Wianki REWELACYJNE!!!!!!!!!! Ja mam dwie lewe ręce do prac artystycznych Kasia robi takie wianki na sprzedaż ?- jak sama nie umiem zrobić, to mogłabym kupić takie cudo ?
No i po zobaczeniu zdjęcia dalej jestem za wersją: trawy, przed nimi miłorząb na pniu (szczepiony na wys. min.1,6m) w zawijasku bukszpanowym wypełnionym żurawkami (min.2 kolory)
Hej ludziska, a jakieś inne pomysły - przecież Abiko musi mieć z czego wybrać
Piękny ten Twój wieniec szydełkowy Sama robisz takie cuda na szydełku?
Projekt rewelka!!! Zastanowiłabym się tylko nad jedną malutką rzeczą - czy linia rabat na wschodniej stronie nie jest za bardzo pofalowana? Poza tym super - tylko teraz dawaj te rabaty jakoś po kolei, z nazwami roślin - będzie od kogo ściągnąć
W jakim programie rysowałeś? Zabieram się za swój projekt i zabrać nie mogę...
Hmmm no właściwie czemu nie, rozplenice też są fajne
Wrzucam zdjęcie, może to coś pomoże
to ma być to miejsce gdzie teraz stoją donice z ziołami, oczywiście do zmiany
A weszłam tylko na forum, aby zobaczyć wianki Kasi) a tu masz wsiąknę jak zwykle
Aguś jak to nie jesteś ekspertem Każdy z Was jest ekspertem w mniejszym lub większym tego słowa znaczeniu
Ta rabatka o której mówisz już zmieniła kształt a tak naprawdę nie była taka szeroka, jakieś 4 metry... za dużo to ja tam nie posadzę... Tak mi się wydaje... Zobaczymy jak zacznę planować już konkretne nasadzenia
Witaj Asia,
ja też często do Ciebie zaglądam Jeśli chodzi o rady - ekspertem nie jestem, jest tu na forum wiele doświadczonych osób, którym do pięt nie sięgam Ale zauważyłam jedno - rabata w górę od placu zabaw jest bardzo szeroka - sama zrobiłam takie i teraz mam problem z ich obsadzeniem. W którymś wątku Danusia przestrzegała przed zbyt szerokimi rabatami. Niestety nie mam pomysłu, jak to zmienić
Pozdrawiam serdecznie
Jestem za radami , które pisze Wieloszka ... (masz cenne spostrzeżenia Aga ) W moim kąciku z leżaczkiem same trawy... będzie łyso faktycznie do lipca... może się coś dosadzi na wiosnę pozdrówka!
Wg mnie z miskantem będzie super, tylko niestety dopiero od lipca To co planujesz posadzić przed miskantem na szczęście będzie zdobiło dużo wcześniej Ja wciąż głosuję na wcześniejszą wersję - z zawijaskiem bukszpanowym, z tym, że zamiast cisa miskant. A może zamiast pojedynczego miskanta 3szt. trochę niższych traw (np.rozplenic), które stworzą pośrednie piętro, takie tło dla miłorzębu? Wydaje mi się, że górna część miskanta(wyrastają na 1,5m) skryje się za kulką liści miłorzębu (bo piszesz, że nie chcesz, aby miłorząb był wysoko szczepiony). Co o tym myślisz?
Elu, Ciebie to niezależnie od samopoczucia dobry humor nie opuszcza Ty chyba nie wiesz, co to chandra - zazdraszczam Jesteś moim niedoścignionym wzorem optymizmu, a Twój wątek i posty u innych czytam na poprawę humoru (jak książki Chmielewskiej)
Basiu, tylko mi mój własny ogród jakoś nie chce uspokoić skołatanych nerwów, wręcz przeciwnie
Za to Ty mieszkasz w wyjątkowej okolicy A jaka piękna perovskia u Ciebie! Marzyłam o niej, ale nie dała rady na mojej glinie.
Choć mieszkam w miejscowości portowej (hm jak to pięknie brzmi) turystów u nas niewielu.
Jezioro zostało otwarte dla żeglarstwa dopiero niedawno, a widowiskowi kajtowcy regularnie są przeganiani przez straż. Obowiązuje zakaz biwakowania, kąpieli itp. a wszystko z uwagi na to,że jezioro to zbiornik wody pitnej dla Górnego Śląska no i obszar objęty programem Natura 2000. A to z kolei z tego powodu, że na terenie jeziora zasiedliły się rzadkie gatunki zwierząt ( np.żółw błotny, czaple, rybitwy zielonki, kropiatki, zimorodki, bobry, wydry itd.) i roślin. To tu właśnie napotkano na ostanią żywą paproć wodną - marsylię czterolistną, która dziś jest już uznana za gatunek w Polsce wymarły.
No i całe mnóstwo wędkarzy, którzy na przekór temu wszytkiemu pozostawiają po sobie tony śmieci.
Dzięki Agnieszko za życzenia, jestem na dobrej drodze
Jeśli zdecydujesz się wypróbować ten przepis, to sugeruję robić z podwójnej porcji, bo jak się grubo wałkuje, to jednak jest dużo mniejsza wydajność ciasta, niż przy cienkich ciasteczkach.