Ale masz wszystkiego dużo! Jest koło czego chodzić. Ale dzieciaczki mają tu raj w ogrodzie, huśtawki, zjeżdżalnie, domek pod drzewem! Cudownie!

Mowie Ci Hanusiu koniec swiata taka jestem zachlanna na te roslinki ze nie moge sie powstrzymac
Tak dzieci maja raj ale trawa zdeptana do cna ale co tam to tylko trawa
Isabella mi bardzo duzo pomaga zabiera to wiecej czasu bo ona musi sama uparta po babci
ale niech sie uczy
Ja jak juz nie moge inaczej to po kolanach ale lubie zrobic tak jak sobie obmysle
Nikt z doroslych mi specjalnie nie pomaga bo nie lubieja tej mojej dzungli ha ha ale mam ich w nosie
Na eleganckie ogrody ide popatrzec do Was do Danusi i wracam do mojego balaganu
Wiesz Haniu zdecydowalam sie zucic moja druga prace na pol etatu bo juz jestem bardzo zmeczona i bede miala wiecej czasu na moje kwiatki
Teraz niech sie mlodzi martwia o finanse
pozdrawiam

Jagódko przyszłą wiosna i możesz wreszcie pokazywać swoje kwiatki... upiorna zima się skończyła... dawno mnie nie było, ale u mnie zawirowania pracownicze i zdrowotne.. czas się skurczył na maksa....

I nie przejmuj się zachłannością na roślinki.. też tak mam i jakoś daje się z tym żyć

A trawnik.... robić nowego nie będziesz, ale możesz posiać nasiona czyli rozrzucić po trawniku ... cześć wykiełkuje i urośnie.... ja tak robię..

Z tym rzuceniem dodatkowej roboty świetny pomysł. Sama nie możesz się zaharować, kto powiedział, że młodzi nie muszą dbać o swoje życie. Pomagasz im bardzo dużo. A na chciejstwa niech zarabiają.
O kolana dbaj, podkładaj co pod nie. żeby nie były w wilgoci.
Buziaczki!

Dzieki Ty moja dobra duszko