Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Ptasi gaj 14:38, 12 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Anusia napisał(a)
Pewnie, że można. Mój tata śp. tak eksperymentował głównie drzewka owocowe a nawet agrest na pniu. Tylko wtedy nie zwracałam na to uwagi. A szkoda. Zdjęcia Dorembosów wstawiłam u siebie.




Mój tata mnie nauczył tylko ciężkiej pracy. Od mamy dużo się nauczyłam i tak w ciężkich sytuacjach daje sobie radę.

Aniu tak jak pisałam od kilku dni grzebie w necie i czytam na temat szczepienia na pewno też będę szczepic klony. Może przed moim zejściem zobaczę u siebie las kolorowych drzew jesienią

Będę się dzielić moimi osiągnięciami trzeba czymś zabłysnąć. Ha ha
Mój ogród, czyli Skandynawia po krzyżacku 14:31, 12 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Aniu między tymi dwoma brzózkami jeszcze rośnie jakieś maleństwo co to jest.

Takie tematy zasadnicze lubię. A nie sruti tutu
Mój ogród, czyli Skandynawia po krzyżacku 14:29, 12 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Anusia napisał(a)
Elu prosze bardzo zdjecia z kazdej strony moich Dorembosow.









O jeszcze jakiś inny pieniek pozostałości po podkładce ale to nie szkodzi.
Są bardzo ładne nie narzekaj jak tylko się zwiążą z ziemią to będą śmigać.

Chciałam właśnie zobaczyć na jakiej wysokości jest to szczepienie. Ja może niżej zaszczepie. Mam samosiejek dużo to będę eksperymentować.
Jak ładnie się przebarwiają.

Jak dobrze, że się wpisałam na mój wątek teraz mam burze pod czaszka.

Pozdrawiam
Mirkowy ogród (początki) 14:07, 12 lis 2020


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
U CIEBIE to pęcherznica jeszcze taka ciemne nie zmieniła koloru.
U nas na osiedlu już prawie opadły z liści.ą
Pytałam o tą dalie, bo ma bardzo ładne kwiaty tylko jak mą wiotkie lidygi to już u mnie odpada. A
Moje dalie też wykopalam. Leza w altance niech schną.a

Była u mnie Kasia Pestka z trawami. Twoje nie są w samotności obsadzone rarytasami

Pozdrawiam

Elu ta pęcherznica była ścięta prawie do zera wiosną. Pięknie odbiła zresztą wszystkie tnę nisko co trzeci rok . Liście trzyma długo inne rośliny mam już w stanie bezlistnym.
Dalia troszkę ma za cienkie gałązki a kwiat ciężki ale jest piękna i zawsze jej jakieś podpory daję. To nie problem

Lubię je w tym kolorze
Mój ogród, czyli Skandynawia po krzyżacku 11:52, 12 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Aniu pokaż te brzozy. W którym miejscu to szczepienie jest jestem ciekawa. Może ja też będę szczepić materiał mam.
Zebrałam w tym roku nasiona z Derembosow gdzieś walnelam i szukam od wczoraj.

U ciebie takie słońce? U nas buro od kilku dni a wczoraj mrzawka padała.
Ptasi gaj 11:49, 12 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Anusia napisał(a)


Tak Elu wiem one nie będą duże. Właśnie z tych powodów je posadziłam. No to sobie poczekam. Piękne są i ta biała kora. U moich dopiero pierwszy zarys.
Czy były palikowane i jak długo? Wiosną muszę wymienić na wyższe kotwy.





Aniu będę u Ciebie, tak sobie wczoraj pod wpływem twojego wpisu myślałam i nawet szukałam w necie o szczepieniu brzoz. Może bym też zaszczepiła u nasady przy ziemi brzozy Derembosy.
Mam zwykle brzozy samosiejki i Derembosy więc można poeksperymentować. Najważniejszy w nich aby osiągnąć biały pieniek.

Ptasi gaj 09:46, 12 lis 2020


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)




Aniu te brzózki Derembosy mają u mnie 12 lat. To nie są duże drzewa. U mnie tak jak pisałam w tym miejscu nie powinny rosnąć ale nie miałam.pojecia sądząc je. Mam jeszcze 3 sztuki w innym miejscu.


Tak Elu wiem one nie będą duże. Właśnie z tych powodów je posadziłam. No to sobie poczekam. Piękne są i ta biała kora. U moich dopiero pierwszy zarys.
Czy były palikowane i jak długo? Wiosną muszę wymienić na wyższe kotwy.
Przerabianie ogródka pod swój gust 09:35, 12 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Opaski dostaniesz w każdym sklepie elektrycznym. Ja kupiłam w obi na dziale elektrycznym. Elektrycy tymi opaskami związują kable jak ich mają dużo.
Kup takie po 40-50 cm. Możesz je łączyć.
Milunia w ogrodzie - z widokiem na rozlewisko 00:02, 12 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
MirellaB napisał(a)
Basia dziękuję Ciekawa jestem cebulowych, sporo posadziłam, oby żaden gryzoń ich nie zjadł

Monika, Ewa to ja zwiążę trawy w połowie listopada

Ania prawda - fajna




Zmyłki robisz
Czasami nie wiem gdzie jestem musiałam sprawdzić na jakim wątku jestem.
Tu Mirela tam Mirela

Wodę z baseniku już spuscilas czy jaj to się u ciebie odbywa.

Dzięki że ci się podobaja moje zakątki.

Pozdrawiam
Ogrodowe wariacje 23:39, 11 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
A gdzie właścicielka? Dzisiaj już 11 święto.

Pozdrawiam
Ptasi gaj 23:33, 11 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
MiluniaB napisał(a)

Piękne Elu Masz dużą przestrzeń w ogrodzie to i widoki zachwycają





To fakt inaczej rośliny i wyglądają na mniejszym areale a inaczej na większym. Mieliśmy możność kupienia blizej Wawy ok 15 arow, ale to nie to i jeszcze sąsiedzi blisko.
Bardzo lubię ten skrawek z drzewami brzozy, sosny, świerki, lipy, buki.
Ptasi gaj 23:23, 11 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Anusia napisał(a)
Ela bardzo ładne masz Dorembosy. Ile lat mają? Ja posadziłam tylko dwie w 2017 roku takie maleństwa. Szczypiory takie ledwie je widać na trawniku.




Aniu te brzózki Derembosy mają u mnie 12 lat. To nie są duże drzewa. U mnie tak jak pisałam w tym miejscu nie powinny rosnąć ale nie miałam.pojecia sądząc je. Mam jeszcze 3 sztuki w innym miejscu.
Ptasi gaj 23:19, 11 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
pestka56 napisał(a)
Wyobraź sobie jedna z najlepszych projektantek ogrodów Agnieszka Hubeny–Żukowska myje pnie brzóz u siebie w ogrodzie




Kasiu może będziesz zdziwiona ale ja też myje wiosna pnie brzoz.
Biorę węża i bardzo mocnym strumieniem je myje gdyż po zimie mają nalot zielony. Derembosy są bielusienkie i płaty z pieńka schodzą.

Prawdopodobnie ta projektantka myje brzozy z tego samego powodu.
Mój ogrodowy pamiętnik 21:56, 11 lis 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)





Kolory nie z tej planety.
Jak mnie się klony podobają to jedyne drzewa jakiego byś nie posadziła jesieniakolorek murowany. W przyszłym roku posadzę kilka co prawda już kilka u mnie się zmarnowało mięso klonach japonskich,ale trudno może tym razem odniose sukces.

Pozdrawiam


Spróbuj bo zimy coraz łagodniejsze. U mnie od kilku lat na razie całkiem dobrze się mają. Czasem trzeba coś przyciąć po zimie.
A jakby coś całkiem wypadło to pewnie kupiłabym następnego .
Ptasi gaj 19:51, 11 lis 2020


Dołączył: 29 lip 2020
Posty: 3498
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)





Dziękuję Danusiu

Sama stworzyłam ten kąt zresztą wszystko to mój pomysl samouka. Tez popełniłam kilka błędów ale kto ich nie robi. Mogłam oczko przełożyć z drugiej strony nie tak blisko brzóz. Widać brzozy nad oczkiem mają jeszcze zielone liście są mocne woda paruje.

Jeszcze jeden widoczek.



Pieńki białych brzóz to Derembosy posadziłam w środku nie mając pojęcia, że są takie piękne. Może poszukam dzisiaj w fotkach jak było przed posadzeniem



Tak to wygląda w lecie. Worki liści na brzozach na ostatniej focie.




Piękne Elu Masz dużą przestrzeń w ogrodzie to i widoki zachwycają

Ptasi gaj 19:49, 11 lis 2020


Dołączył: 29 lip 2020
Posty: 3498
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Jeszcze fotki z wczoraj



Elu zakochałam się w tym miejscu. Piękne zdjęcia pokazujesz
Sezon 2017 u Hanusi 18:47, 11 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
hankaandrus_44 napisał(a)
Ewuniu, u mnie grupa krwi A. No i pewnie moje chłopsko-babskie myślenie ,ma się nijak do faktów medycznych.

Analizując moją chorobę, to dochodzę do wniosku, że u mnie to już drugi rzut covida.

Zachorowałam w lutym- Ni z tego, ni z owego. Co prawda bez gorączki, ale kaszel miałam z głębi trzewi. Skończyłam leczenie pod koniec lutego, a od 4 marca ogłoszono Covid. Oczywiście wtedy nie było mowy o testach, szczepionkach, i tylko domowa izolacja, którą się poddałam, bo przecież mogą mnie zarazić.

"Spokojnie" przeżyłam 8 miesięcy. I znów podobne objawy...grypa jak nic. A może to właśnie była powtórka? Teraz już tego nie zbadam, ale może właśnie dlatego drugi rzut był łagodniejszy?

Tak czy owak, dochodzę do zdrowia. Dzięki ogrodowi latem, a teraz dzięki Wam. I niech tak dalej trwa u mnie, a Was niech chronią Wasze rodzinne geny, i Wasza odporność. Obyśmy się spotkali w ogrodach w marcu i w przyszłości.




Haniu to co ty opisujesz powyżej o tym kaszlu tez to przechodzila. Początek lutego tydzień czasu kaszel myślałam, że płuca mi wyjdą na wierzch. Siedziałam w pokoju wszyscy mi drzwi zamykali bo taki głośny. Gorączki nie miałam ponieważ nigdy nie mam, ale ten kaszel jak żyje czegoś takiego nie przechodzilam. Sama się leczyłam. Herbata, cynamon gozdziki, syrop z cebuli. Czosnek i inhalacje. Jakoś przeszło. Wtedy dopiero przebakiwsli o wirusie.

Kaszel ustal po dwóch tygodniach ja głucha jestem. W uszach dzwoni i dzwoni. Przelykam ślinę a w uszach jak w przerzutce rowerowej. Tak przez 2 m-ce, ani do laryngologa bo telewizyty.
Tak się męczyłam nikomu nic nie mówiąc. Domownicy też kochali ale szybko poszło.
Nie daj Bóg takiego kaszlu już bym nie przeżyła. Nie raz mnie drapie w gardle i myślę sobie o jest na szczęście przechodzi.
Trzeba się asekurować D3 i vit C i siedzieć w domu we na działkę.

Kiedyś z trawami ich wiązaniem bardzo się męczyłam teraz szybko zawsze Kasie Kindzie wspominam jak to dobrze wymyśliła.

Trzymaj się zdrowo Haniu.

Ptasi gaj 18:03, 11 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Kasia u mnie też nie świeci. Ale nie jest źle można grabić nawet się rozbierałemam bo gorąco mi bylo. Liści coraz mniej.


Trawki wiąże opaskami do kabli i gumkami



Gracilimusy muszę jeszcze góra powiazac



Jeżówki w takiej kondycji



Rabata w przebudowie zaczynam od środka

To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:37, 11 lis 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24084
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



Wszystkie piękne, ale mnie interesują te ile tutaj krzaków rosnie i w jakich odstępach są posadzone.
Fotaz 23 września to drugie kwitnienie?


Na skarpie rosną dwa krzaki w odstępie 70 cm. To ich drugie kwitnienie.
W czerwcu/ lipcu było tak



Co roku tnę je podobnie, ok. 50 cm nad ziemią.
Ogród sprawia wrażenie dużego, bo niewiele miejsca zajmuje trawa, a wyspowe rabaty nakładają się na siebie.
Ptasi gaj 10:21, 11 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Ogrogroch napisał(a)
Obydwa sa piekne ale ambrowiec sie ladniej wybarwia. Tulipanowiec juz Ci kwitl.?




Każdej wiosny czekam az zakwitnie i nie mogę się doczekać
Nie wiem kiedy to nastąpi czekam dalej może w przyszłym roku.
Dosyć dobrze rośnie jestem zadowolona.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies