Witam się serdecznie.
Chyba znalazłam wątek który pomoże nam z naszym problemem

W związku ze stojącą wodą na trawnikach i w rabatach panowie którzy robili nam ogród w zeszłym roku zaczęli prace z odwodnieniem.
W środę były wykopane wszystkie doły i panowie zaczęli rozprowadzać rury.
W związku z pogodą i ulewnymi deszczami prace zostały przerwane.
Panowie mają wrócić jutro i kończyć, ale z mężem od dwóch dni martwimy się o ich pracę i o to czy odwodnienie jest dobrze robione.
Mamy rozkopaną działkę i chcielibyśmy żeby nie było powtórki czyli rozkopywania od nowa wszystkiego i poprawiania.
I już widze po zamieszczonych przez Danusię zdjęciach że jest jeden błąd

Panwie nie obwijają rur włókniną .
U mnie wygląda to tak
Na szybko posypali je żwirem, chyba żeby się nie przemieszczały i pojechali bo tak lało...
Woda stoi do tej pory mimo że nie pada już od dwóch dni
Czy rowy pod włókniną i rurami powinny też być podsypane żwirem?
Czy każdy rów musi mieć spadek? - bo u nas chyba wszystkie rowy go nie mają.
Byłabym wdzięczna za rady

Pozdrawiam Aga