Ana ja w tym roku kupiłam kilka róż i liczę, że pod kopczykiem dadzą radę...no może woliną trochę zamotam, bo to ich pierwszy sezon...Ale kupowałam takie do - 29 liczę na nie...
U Ciebie to chyba trochu cieplej jednak...ja to prawie przy samej granicy....Ziiiimno
jak posadzę cebule to możemy zaczynać czekanie ona mnie tak zauroczyła i wielkością i kolorem i silnym zapachem (wg opisu), że nie mogłam się oprzeć. Większość róż ma podaną mrozoodporność -26 więc liczę na to, że da radę
Cześć Beniu. U mnie tulipany są posadzone pomiędzy trawami, hostami, rozchodnikami za bukszpanowymi obwódkami. Krokusy i szafirki w niższych trawkach, żurawkach, pomiędzy niskimi iglakami, w runiance. Czosnki w trawach i hortensjach. Sadzę też cebulowe tak by napierw kwitły krokusy potem kolejno w tym miejscu zakwitają irysy, tulipany a na końcu czosnki. Jeśli masz pytania pisz śmiało
Dokładnie tak samo myślę, czekam Waldku aż się zdecydujesz, na pewno będę odwiedzać, myślałam że "tam gdzie rodzą się ogrody" będzie twoim wątkiem, gdzie będzie można zadawać Ci pytania
a to fakt, a podejrzewam, że wątek Waldka byłby obleganym i ciekawym zbiorem porad, doświadczeń i nikomu by to nie przeszkadzało, że odpowie na pytanie 'w swoim czasie'