Ostróżki przepiękne...szczególnie te białe.W ubiegłym roku kupiłam białą z czarnym oczkiem i powiększyła grono jasnoniebieskich.W tym roku wysiałam nasionka...może któraś będzie biała...
Tesia werbenę w tamtym roku jak wysiałam to czekałam 2 miesiące i nic, wkurzyłam się wywaliłam wszystko pod tuję i zapomniałam po pewnym czasie pełno tam było jej siewek widać ona lubi być przechłodzona Nawet znalazłam dość kiepskie zdjęcie jak wysoko wyrosły w takim cieniu za tują
...dzisiaj zaczęłam pikowanie siewek.
Sadzonki szałwii trójbarwnej...wykiełkowały w ekspresowym tempie...ciekawe jakie kolorki,w ubiegłym miałam różne odcienie różu i kremowe...a tak mi zależy na niebieskiej...
szaleć to będę jak słonko przyświeci w ogrodzie .Aneczko . obecnie żyję na oparach sił witalnych i jak to słonko nie przyświeci wreszcie to zdechnę jak akumulator Anity w dzień kobiet .
No Dajanko ale dalaś po nasionach pomidorów, będziesz miala gdzie to wszystko wsadzić? mogłaś zostawić trochę na następny rok maja 2 lata gwarancji a zaprawiłaś te nasionka od grzyba? i czarnej nóżki? pozdrawiam
Ja też chcę takiego różaneczniczka..... Hihihi
Aniu, tyle wątków i dopiero teraz znalazłam twój ogród, w przyszłym roku to już sobie tego nie wyobrażam
Nie sposób wszystko ogarnąć, ale buziaczki zostawiam i mam zamiar tu wrócić i troszkę cofnąć stronnki do tyły i obejrzeć twoje poczynania.....