jesteśmy na rozdrożu.. ale idzie ku lepszemu
Narysuję po południu/wieczorem różne koncepcje zajrzysz?...
Najpilniejszy jest kształt rabaty przy tarasie - jakiś taki nieregularny wychodzi....
Ewa jak nic mamci jajeczko podprowadzili bo to nie pojęte żeby w cyber przestrzeni tak lustrzane odbicie znaleźć ... slalom mojego neurona koncepcyjnego pomiędzy kształtem rabaty będącym łagodną linią "pierwsi" czy też kształtnego pośladka do kąta prostego w kubiku zamkniętego jest niczym czcza harówka mitycznego Syzyfa ... a moje sąsiadki maja taki luzik ... pac i aksamitki pomarańczowe ... pac i kółeczko i luzik jest kolorowo i łądniej niż u mnie zanim ja koncepcję wykminię )))
Że jajeczko podprowadzili, to pewne...tylko kto to zrobił Maleńka..
i której mamie?
Evchen czytałam dziś trochę o Twoich dylematach. Czy ta kostka na obrzeżach, to już na stałe? Nie wiem, jak dużą masz działkę, bo wszystkiego nie doczytałam, ale jeśli pozwolisz, to mam pewne subiektywne spostrzeżenia, z którymi zrobisz, co zechcesz
Mam nadzieję, że nie przyjmiesz tego jako krytykę
Otóż linia rabaty nie jest zbyt ładna, ja bym ją nieco złagodziła, ale musiałabym znać długość całego odcinka tej strony działki, żeby zrobić to w skali. Potem można rysunek przenieść za przy użyciu miarki, palików i sznurka, a następnie położyć węża ogrodowego, przelecieć piaskiem z konewki wzdłuż obrzeża, żeby sprawdzić czy się podoba linia. Taka zabawa, a efekt może być ciekawy.
Co tam jest na końcu, bo na zdjęciu nie widać? Jakaś piaskownica? Ja bym rabatę zakończyła przy drugim (tym wewn. rogu tego czegoś). Poza tym, zrobiłabym tę rabatę nieco szerszą w niektórych fragmentach, bo za dużo tam nie posadzisz.
A najchętniej zobaczyłabym projekt zagospodarowania terenu z projektu budowlanego i jakieś zdjęcie zrobione z góry, to da mi obraz całości.
Anitko Prawdziwa cnota krytyk się nie boi...
Linia rabat już nieaktualna Kostka rozebrana, bo też mi się nie podobały te fale.. no i faktycznie za wąskie to było.. Biegałam już z wężem ogrodowym - to ulubiona praktyka na Ogrodowisku. Ale nie ma co biegać, jak nie można się zdecydować co się lubi... Trudno pogodzić fale z linią prostą i kwadratami.. oj arcytrudno! .. Ten bok ma ok. 24 metry długości.
Moja nowa koncepcja kształtu - jeszcze bardziej skomplikowana i "szarpana' nieco.. ale chciałam to jakoś usystematyzować.. Anioł-Madżenka pospieszyła z pomocą i rozjaśnia mroki mojego prodżektu.. Wędrujemy od fali do kubizmu Na razie jesteśmy na rozdrożu.. ale idzie ku lepszemu
Narysuję po południu/wieczorem różne koncepcje zajrzysz?...
Najpilniejszy jest kształt rabaty przy tarasie - jakiś taki nieregularny wychodzi....
Ewa jak nic mamci jajeczko podprowadzili bo to nie pojęte żeby w cyber przestrzeni tak lustrzane odbicie znaleźć ... slalom mojego neurona koncepcyjnego pomiędzy kształtem rabaty będącym łagodną linią "pierwsi" czy też kształtnego pośladka do kąta prostego w kubiku zamkniętego jest niczym czcza harówka mitycznego Syzyfa ... a moje sąsiadki maja taki luzik ... pac i aksamitki pomarańczowe ... pac i kółeczko i luzik jest kolorowo i łądniej niż u mnie zanim ja koncepcję wykminię )))
Evchen czytałam dziś trochę o Twoich dylematach. Czy ta kostka na obrzeżach, to już na stałe? Nie wiem, jak dużą masz działkę, bo wszystkiego nie doczytałam, ale jeśli pozwolisz, to mam pewne subiektywne spostrzeżenia, z którymi zrobisz, co zechcesz
Mam nadzieję, że nie przyjmiesz tego jako krytykę
Otóż linia rabaty nie jest zbyt ładna, ja bym ją nieco złagodziła, ale musiałabym znać długość całego odcinka tej strony działki, żeby zrobić to w skali. Potem można rysunek przenieść za przy użyciu miarki, palików i sznurka, a następnie położyć węża ogrodowego, przelecieć piaskiem z konewki wzdłuż obrzeża, żeby sprawdzić czy się podoba linia. Taka zabawa, a efekt może być ciekawy.
Co tam jest na końcu, bo na zdjęciu nie widać? Jakaś piaskownica? Ja bym rabatę zakończyła przy drugim (tym wewn. rogu tego czegoś). Poza tym, zrobiłabym tę rabatę nieco szerszą w niektórych fragmentach, bo za dużo tam nie posadzisz.
A najchętniej zobaczyłabym projekt zagospodarowania terenu z projektu budowlanego i jakieś zdjęcie zrobione z góry, to da mi obraz całości.
Anitko Prawdziwa cnota krytyk się nie boi...
Linia rabat już nieaktualna Kostka rozebrana, bo też mi się nie podobały te fale.. no i faktycznie za wąskie to było.. Biegałam już z wężem ogrodowym - to ulubiona praktyka na Ogrodowisku. Ale nie ma co biegać, jak nie można się zdecydować co się lubi... Trudno pogodzić fale z linią prostą i kwadratami.. oj arcytrudno! .. Ten bok ma ok. 24 metry długości.
Moja nowa koncepcja kształtu - jeszcze bardziej skomplikowana i "szarpana' nieco.. ale chciałam to jakoś usystematyzować.. Anioł-Madżenka pospieszyła z pomocą i rozjaśnia mroki mojego prodżektu.. Wędrujemy od fali do kubizmu Na razie jesteśmy na rozdrożu.. ale idzie ku lepszemu
Narysuję po południu/wieczorem różne koncepcje zajrzysz?...
Najpilniejszy jest kształt rabaty przy tarasie - jakiś taki nieregularny wychodzi....
O Ania i Ty u mnie! No, czyli pierwsze zestawienia zatwierdzone
No to teraz niespodzianka - dla wszystkich, ale szczególnie dla mnie samej Czyli zdjęcia PP - Przed_Po Sama nie wierzę
Przed
Po
Szczyt elegancji to może nie jest Aksamitki do szczególnie reprezentacyjnych nie należą Ale to tylko "na razie" w przyszłym roku chciałabym mieć tutaj różę okrywową ALBA MEIDILAND. Niech się ściele i okrywa ..
I niech ktoś powie, że Ogrodowisko nie ma wkładu w porządek tego świata, .. no powiedzmy - w porządek jego Zielonej części
Evchen czytałam dziś trochę o Twoich dylematach. Czy ta kostka na obrzeżach, to już na stałe? Nie wiem, jak dużą masz działkę, bo wszystkiego nie doczytałam, ale jeśli pozwolisz, to mam pewne subiektywne spostrzeżenia, z którymi zrobisz, co zechcesz
Mam nadzieję, że nie przyjmiesz tego jako krytykę
Otóż linia rabaty nie jest zbyt ładna, ja bym ją nieco złagodziła, ale musiałabym znać długość całego odcinka tej strony działki, żeby zrobić to w skali. Potem można rysunek przenieść za przy użyciu miarki, palików i sznurka, a następnie położyć węża ogrodowego, przelecieć piaskiem z konewki wzdłuż obrzeża, żeby sprawdzić czy się podoba linia. Taka zabawa, a efekt może być ciekawy.
Co tam jest na końcu, bo na zdjęciu nie widać? Jakaś piaskownica? Ja bym rabatę zakończyła przy drugim (tym wewn. rogu tego czegoś). Poza tym, zrobiłabym tę rabatę nieco szerszą w niektórych fragmentach, bo za dużo tam nie posadzisz.
A najchętniej zobaczyłabym projekt zagospodarowania terenu z projektu budowlanego i jakieś zdjęcie zrobione z góry, to da mi obraz całości.
cześć Aniu!
przeczytałam cały Twój wątek, uśmiałam się kiedy przeczytałam, że 40 arów to mało nasza działka ma prawie 14, kiedy kupilismy projekt, jak głupki biegaliśmy z latarkami o 22 bo nam sie wydawało że dom się nam na tej działce nie zmieści
póki co jak widziałaś u mnie na zdjęciach nic nie ma, ale na tych 14 arach trawę kosi się 2,5 godz. w miejscach gdzie nie ma trawy badylsko rosnie jak szalone, zrobiłam sobie warzywniak, a tego niezagospodarowanego miejsca i tak jest jeszcze sporo
dziewczyny z jednej strony mają rację z tym czekaniem, ale ja już po budowie wiem że mogłam małe co nie co zrobic wczesniej, bo z takim czekaniem jak już się wszystko zrobi z domem to trochę tak jak czekanie z dzieckiem, jak sie zmieni samochód, wybuduje dom..... a potem sie okazuje że ma sie 40 na karku ) roślinki potrzebują czasu żeby urosnąć..... a to tyle trwa ...
dodaję sobie do obserwowanych i też będę z niecierpliwością czekać na ciąg dalszy