Naj naj naj naj!!

Październik

Nie mam czasu szukać spotkania.. kiedy i gdzie????? Wtedy i może kogoś przygarnę

Mojego wiciokrzewa mszyce aż tak bardzo nie lubią .. inne rośliny bardziej są ulubione.. chyba faktycznie nie lubią się opalać, bo też mam od południa. Swojego posadziłam jesienią 2008.
I masz go co roku...
w 2009 malutki...(prawy górny róg), po lewej na dole 2010, po prawej dół 2011, a w 2012 szaleństwo

vita napisał(a)

Tak, mam tu taki 'wypasiony' sklepik. Wreszcie dopadłam też mekonopsy bukwicolistne, z nich to się cieszę!

też bym się cieszyła

Z lipca nie mam.
Teraz sierpień - wyraźnie zzieleniał

Zdj. z czerwca

A ja zauważyłam żółtego orlika? Dobrze rozszyfrowałam? Lecę jeszcze popatrzeć,co masz ciekawego?
Wróciłam,żeby powiedzieć, że jesteś cie z M tymi mróweczkami pracowitymi w ogrodzie! Piękny,zadbany ogród, ja do niego nawet nie dorównam za 50lat!
Gratuluję i zostawiam ślad!
Chcę taką mrówkę! Zrób jej zdjęcie z bliska.Gdzie taką można nabyć?

Teraz maj w życiu buka. Już ma konkretny kolor.

Marysiu, zawstydzasz mnie! Jaki ja ekspert! Ot, trochę doświadczenia w tym co się lubi, i tyle. Ale zajrzę do Ciebie, zajrzę. Moje wpisy nie u każdego są, bo forum tak się rozrosło, ze nie dam rady wszędzie bywać,
Trafiam wyrywkowo, gdzie coś się dzieje, dużo wpisów w ciągu dnia, albo kto u mnie złoży wizytę.
Czasami odpowiadam jednym postem kilku osobom. Ale dziewczyny są dla mnie wyrozumiałe, i za to ich kofam!
Babetko, Nesko! Was też kofam!

Dla Madżenki.

Tak wygląda buk purpurowy wczesną wiosną. Listki ma na początku jakby przeźroczyste.



A tu najpiękniejszy moment z życia buków, zielone też te włoski mają. CUDO, ale przez chwilę.

Faktycznie, dziś Gabrieli.
Wiele radości, szczęścia i wszystkiego co naj...najlepsze Gabrysiu

Dużo słońca!

Tak, mam tu taki 'wypasiony' sklepik. Wreszcie dopadłam też mekonopsy bukwicolistne, z nich to się cieszę!

Danusiu,Kasiu ja na liliach zupełnie się nie znam i nie śmiem nawet doradzać-tylko że u mnie dobrze się mają zupełnie na kwaśnym podłożu,obok rododendronów i borówek amerykańskich,ktore zasilam kwaśnym nawozem,no ale może Danusiu są to te orientalne? Jestem w szoku toż ja byłam pewna że lilie muszą lubić kwaśne podłoże i takie warunki im stwarzałam-ale te lilie jakieś mądre były bo nic se z tego nie robiły

w borówkach:


W rododendronach:

Gabrysiu, dołączam się do imieninowych życzeń. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO.

a latem dzieliłam tę zieloną żurawkę bo była fajnie rozrośnięta

Mam taką samą, nie wiesz jaka to odmiana? Tylko moja mniejsza, wsadziłam dopiero w zeszłym roku. Pozdrówka.

monteverde napisał(a)

tu na końcu stronki masz pokazane jak zoja to robiła i opis http://zojalitwin.wordpress.com/2010/12/29/lilie/

Z nieba mi spadłaś z tą stronką! Przez trzy miesiące w temperaturze 20 stopni i schłodzić.
Dobiorę się wobec tego jesienią do jednego martagona. Wielkie dzięki

Martek, jeszcze nie doszło do spotkania zakupowego. Kto wie jednak czy szybko dojdzie. Zajrzałam dzisiaj tu i ówdzie- same dalie i mieczyki. We Florexpolu jeszcze takiej biedy nie było. Trzeba będzie chyba odczekać bliżej wiosny, jak ruszą ogródki. Chociaż w jednym sklepie można się było obłowić. Zapraszamy Cię gorąco

Kondziu, wszystko w swoim czasie. Moje murki powstawały przez kilka lat, etapami. A ogród, wiadomo, potrafi wchłonąć każde pieniądze

Aldonko, czyli będzie wielkie sianie czosnku słoniowego. Ciemiernikami chętnie się pochwalę, niech no tylko zakwitną.
Dzisiaj kupiłam kolejnego

bogumila_bienko napisał(a)

Trytoma groniasta -posiałam bylinkę w ubiegłym roku {zdj.,1},przyniosłam teraz doniczki z piwnicy{zdj.,2} ,ładnie się rozkrzewiła...

Pięknie rozrośnięta, czy ze swoich nasionek czy kupowałaś i jaki kolor?

Ewa4 napisał(a)

Marysiu a przy murku na dole( ostatnie zdjęcie) takie żółte przy iglaku to co to takie szczupłe wyższe bo podpatruje i nie wiem.

Ewusiu!
Szczupłe???
Może chodzi Ci o wiąz? Takie żółte liście...

EPODLAS napisał(a)

Danusiu, imponujący. Pachnie? No i czy go mszyce kochają. Ale chyba nie, bo nie byłby taki piękny. Naprawdę okazałe masz wszystkie krzewy.

no na tym mszyc nie ma a czym wiecej sie go przytne tym wiecej kwitnie