To naturalny objaw, ale podlewanie teraz jest konieczne. Iglaki muszą zgromadzić troszkę wody w igiełkach i ziemi Podlewajcie zimozielone przed zimą. Brązowe można obtrzepać i wybrać, wygląd się polepszy.
Kochani, jak coś pilnego piszcie w odpowiednim wątku tematycznym, potem link na PW do mnie (link proszę, żeby nie tracić czasu na szukanie...błagam, to czasem 5-10 minut zajmuje mi)
Jesli ktoś widzi, że zadane pytanie-także link i na PW. Wtedy znajdę
To naturalny objaw, ale podlewanie teraz jest konieczne. Iglaki muszą zgromadzić troszkę wody w igiełkach i ziemi Podlewajcie zimozielone przed zimą. Brązowe można obtrzepać i wybrać, wygląd się polepszy.
Teraz masz Sabinko gotowce, tylko dobrać rośliny, taki sam symbol - taka sama roślina. Nie mogę wklejać z nazwami bo za łatwo by było Pracuj sama także, czytaj mój wątek i co doradzam, jakie rośliny.
Pozwolę sobie odpowiedzieć za Sylwię:
Żurawki są zimozielone, trawki typu kostrzewy, miskanty, rozplenice przeżywają zimą.
Kolorowe begonie nie- to rosliny jednoroczne. Z moich realizacji begonie zastosowałam w kilku ładnych ogrodach. Pod projektem są linki do moich realizacji.
U Sylwii zaprojektowałam wyłącznie rośliny trwałe, tylko te begonie są jednoroczne. Na projekcie jest wodospad, Syla bardzo chciała, ale potem zrezygnowała z jego realizacji. W to miejsce można dać 3 świerki serbskie.
Trzeba klinem wachlarzem wciąć żółta żurawkę od tej co jest w stronę prawą do kamyczków.
7 sztuk. I żwirek nasypać. Na lewo od modrzewia dwie takie same trawy jeszcze.
I tu Sebciu mocno przestrzeliłeś diagnozę, bardzo mocno, będzie labirynt chodnikowy, ściana wodna, kanał wodny, żywopłot węzłowy dwukolorowy i w nim trawy i kule kulki i kuliska, wrzosowiska, falujące trawy, hortensjowe gaje, partery bukszpanowe i różaneczniki, placyki z ławkami. No i wielka "rezydencja" dla ogrodnika z ma się rozumieć z zielonym dachem.
O tarasie nie wspomnę.
A to wszystko będzie się działo u nas, na Ogrodowisku.
wow! Zbieram szczękę z podłogi - oj raj, po prostu raj będzie....
I tu Sebciu mocno przestrzeliłeś diagnozę, bardzo mocno, będzie labirynt chodnikowy, ściana wodna, kanał wodny, żywopłot węzłowy dwukolorowy i w nim trawy i kule kulki i kuliska, wrzosowiska, falujące trawy, hortensjowe gaje, partery bukszpanowe, różaneczniki i z ławkami placyki. No i wielka "rezydencja" dla.. ogrodnika z ... ma się rozumieć zielonym dachem.
O tarasie nie wspomnę.
A to wszystko będzie się działo u nas, na Ogrodowisku.
a ja się nie wyspałam
Oj ktoś sobie szykuje Chelsea w ogrodzie - zero, normalnie zero trawnika? faaajnie, bardzo fajnie, ale bedzie buchało.Już to czuję.To wspaniałe wyzwanie
Aż sama się dziwię, że tak szybko to wymyśliłam zZero trawnika i Myszor ma rację, jakieć Chelsea się szykuje, a nawet chyba tv się załapie na tę realizację Albo po realizacji.
Dom jest piękny, właścicielka wymyśla sama wszystkie detale, nawet odlewy różne. Ale dziś nawet ja doradziłam dobrze w sprawie oświetlenia na domu i w ogrodzie.
Budowlańcy są źli, bo znów przekuwać muszą
A z ogrodu z lustrem zdjęcia będą Wiciowe, ja załatwiałam sprawy samochodowe i papierowe, żeby jutro jechać już na całość. Dziś leci linia kroplująca i nadal placyk
Do esów floresów linijka się nie nada.
Ja także bym wyspę w takim kształcie zmieniła albo na źródełko - kamień, żeby patrzeć na niego z ławki, albo kolista wysepkę. Ta fasolka powinna albo być inaczej odwrócona, albo mniejsza, albo wcale.
Ale ogólnie - fajnie wyszło jak na pierwszy raz.Brawo