bardzo fajnie się rozrasta przetacznikowiec, kupiłam sobie w tym roku jeszcze białego, na razie jest jeszcze niski, ale liczę że dogoni fioletowego



budleja zaczyna


Tego nie zjadły wciornastki

Bardzo lubię zapach floksów, dla mnie to zapach lata

W lipcu

Wszystkim bardzo dziękuję za miłe słowa dot ogrodówek. Niestety za wysokie wyrosły w tym roku i bardzo się po deszczach położyły, przewiesiły przez podporę. Za niska była dla nich, teraz wyglądają jak jeden wielki kołtun, nie lubię tego, dumam jak by to zrobić jakąś sensowną podporę dla nich, żeby mogły stać na baczność

a teraz drugie ogrodówki, te mają zdecydowanie sztywniejsze pędy i niższe, więc jeszcze nie leżą, poza tym są późniejsze, dopiero w pełnym rozkwicie



Jest też kosmata


i anabelka

mrokasia napisał(a)

Zielono, zielono, limonkowo, biało... no fantastycznie to wygląda. I tak masz więcej koloru ode mnie. No i cały weekend lało więc nawet zielonych zdjęć nie mam. A teraz już znowu w robocie i tyle z wolności.

Jeżówki super się u zachowują, mimo zeżartego jednego/jedynego parasola, to i tak robią świetną robotę. I rozchodniki jakie giganty

Krótki obchód, fajnie dziś w ogrodzie



Obiecałam sobie, że żadnych odmianowych, no ale jednak skusiły mnie Pretty Parasols.







Pięciorniki uwielbiam

Tu hortensje maja za ciasno. Przy odnowie tarasu będe musiała to zmienić.



Jeżówki

Schloss Wackerbarth pięknie się wybarwiła





Rabata hortensjowo-rózana aż kipi Lubie ten czas

Tak mi się spodobała różyczka u Joli, że musialam sobie zamówić

Iceberg burgundy





Oprócz niej kupiłam również Constance Mozart. Nie kwitnie obecnie, więc jest bez zdjęcia.
Planuje je posadzić w donicach na tarasie. Jestem ciekawa, jak sobie poradzą.

Wymyśliłam dziś rano że budleję jeszcze bardziej wysunę z rabaty, czyli trzeba rozłożyć kolejne kartony i gromadzić kompost. To będą jej drugie i ostatnie przenosiny wiosną. A dookoła seledynowe liliowce bo one z liliowcowej uciekają. Tam będą tylko żółte.


Złączę te wszystkie części w jedną. A dębolistne też dam pomiędzy tuje A buka gdzie teraz jest trawnik. One również potrzebują więcej miejsca. Znów dowiosny będzie kompostownik, jak to u mnie bywa sama radość




Więc lecę plewić bo kompostu trzeba dużo

Kawa napisał(a)

.


Przepieknie ❤️
Zdjęcie z tarasu iście pinterestowe

Rita, tak dostała na imię znaleziona kotka. Jest młoda, zdrowa odrobaczona, zaszczepiona na kocie choroby, wysterylizowana i pięknie korzysta z kuwety. Kiedy ją znalazłam 28.04 była tak słaba że większość czasu spała. Dzisiaj jak widać dupka jej odżyła, nabrała ciałka, uwielbia się bawić, i spędzać czas na kolankach. Pozornie wszystko idzie w dobrą stronę, ale pojawił się problem. Kotka zrobiła się natarczywa (nie agresywna) w stosunku do rezydentki. Najlepszą zabawą jest przeganianie jej z kąta w kąt. Rezydentka większość czasu siedzi schowana, stała się nerwowa, z pewnej siebie kotki staje się dzikuskiem. Z tego też powodu
jestem zmuszona poszukać Ricie nowego domu. Sprawdzi się jako kot niewychodzący, chociaż u mnie ma możliwość wyjścia do ogródka to nie ciągnie jej do włóczęgostwa.
Chciałabym aby trafiła do ludzi którzy będą o nią dbali bo to wspaniała kicia.
Może ktoś z Was zna kogoś kto mógłby dać jej dom.

Kawa napisał(a)

Ooooo, jak cudnie!!!!
Kama, nie przejmuj się chwastami. Jak wrócisz po urlopie to będzie łatwiej większe wyrywać .

olciamanolcia napisał(a)

Kulka hortek- są ogromne ❤️



Candlelight - kwiat około 30 cm



Hameln i Diamant Rouge

Przepięknie!!! I ta głowa .

I mniej cudna sprawa… czy któraś z Was wie, co dolega mojej DC? Mnóstwo liści tak wygląda

Piękny dzisiaj dzionek! Po deszczu soczyście, a do tego słońce i ciepło, cudnie jest

ostatnie dni lipca
chłodne i mokre ale to dobrze
chwasty mnie pożerają , może zdążę ogarnąć do urlopu choć trochę
zwolnione obroty z uwagi na rękę
kilka pstryczków takich gdzie chwastów nie widać

KONIEC .