Ewuś dzięki za to ciepło, które bije od Ciebie i żona Nie umiem ubrac w słowa to co czułam po spotkaniu u Ciebie. Zawsze od Ciebie wyjeżdżam tak błogo uspokojona,,,,
U mnie znowu sypie. Co mnie cieszy (ze względu na ogród) i jednocześnie martwi (ze względu na problemy komunikacyjne - Warszawa się okropecznie korkuje jak jest trochę opadów - czegokolwiek).