Gardenarium napisał(a)

Powiesiłam dziś wianek na drzwi, żeby wiosnę przywołać. Ten wisi teraz aktualnie

Nie ma fotki drzwi, ale mam wianek, chyba go na furtkę powieszę

Wianuszek śliczny i taki kolorowy .... wiosna wiosna gdzie jesteś!!! Odliczamy dni do Dna Wiosny

pinki whinki ma charakterystyczne czewonawe pędy

Andziulka mogę usunąć fotki

Kupowałam w tamtym roku limki u Szmitów i wyglądały tak
w lipcu


w sierpniu

anna_g napisał(a)

Burgundy Lace??? http://www.futuregardens.pl/wietlica-japonska-athyrium-niponicum-burgundy-lace.html

Ania prawdopodobnie bo taką mam na stanie razem z Silver Falls i z jakąś dziwną mieszanką której nie mogę ogarnąć bo na etykiecie była nazwą Metalicum Red Beauty
a uczeni w paprociach twierdzą że Metalicum to inaczej Pictum a Red Beauty to Red Beauty
a i tak niektóre po posadzeniu wypuściły zielonkawe liście więc jest jak jest


chyba Silver Falls

Niezastąpione żurawki! Pozdrawiam!

asc napisał(a)

Sorki wszytkim, że nie odpowiadam, ale czas leci, spać trzeba.... warunki pogodowe.. -8

Każda lilia urośnie w pojemniku... doniczce... tylko trzeba dobrać donicę do wielkości lilii i pilnować by miała dobrze..... moje rosną na ok. 1,8-2,0m to wysokie lilie, wiec musisz dobrać donice by nie fiknęły razem z nią I pamiętaj ... nóżki lubią w cieniu

Aniu , wkleiłam sobie Twoją fotkę , żeby nacieszyć oczy ... śliczna jest ... i dziękuję za dobre rady



życzę Wszystkim miłej niedzieli

U mnie niestety mroźny wiatr, gdzieś od wschodu! Całe szczęście, że wiem, że to nie Ty dmuchasz!
Miłej niedzieli!

wiunia napisał(a)

Witam Cię Kasiu! Tez kupiłam w Biedronce te bylinki po 2,29 (malwę różową , białą tawułkę i liatris biały) ale miałam zamiar je sadzić dopiero do gruntu jak mróż całkiem odpusci , pewnie źle pomyślałam, co??? Powinnam na parapet już teraz? Proszę o podpowiedź, bo ja laik w tym względzie choć szukam i czytam...
Pozdrawiam serdecznie

Witaj Wiunia ach te pełne malwy i mi się bardzo podobały jakby już była wiosna to bym sadziła do gruntu, ale wczoraj posadziłam do doniczek na parapecie bo nie wiem kiedy śnieg stopnieje u mnie, a w tych paczkach kłącza mogą zgnić, więc nie ma na co czekać jak coś z tych kłączy się uda, to będziemy sadzić do gruntu już gotowe rośliny U mnie wygląda to tak


Słonecznie pozdrawiam!

Dobrze Kasiu, że Ty się nie poddajesz! Zafundować sobie efekt niepowodzenia zawsze można, wystarczy sobie wmówić, że czegoś się nie da zrobić!
A u Ciebie, mimo chorób i przeciwności losu, coś jednak małymi kroczkami do przodu się posuwa! I za tę systematyczność Ciebie podziwiam!
Kwietnego sezonu Tobie życzę, i żebyś miała coraz więcej pola do obsadzania!

Zbyszek ...jest uważany za człowieka czynu. Niezależny, dumny awanturnik – by naprawdę do niego dotrzeć, trzeba stłuc skorupkę, pod którą kryje się smakowity owoc... Ma jednocześnie silne życie wewnętrzne i bardzo bogatą egzystencję zewnętrzną.

Jest skłonny do działania i do refleksji. Potrzeba mu jednak mobilizacji. Łatwiej dokonuje spektakularnych czynów, niż wywiązuje się ze stałych, żmudnych obowiązków. Czasem brakuje mu cierpliwości lub wytrwałości. Na co dzień jest pogodny i wesoły, bardzo obiektywny, potrafi przyznać się do błędu. Ma wyostrzone poczucie sprawiedliwości, toteż gdy zawini, nie dziwi się, że spotyka go kara. Pewny siebie, nieraz aż zanadto. Ma bardzo wrażliwe „czułki” i błyskawicznie ocenia innych. Naprawdę dobrze robi tylko to, co lubi. Rozpatruje jakiś szczegół operacji, jednocześnie bez wysiłku wyobrażając sobie cały jej przebieg, co jest bardzo cenne. Ma dobrą pamięć, zwłaszcza „uczuciową”, zapamiętuje to, co go poruszyło. Uwielbia wagary...

Jest dobrym graczem, łatwo przezwycięża porażki. Nie jest najlepszym dyplomatą. Bardzo zrównoważony, potrafi doskonale rozdzielić to, co materialne, od tego, co duchowe. Nie lubi samotności. Kocha spacery na wsi, pikniki. Ma wielki zmysł przyjaźni, zarówno wobec mężczyzn, jak i kobiet, ale... lubi otaczać się ludźmi, by nimi komenderować. Od młodych lat jest bardzo wrażliwy na urok „kobiecości”. Wcześnie dojrzewa i nie znosi, by opowiadano mu banialuki.

Pragnie, by go kochano i mówiono mu o tym. Nie próbuje hamować swych porywów uczuciowych, ale wykazuje wielką niezależność i wcześnie chce „żyć swoim życiem”. Ma dużo szczęścia, sprawia wrażenie, jakby wszystko mu się należało. Osiąga sukces jakby cudem. A potem, oczywiście, rozpościera ogon... jak paw.

Zbyszku wysyłam Ci koniczynki ponieważ dzisiaj jest również świeto Patryka, patrona Irlandii a ja co zielone kocham i dobrym Guinnessem też nie pogardzę

hahahha jestem...żyję
nie grałam w kręgle, nie byłam w kinie....hehe
Ale mnie wariatki rozbawiłyście...

Gosiniak napisał(a)

Sierpień 2012 r.- prawie wszystkie roślinki na miejscu.

Hortensja Bobo

Gosiu - postanowiłam jednak pismo obrazkowe u Ciebie dokładniej przejrzeć - nie wiem ile mi to zajmie ale może się uda Gosia - myślę nad tą Bobo do mojego ogrodu - możesz mi powiedzieć jak on Ci "się widzi"? jesteś zadowolona z wyboru? Przycinasz? Czy ona się przebarwia w późniejszej fazie kwitnienia? Długo kwitnie? No jakbyś zechciała mi cos o niej opowiedziec to będę wdzięczna. Może masz jeszcze jakieś jej zdjątka? Czytałam o niej ale wiesz czasem warto wiedzieć coś od kogoś kto ma i widzi. Na zdjęciach jest śliczna. Żeby Ci tu nie zaśmiecać to mogłabyś to u mnie napisać i ew. wstawić zdjęcia???? Bardzo chętnie zdjęcia przyjmę Dzięki Gosiu tak odgórnie
poza tym chciałam powiedzieć że pomysłowy Dobromir z Ciebie - jestem pod wrażeniem że te wszystkie rabaty i sposób ich wykonania wymyśliłas sama - niestety nie mam takich zdolności eh... trudno Miłego dzionka

Macham slonecznie

Haniu, dluuuuga zima sie nareszcie konczy Slonce swieci, jeszcze zimno, ale bedzie coraz lepiej Musi byc.

Milej niedzieli

Fiku miku, fiku miku,
żyj nam 100 lat Ogrodniku.

baraga1904 napisał(a)

...moje wiankowanie...z przerwą na zakup nowego pistoleta na klej...
...bardzo jajaeczny wianek w tym roku.....

Ale czadowy wianek... Te jajca sa prawdziwe??? Cudny jest

vita napisał(a)

Witaj Weroniko, oj bardzo lodowate u nas dziś szaleństwo. Ciężko znoszę. Ale słucham właśnie muzyczki Chilli Ladies. Dzięki

Dasiu, cóż począć, damy radę przeczekać.

Kasiu, ja przedzierałam się do pracy trochę dłużej, bo auta nie dało się z garażu wyprowadzić.
Fotki zrobiłam, bo po południu, po ciężkiej zaprawie przy odśnieżanianiu odpuściłam wszystkim obowiązkom. Chyba wyskoczę jeszcze teraz zrobić kilka zdjęć, ciekawie nawiało. Popatrz.

Witaj! Przepiękne zdjęcie ! U mnie podobnie pozdrawiam serdecznie m

Zwróciłam się do Was i z pomocą przyszła mi niezawodna Danusia, nasunęła mi pewne propozycje. profus wykonał rysunek

I tak powstała rabata, która na pewno wygląda o niebo lepiej


Zostały mi jeszcze do poprawienia żywotniki w tle, które szyszkują. Zrobię tak jak radziła Szefowa
Wytnę gałęzie od dołu i między nimi posadzę cis, tak bezboleśnie mam nadzieję wymienię żywopłot z niezbyt atrakcyjnych tui na cis.

tengel27 napisał(a)

Wiosna była, a od weekendu wszystko wygląda tak.



Dziś mieliśmy -13 stopni, więc śnieg cieszy.

Hej Dawidzie u mnie podobna aura jak u Ciebie i mimo słońca wciąż mróz i śnieg królują ...

Oooo Sylwuś gratulacje