Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej
23:26, 26 sty 2013
Pozdrawiam wszystkich zaglądających. Szykujemy na jutro imprezkę imieninową, więc dużo nie piszę. Coś tam Was czytam, ale pilnować się muszę co by jakiś kawałek paznokcia nie zawędrował do sosu tatarskiego 
Melduję, że mróz odpuszcza. Jeszcze godzinę temu zanotowałam -17, a teraz po stopniu w górę wędruje. Chwilkę temu -14, a teraz już -13. Uff...
Zostawiam skuty lodem strumyczek, wschodzący księżyc i gościa w czerwonej mycce i gaciach co to mi ze słoniny koronki dzierga.
Edit: Powiększyłam jeszcze, bo niedowierzam - czy on ma taki tłusty brzuch??? Aha, już tylko -10

Melduję, że mróz odpuszcza. Jeszcze godzinę temu zanotowałam -17, a teraz po stopniu w górę wędruje. Chwilkę temu -14, a teraz już -13. Uff...
Zostawiam skuty lodem strumyczek, wschodzący księżyc i gościa w czerwonej mycce i gaciach co to mi ze słoniny koronki dzierga.



Edit: Powiększyłam jeszcze, bo niedowierzam - czy on ma taki tłusty brzuch??? Aha, już tylko -10

