Domi, a ja mam pytanie praktyczne, jak masz wyprowadzony prąd do oświetlenia drzewka?? jakieś specjalne gniazdko doprowadzone koło drzewka?? Chciałabym od razu przewidzieć u mnie takie podłączenie (chociaż M twierdzi że to "fanaberia"- przecież istnieją przedłużacze) ale jakoś mi się nie uśmiecha ciągnąc kabel po podwórku ....

No my pociągnęliśmy kable w ogrodzie na etapie robienia instalacji elektrycznej. Jeden obwód zasila latarenki widoczne na zdjęciach (takie stalowe słupki), a drugi jest od podświetlania drzew od dołu. Świerk jest tuż obok tarasu, więc do niego idzie dodatkowy przewód "w tarasie", który kończy się wodoszczelnym gniazdkiem.Na balkonie od frontu też zrobiłam sobie zewnętrzne ruchome gniazdko na ew, dekoracje balkonowe. Jeśli jesteś w stanie przewidzieć gdzie będziesz miała drzewka do dekoracji, warto doprowadzić tam prąd od razu. Z przedłużaczami później jest ten problem, że nie ma ich jak wypuścić na zewnątrz w zimie (nie ma jak zamknąć okna, albo trzeba robić dziurę w murze). No chyba, że zrobicie sobie gniazdka zewnętrzne i stamtąd będzie doprowadzony prąd. No ale wtedy będziesz miała porozciągane na wierzchu w ogrodzie kable.

No tych kabli chce uniknąć i dlatego teraz na etapie projektowania rabat chce zaplanować te ozdobne drzewka które będą mogły być "strojone" na święta, a tym samym tam chce przewidziec takie wodoszczelne gniazdka do podłączenia się z jakimś oświetleniem.
Czyli walcze o swoje i gniazdka kolo drzewek muszą być.

Już się nie mogę doczekać tych iluminacji świątecznych - swoje zakładam w sobotę, a choinka w domku już się świeci od kilkunastu minut

Ja także mam doprowadzone na etapie budowy gniazdka do girlandy, drzewek i kul na schodach. Teraz tylko pstryknąć w domu i świeci. To wielka wygoda
Poza tym przedłużacze są niebezpieczne.

No to czekam na tę iluminację W Twoim wykonaniu to pewnie będzie wspaniałe show z ogrodem w roli głównej. No i jeszcze te zdjęcia! Czekam czekam, czekam

Joaska napisał(a)

No tych kabli chce uniknąć i dlatego teraz na etapie projektowania rabat chce zaplanować te ozdobne drzewka które będą mogły być "strojone" na święta, a tym samym tam chce przewidziec takie wodoszczelne gniazdka do podłączenia się z jakimś oświetleniem.
Czyli walcze o swoje i gniazdka kolo drzewek muszą być.

I jeszcze jeden argument na korzyść wcześniejszego planowania oświetlenia dekoracyjnego, o którym wspomniała Danusia, a ja nie napisałam: wszystko włączasz z wnętrza domu, bez konieczności wystawiania nosa na mróz (uwaga o mrozie nie dotyczy tego roku). Chcesz mieć nastrój w ogrodzie: PSTRYK, idziesz spać: PSTRYK i już wszystko pogaszone.

Właśnie o to chodzi, żeby nie latać i nie rozplątywać reklamówek.

gardenarium napisał(a)

Ja także mam doprowadzone na etapie budowy gniazdka do girlandy, drzewek i kul na schodach. Teraz tylko pstryknąć w domu i świeci. To wielka wygoda
Poza tym przedłużacze są niebezpieczne.

Jak to pstryk w domu i swieci??? to jak Ty te kule oplatasz tymi światełkami to gdzie wtykasz wtyczkę???

Pewnie wtyczka w gniazdku na dworze, a dopływ prądu do gniazdka zewnętrznego załączany/wyłączany w domu wyłącznikiem (pstryk). Też tak mam