Evchen napisał(a)

Pszczółko pracowita Czy Ty kiedykolwiek odpoczywasz?

Tak, regularnie 8 godzin podczas snu. Właściwe proporcje.

Ewa magnolia boska! Warzywnik będzie super Swoje truskawki też chciałam poprzykrywać słomą ale za bardzo wieje u nas... i słomę będę miała wszędzie Ściągę z siania tyż mam

Ewa... wiem, że nie lubisz słuchać ochów i achów.. wiec nie słuchaj.. a ja sobie tak powzdycham.
Warzywnik taki pokazowy......
W bylinowym doszły te kamienie?? Czy je wcześniej przegapiłam...
Magnolia i ten zachód słońca (a może wschód???)

Oj cudnie....... a pełnik to chyba kwiat Kotliny Bardzo je lubię i te europejskie i te chińskie

Zamysł, plan, wykonanie

A za jakiś czas podziwianie

Podobają mi się truskawki opatulone słomą. Czy to musi być koniecznie słoma gryczana? I co właściwie daje taka słoma prócz walorów estetycznych, bo nie o nie chyba chodzi, prawda?

Kamienie w bylinowym - one muszą "wymaszerować" (termin wykonania za tydzień). Świetne schronisko dla nornic. Rośliny wysadzę, linie wyznaczę, ziemię skopię, wyciągając kolejne kamienie, i dołożę obornika. Ale obawiam się, że przy równaniu zabraknie mi ziemi - jedna malutka wywrotka. Już dumam, jak ją zorganizować.

Słoma - obojętnie (mnie się trafiła orkiszowa, orkisz to bardzo modne zboże teraz). Zalety: nie trzeba plewić międzyrzędów, truskawki się tak nie brudzą i nie zagniwają jak rok mokry. Akurat to miejsce zaciszne i będzie dobrze, nie pofrunie.

Zawsze mnie fascynuje goła ziemia w warzywniku na początku sezonu a w sierpniu - wrześniu dżungla. Pracochłonny jest warzywnik taki ale cieszy bardzo. Dlaczego ja go 3 lata temu zmniejszyłam?

Obejrzałam cudną magnolię i piękny warzywniak, i te plany, pracy aż do późnej jesieni, ale skoro regularnie 8 godzin snu, wszystko zrobisz, chyba sił nie zabraknie

Pozdrawiam wiosennie, pracowicie i kwieciście!

Ewa, warzywnik i zielnik są spektakularne i very stylowe.
Magnolia zakwitła zjawiskowo, takie wielkie rosną w Krakowie, przy starych willach.
Ja też latam z jednego końca w drugi, rozsady czekają, ale ciągle leje i burze przechodzą i nic nie jest skończone, tylko pozaczynane. Podobno tak się nie powinno robić.

Pooglądałam jak praca wre
warzywniak imponuje niezmiernie
a magnolia wspaniale ukwiecona.
Pozdrawiam