Magicznych Świąt Bożego Narodzenia, pełnych radości, rodzinnego ciepełka i nie tylko ogrodowych marzeń życzą wszystkim ogrodowiskomaniakom Wieloch i Wieloszka
Rób rób Agnieszko. Podpowiem Ci tylko - bo miałam jedną blachę mniej udaną / były twarde/, że im grubsze i krócej pieczone tym lepsze.
Naprawdę fajne te pierniki.
Panowie wykopali elegancki dołek dłuuuuuugi, szeroki na ok.30-40cm a na ile głęboki to nie wiem, bo robotę zaczęli rano, a jak wróciłam z pracy było po wszystkim. Poza tym ta głębokość była różna, bo trzeba zachować odpowiednie spadki. Odwodnienie to rura drenarska położona w żwirze i tyle - przynajmniej u mnie wystarczyło
Dzięki za info. 39 zł to w sumie nie tak drogo, szczególnie, że nie ma tam tak wielu metrów. Jak takie odwodnienie wygląda od strony technicznej, tzn bez wnikania w szczegóły, chodzi mi o stopień dewastacji jaki trzeba przeprowadzić?
Magja, a gdzie ten przepis dla chętnych na polewę czekoladową? Jestem bardzo chętna, bo dziś wieczorem piekę pierniczki z przepisu Basi i trzeba będzie je ozdobić
U mnie jest odwodnienie m.in. wzdłuż żywopłotu z tui - stała tam woda i rośliny padały jedna za drugą. Odwodnienie było robione w lutym, jak tylko trochę odmarzła ziemia - koszt ok.39zł /mb (materiały+robocizna). Czasem nie unikniesz zrobienia odwodnienia, choć koszt nie jest mały, bo większość roślin nie lubi stojącej wody. U nas była to kwestia uratowania prawie 100 szmaragdów - udało się, choć widać od razu, że po tej stronie są mniej bujne. Może po następnym sezonie dogonią te, które miały od początku lepsze warunki
Pozdrawiam
No to czekam na tę iluminację W Twoim wykonaniu to pewnie będzie wspaniałe show z ogrodem w roli głównej. No i jeszcze te zdjęcia! Czekam czekam, czekam
Gabrielo, popieram Sebka- chodzi nam o to, że i u Cioebie nie zawsze było tak idealnie, jak jest teraz, co daje nam nadzieję, że i nasze ogrody będą kiedyś takie piękne i bujne jak Twój