Wczoraj miałam takiego gościa- czarna pszczoła. Już kilka razy w sumie ją widziałam i słyszała, bo jest duża i jak przelatuje obok nie sposób jej nie usłyszeć. Piękna
to u mnie te same rosną i już nie rozpoznaję który jest który Moje mają ponad 20 lat.
Mam też inwazje mrówek, masakra, w kostce, na trawniku, miałam trochę obornika pod matą, żeby podsypać pomidory i wczoraj tam zajrzałam, masakra, gniazdo z masą jaj, mimo posypania proszkiem one ciągle żyją,
Myślę że te proszki mało dają, u mnie co roku te same miejsca są zaatakowane.
Mszyce też mam na jabłonkach, porzeczkach czereśniach, śliwie ech..
Z kostki czyszczę chwasty siedząc i wyrywając, jak kopciuszek.
Myślę że może jesienią kercherem to potraktować ? A teraz pewnie użyję randapu bo nie dam rady z tym wyrywaniem