System automatycznego nawadniania
17:20, 17 lip 2012
Witam Zbyszku,
jeśli dobrze widzę wymiary to mamy tu obszar do nawodnienia około 1000 m2. Przy takim terenie należy podzielić system nawadniania na sekcje, tzn. że odkręcenie jednego kranu nie wystarczy - ze względu na pobór wody właściwie uruchomienie wszystkich zraszaczy naraz do podlania takiego obszaru będzie niemożliwe (chyba, że wykorzystywana będzie studnia głębinowa, pompa o wysokiej wydajności wraz ze zbiornikiem hydroforowym o pokaźnym "litrarzu").
Nawet jeśli nie chcesz instalować sterowania elektronicznego, powinieneś podzielić ogród na części i wyjście z przyłącza wodnego rozdzielić na np. 4 zawory kulowe. Wówczas będziesz mógł zastosować mniejsze zraszacze (np. hunter mp rotator) o mniejszym wydatku wody. Ma to szczególne znaczenie jeśli chcesz korzystać z wody miejskiej lub ze studni o niskiej wydajności wody.
Aby wykonać taki system możesz skorzystać z kilku opcji:
- możesz skontaktować się z firmą sprzedającą materiały nawodnieniowe - profesjonalny sprzedawca po otrzymaniu dokładnego szkicu działki oraz informacji o parametrach źródła wody, przygotuje ci zestawienie potrzebnych materiałów. Można też zamówić prosty projekt takiego systemu;
- możesz udać się do sklepu ogrodniczego, gdzie sprzedaje się "mydło i powidło" z branży ogrodniczej i tam szukać porady - odradzam, ponieważ zwykle tacy sprzedawcy nie montują systemów i nie mają o tym dostatecznej wiedzy;
- możesz samemu ze stron producenta zraszaczy i innych podzespołów dowiedzieć się o zasięgu zraszaczy, wydatku/zapotrzebowaniu na wodę i wówczas rozplanować sobie na papierze/w komputerze system.
Naturalnie po rozplanowaniu systemu, zakupu materiału zostaje ci jeszcze wkopanie rur, montaż zraszaczy, podłączenie się do ujęcia wody i... wreszcie odpoczynek na należycie nawodnionym trawniku
Pozdrawiam
Marek
jeśli dobrze widzę wymiary to mamy tu obszar do nawodnienia około 1000 m2. Przy takim terenie należy podzielić system nawadniania na sekcje, tzn. że odkręcenie jednego kranu nie wystarczy - ze względu na pobór wody właściwie uruchomienie wszystkich zraszaczy naraz do podlania takiego obszaru będzie niemożliwe (chyba, że wykorzystywana będzie studnia głębinowa, pompa o wysokiej wydajności wraz ze zbiornikiem hydroforowym o pokaźnym "litrarzu").
Nawet jeśli nie chcesz instalować sterowania elektronicznego, powinieneś podzielić ogród na części i wyjście z przyłącza wodnego rozdzielić na np. 4 zawory kulowe. Wówczas będziesz mógł zastosować mniejsze zraszacze (np. hunter mp rotator) o mniejszym wydatku wody. Ma to szczególne znaczenie jeśli chcesz korzystać z wody miejskiej lub ze studni o niskiej wydajności wody.
Aby wykonać taki system możesz skorzystać z kilku opcji:
- możesz skontaktować się z firmą sprzedającą materiały nawodnieniowe - profesjonalny sprzedawca po otrzymaniu dokładnego szkicu działki oraz informacji o parametrach źródła wody, przygotuje ci zestawienie potrzebnych materiałów. Można też zamówić prosty projekt takiego systemu;
- możesz udać się do sklepu ogrodniczego, gdzie sprzedaje się "mydło i powidło" z branży ogrodniczej i tam szukać porady - odradzam, ponieważ zwykle tacy sprzedawcy nie montują systemów i nie mają o tym dostatecznej wiedzy;
- możesz samemu ze stron producenta zraszaczy i innych podzespołów dowiedzieć się o zasięgu zraszaczy, wydatku/zapotrzebowaniu na wodę i wówczas rozplanować sobie na papierze/w komputerze system.
Naturalnie po rozplanowaniu systemu, zakupu materiału zostaje ci jeszcze wkopanie rur, montaż zraszaczy, podłączenie się do ujęcia wody i... wreszcie odpoczynek na należycie nawodnionym trawniku
Pozdrawiam
Marek