Straszny bajzel, ale działka mała, dom mały, cokolwiek robimy graty trzeba przenosić z miejsca na miejsce, wszędzie stosy drewna, styropianu, kaienia, kleju, gruzu... masakra

Ale jutro mamy wolne, biorę młodą i jedziemy sprzątać. Chcę wypełnić przestrzenie między domem a krawężnikami gruzem i ułożyć ładny kamień jako ostatnią warstwę, i jak się uda dołożyć ziemi wzdłuż płotu z sąsiadem i posadzić 50 grabów które od 2 miesięcy mam w donicy, mam nadzieję jeszcze żywe bo przyjechały z gołym korzeniem...

w każdym razie jutro trochę posprzątamy i przywieziemy śmieci i drewno żeby tam było mniej...

pozdrawiam

Fajny ten domek...ile m2?

81m2, wg projektu "Dom w Everniach"

mała działka i musiałam się zmieścić między linię elektryczną a drzewo ale jestem zadowolona z efektu, domek ma wszystko co trzeba, dla 2-3 osób spokojnie. I normalna wysokość pokoi na piętrze, bez skosów.

pozdrawiam

Ambrowiec i cisy, grzyby, ogarnianie terenu wokół zakończonej budowy, kupiec, sałaty, plany górskie, lubię ten Twój kalejdoskop

Ambrowce i cisy namierzone i kupione, kupiłam też doorenbosy, potrzebuję nową działkę buahahaha bo tutaj tego nie wcisnę

Ogarnianie budowy jest fajne, od razu widać efekt. Ilośc produkowanych smieci i odpadów poraża.

W sobotę skoczymy do Suchej Beskidzkiej obejrzeć działkę na sprzedaż buahahaha nie wiem tylko dlaczego taka tania Prócz tego że wodociąg tam nie dochodzi więc studnię sobie trzeba wywiercić (a że robiłam to dla anglojęzycznych znajomych mam namiar na firmę która to zrobi dobrze). Moja ekipa jest z Myślenic, więc nawet bliżej by mieli do Suchej niż tu do mnie no i lokalnie nie ma działek.. a jak są to za takie pieniądze że załamka.

Dzięki bogu za długi weekend. Po pracy widzę się z architektem, mam parę pytań, no i potrzebuję mój dziennik budowy żeby go jutro zawieźć geodecie do wpisu (wyznaczenie budowy z maja). Zastanawiam się czemu nie wpisał mi tego od razu... pewnie dlatego że dziennik budowy ma architekt a nie ja... heh
Tak więc nie nudzi mi się

Pozdrawiam

.

Troche za duze liscie maja te nowe doorenbos, czy tak moze byc?



Trzymam listek z rosnacej u mnie obok szczytów nowych drzewek...

Szczepione niby sa, ale czy to doorenbos czy cos innego?

Przejecie tyle sałat?

Mamy kury, zerwałam dla rodziny I sąsiadów. Raczej nic się nie zmarnuje chyba że wymarzną. Ale chciałabym zeby wytrzymaly do wiosny, nawet jesli zmarzna to może odrosną powiedzmy w marcu?

Pozdrawiam

Słońce piękne, jupi Ogarnę trochę dom i drugą pracę i ok. 10.30 jedziemy z młodą (która odsypia wstawanie w tygodniu) na działkę, z łopatą, grabiami, taczką, rękawicami.

chcę uprzątnąć gruz i wypełnić obramowanie z krawężników kamieniami. Zobaczymy jak nam pójdzie

Miłego dnia!

Troche zrobione, jutro ciag dalszy