Hania wypatrywała roślin, a ja robiłam zdjęcia

Witam wiosennie !!!

Tak, tak wiosennie.

Wczoraj caly dzien u nas pieknie swiecilo slonce. Az prosilo sie aby wyjsc z domu do ogrodu.

Wyszlam, przycielam trawy ( nie wiem czy nie za szybko) i tym samym rozpoczelam u siebie nowy sezon ogrodowy.

Pozdrawiam

Kolekcje irysów i piwonii były znakomite, ale ciężar doniczek z ziemią zniechęcił Hanię, bo noszenie roślin bez wózka jest niemożliwe w taki ziąb

Dziś nasypałem obok siebie nasion, położyłem się na ziemi i czekałem,po paru minutach, przybiegła wiewiórka, na tym zdjęciu z filmu, pokazuję jaka jest mała w porównaniu do kaczki.

To zdięcie też z filmu, widać na nim jak sobie paradują przepióry 2 m ode mnie. Telefon oddala jak kompakt i ma szerokokątny obiektyw..

Ruch był taki że nie wiedziałem kogo kręcić, nagrałem 20 minutowy film i narobiłem dużo fotek, ptaki wstawię jutro u Bogdzi w ptakach. Dziś tylko ma sesję świetny chipmunk, zrobiłem mu 20 fotek.






Pozdrawiam i do jutra, padam już, jest 0:00

Na stoisku z antykami spędziłam sporo czasu., a Hania po drugiej stronie drogi wyławiała sobie ciekawe rośliny





Potem dołączyła do mnie Zastanawiała się nad zakupami, a ja wybrałam sobie kilka rzeczy

Przylaszczki były w róznorodnych odmianach, białe, białe pełne, różowe

Rośliny skalne

Wszędzie, gdzie tylko było miejsce poustawiano skrzynki z rarytasami. Nie wiadomo gdzie patrzeć, to był dla nas rekonesans, zapoznanie się z tą imprezą na zasadzie co tutaj mozna kupić, co ze sobą zabrać, żeby ułatwić sobie zakupy.

Wiem na pewno, że musi to być wózek z pietrowo poustawianymi skrzynkami

Marzyłam, żeby tam pojechać i spotkała mnie niespodzianka Ogród Botaniczny w Berlinie

To był prezent na urodziny - wyjazd w nieznane, prawie "porwanie" i droga zaprowadziła nas do Belina, do Ogrodu Botanicznego, gdzie co roku odbywa się Berliner Staudenmarkt, kiermasz dla kolekcjonerów, pasjonatów roślin rzadkich.

Zimno było, to bardzo nietypowa pogoda, bo przecież na zachód od granic Polski powinno być dużo cieplej, a tam ziąb, było 3-5 stopni

Tutaj nadal nie wiem, gdzie jedziemy, domyślam się tylko, ale nic, źle myślałam, typowałam Holandię

Porywacze są upijani piwem

Kochani, wybaczcie mi ten numer Ale to wszystko była wielka tajemnica i konspiracja, a nawet spisek, bo Grzesio nawet tak udawał że się nie domyśliłam co się święci w piątek wieczorem.

Relacja z wyjazdu jest tutaj https://www.ogrodowisko.pl/watek/3066-kiermasz-roslin-w-ogrodzie-botanicznym-w-berlinie-berliner-staudenmarkt-2013

Żeby było śmiesznie, byłam w piątek u Hani i nic, nic a nic się nie wydała, po czym wpadła o 18 i mówi:
Danuś, jesteś porwana pakuj się Kalosze, aparat, majtki, piżamka i karty do aparatu, To niespodzianka
To niesamowite, nikt mnie jeszcze w życiu takiej niespodzianki nie zrobił No i pojechaliśmy

Tajemnica była cały czas nie odkryta

Tutaj wprowadzamy się do hotelu








a tutaj sama się zamknęłam w komórce Na chwilkę

A mój trawnik jest jednoroczny, ale bardzo bardzo gesty i chcciałabym wykonać wertykulację bo jest caly zbity. Po zimie mam duzo starej darni.ponad 60%. Poza tym pojawiła się plesn. Ogólnie wyglada bardzo zle. Szczególnie jak widac na zdjęciu przy chojnach.

Och, jak ja lubię irysy koniecznie muszę je posadzić u siebie. Czy obok nich rośnie szałwia?

AgnieszkaW napisał(a)

wiosennie

Ewo - foty mojej Grandiflory:


I patyczki:


pozdrawiam!

Równy rok temu - ech :/ A teraz nadal śnieg u nas leży...


Bukszpany sadziłam:


A w domu pędziłam hosty

Kasia - idę do Ciebie zobaczyć co przytargałaś
Renatko - no tak, pierwsze sezony = dużo pracy. U mnie sezon już... 4ty? A działkę mam niewiele mniejszą od Ciebie, a wydawało mi się że Twoja spora?? hmm... Stellata jest piękna, kwitnie jako jedna z pierwszych magnolii. Też bym ją chciała, plus ze 3 inne Na żadną nie mam miejsca, ale może przy podjeździe bym wcisnęła? Zobaczymy, może upoluję

Małgosiu - żadnych cebulowych? Czas najwyższy to zmienić!! Mogę się z Tobą podzielić, mam duuużo cebulek potomnych pełnych tulipanów, takich - Carnival de Nice: Chcesz? (w przyszłym roku lub za 2 powinny być już normalnej wielkości i zakwitnąć!)
Możemy się w tygodniu spotkać, kiełkują, a ja ich jesienią nie zdążyłam wsadzić... jeżówkę też mam odłożoną dla Ciebie.



Ja tez mam całą hodowlę w doniczkach, bo jakbym od miesiąc miała liczyć że pogoda się zmieni, to większość by się zmarnowała, niestety...

pozdrawiam, daj znać!

Witam wszystkich gorąco. Wczoraj byłem w Prku i póżno wróciłem i nie dałem rady pisać, spanie mnie brało, dziś byłem wcześniej ale dopiero skończyłem zabawę ze zdjęciami. I nie wiem czy dam radę wszystkim odpisać. Głównie pojechałem na ptaki ale przy okazji zrobiłem trochę wiosny.










Już robi się całkiem zielono, po deszczu liście rosną b, szybko, ciepło to nie dziwota.
Chyba będę odpisywał jutro, bo rano mam jechać z kierownikiem na Orły, zawsze z godzinę pedałowania mniej. Świstaki już grasują, to może uda mi się zrobić choć z jedną fotkę.
Jeszcze pokażę kilka fot w drugim poście.

Wczoraj odwiedziłam Werandę ....i przywiozłam troche wiosny do siebie

zbigniew_gazda napisał(a)

Mam 2 na stanie.

Zbyszku, Twoje hibiscusy kwitną wspaniale.
A ja swoją mizerotę mocno przycięłam, tak, że wygląda jak drapak, przesadziłam
do świeżej ziemi, uprzednio dodając obornika i teraz czekam na efekty. Po trzech tygodniach bardzo ładnie wypuszcza liście, wygląda zdrowo, więc boję się oddychać.
Nadmieniam, kupiłam w ubiegłym roku biały hibiscus o nazwie Hibiscia, miał piękne kwiaty, ale małe pąki zrzucił po paru dniach, duże zdażył rozwinąć. Cała radość trwała raptem dwa- trzy tygodnie. Przestawiłam w inne miejsce, i juz nie zakwitł ani razu.
Zbyszku, mam pytanie, czy ty swoje przycinasz? A jaki nawóz stosujesz? Czy również stosowałeś
obornik (ja obornik kupiłam w sklepie w formie wilgotnego granulatu, nie miał fetorku, wykorzystam do warzywnika na tarasie)