Halinko fajnie ze udalo sie z domu wyjsc. Mi tez juz sie teskni za jakimis zakupami normalnymi. U nas wszystko zamkniete. Nasionek troche juz kupilam w Pl w sierpniu a reszta przyjdzie poczta.
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Haniu -----Basiu----Izka----Powoli troszeczkę trzeba zacząc myslec o wiosnie i wychodzić z pieleszy choć nie powiem ze lekko ./Ciągle dyszę jak parowóz ale bycie na powietrzu stawia mnie na nogi .Pozdrawiam
Zawitka co ja czytam, że Covida miałaś. A gdzie ty się nabawiłas, przecież siedziałaś w domu. Szanuj się Zawitka nawet po przejściu bo to nie przelewki. Jak człowiek osłabiony to jakaś inna cholera się przyczepi.
Nie lataj po sklepach bo tam największe zarazy w tłumach.
Życzę szybkiego nabrania sił abyś stanęła na przysłowiowe nogi.
Tak sam cowvid to pestka ale to co dzieje się po nom to batalia o życie. czekamy wiosny i słoneczka ,będzie weselej.Pozdrawiam Haniu .Dziś nei mam siły nawet pisać
Siedziałam w domu ale wyjśc do sklepu człowiek musi to tylko tam mogłam złapać go. a potem miesiąc w łóżku Najgorsze jeszcze się toczy .Straszliwe osłabienie i duszący kaszel to pozostałaośc .Ale idę do przodu pomalutku .Raz jest lepiej raz gorzej.oby do wiosny.Pozdrawiam .