Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Ogrodnik Mimo Woli cd 09:21, 19 sty 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
bociek napisał(a)
Anulek, to uwazaj na tej drodze, bo slisko jest jak cho...ra. A wariatow niestety nie brakuje. Wczoraj nas taki mijal - kierowca bombowca. Ze 140 po lodzie w lesie, gdzie wychodza sarny, dziki, lisy a nawet losie... Bez komentarza...
Sypie snieg, -10, juz tylko 1,5 miesiaca i wiosna

Milego weekendu Anulka


Bociek wrócił.... uffffffff ...całe szczęście
u nas przyszła zima.... nie spieszyła się ...ale zrobiło się biało i sypie... niech sypie Nawet grubodziób przyleciał

Acha... mnie też naczepa ciężarówki z drewnem niedawno goniła.. ...... z powodu takiego co się chciał zatrzymać, a zatrzymywał się bo inny postanowił autem iść na grzyby do lasu....... idiota.. zimą!!!!!! Wiec z powodu dwóch idiotów ciężarówka rozpędzona musiała zjechać na mój pas, a ja musiałam zjechać na pobocze.... i ta naczepa.... I dobrze, że było pobocze.. i dobrze, że ta naczepa przeleciała obok...... Ale generalnie ludzie w takich warunkach jeżdżą bardzo ostrożnie, aż za ostrożnie... a Ci w rowie to darwinowska naturalna selekcja
Upsss brutalnie to zabrzmiało...... ale lepiej jak sami siedzą w rowie nim kogoś wcześniej nie zabiją...
Taka choinka wygląda jak choinka


A róża jak róża.. zielone moje są.... i śmiesznie to wyglada.. mam nadzieję, że nie zamarzną..
Ogród w Alei Lipowej... 09:11, 19 sty 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
Justi, i u Ciebie zimno..... U nas teraz sypie i to coraz mocniej.

Ale jeszcze troszeczke i bedziemy sie cieszyc innymi kolorami niz odcienie bieli i szarosci



Milego weekendu

Miał być mały domek na wsi, a jest Jesionówka ;) 09:04, 19 sty 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Witaj Grażynko..... dzięki spotkaniu na nartach i ja mogłam zajrzeć do przepięknej Jesionówki.... a o gospodyni nasłuchałam się samych ochów i achów Pierwszy raz byłam w Kotlinie Kłodzkiej (w wieku świadomości tego co widzę.. czyli nie liczę kolonii i zimowisk w wieku szkolnym..z czego już nic nie pamiętam) i jestem zauroczona..... i zrozpaczona, że do Was mi tak daleko.

Kocham jak Ty tę zmienność w kwiatkach... będę kibicować poczynaniom... roślinki do cienia dziewczyny już Ci napisały co można posadzić..
Staw kąpieliskowy tez był moim marzeniem... i wcale nie potrzeba do tego żadnego strumienia.... ja zrobiłam sobie tylko "kałużę"...szkoda było mi ogrodu na tak duży akwen wodny... Ale w kałuży pływać się dało..póki nie posadziłam roślin i nie wpuściłam rybek....
Zamiast tradycyjnego kwiatka na przywitanie witam kałużą


Boćkowe perypetie ogrodkowe 09:03, 19 sty 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
Kilka fotek i lece to SPA studniowkowe robic


Pada snieg



Stolowka czynna



Kocurro na dwie sekundy wyszedl na dworek skontrolowac sikorki. Juz dawno nie byl na dworzu, a dzisiaj chcial, tylko dlugo ten spacer nie trwal



teraz grzeje lapki pod kominkiem



Zycze wszystkim milego weekendu
Roztoczańskie klimaty 08:50, 19 sty 2013


Dołączył: 08 sty 2013
Posty: 3095
Do góry
bociek napisał(a)
A ja donosze cieply chlebek



Kryste, zamkna Was, tfu nas....I to nie za sikanie bez ostrzezenia tylko za...... chabazie...
Czy Ania ASC juz wie, ze moze sie spodziewac porannej wizyty???

Boszeeeee, spuscic Was z oka....I do tego jeszcze Rzecznika wziely na wspolnika.

Ktos dzwoni.... matko, przeciez mnie tu wczoraj nie bylo

Milego weekendu - ja mam dzisiaj studniowke, wiec sorki


Już czuje ten piekny zapach...fajnej zabawy i super weekendu życzę
Rododendronowy ogród II. 08:35, 19 sty 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Toszka , Aniu Monte i Dajanko do was piszę razem bo prowadziłyście taką super ptaszkową rozmowę że jak przeczytałam to od rana mam dobry humor.Dzieki za tą rozmowę.Jeśli chodzi o karmę dla ptaków to jednak ziarno , tłuszcz (słonina itp) i jabłka są najlepsze. Kasze nie mogą za długo leżec bo zaczna sie psuc i wtedy sa już trucizną. U mnie postawowy pokarm to słonecznik orzechy , płatki owsiane , jabłka i słonina .Płatki w niezbyt dużej ilości ale powinny byc takie na sucho nie gotowane.Inne ziarna też mogą byc ale słonecznik to podstawa. Miłego dnia Wam życzę i jadę na zakupy bo juz jutro obchody dnia babci i dziadka. Trzeba i wnuczkom się przypodobac i coś dobrego przygotowac. Miłego dnia dla Wszystkich zaglądających.Zostawiam przystojnego grubodzioba.

Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 08:35, 19 sty 2013


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41563
Do góry
Marzena2007 napisał(a)

A to kochana czemu już nie lubisz?

Coubi? Bo na tle deromy marnie wyglądają. Musze je trzymać w odosobnionym miejscu aby porównania nie było. Chyba białe by najlepiej wyglądały, bo szary jakby to określić "plastikowy"



O tak walą plastikiem po gałach
Mam szare i teraz nie wiem co z nimi zrobić

Donice go mi nie pasują
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 08:26, 19 sty 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
Madzenka - Mleko z kawa stoi na stole, z czym chcesz kanapeczki? A moze masz ochote na pankejki Dla Ciebie fszystko i samolot - i lotnisko
Deserek, chcesz do tego bita smietane???



Gratulacje na kolejna dwusetke (tym sniadaniem sie probuje zrehabilitowac, bo spoznienie skandalicznie bulwersujace)

Dzisiaj studniowka, normalnie szok!!!

Milego weekendu

Rododendronowy ogród II. 08:24, 19 sty 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Mariusz napisał(a)


Sójki są u mnie, grubodzioba nie widziałam. Dlaczego ciągle wydawało mi się, że on jest szary z czarnym paseczkiem? Nie wiem zupełnie...teraz go będę pamiętać. Ale wolałam u Ciebie się upewnić


Zawsze mi miło jak zajrzysz i zapraszam częściej szczególnie z pytaniami na które znam odpowiedz. Pokażę jeszcze zdjęcie grubodzioba z tyłu wsród innych ptaków . Acha i moje obserwacje są jednak inne niż p Kruszewicza choc on jest super znawcą. U mnie grubodzioby uwielbiają właczac się do grup dzwońców i wśród nich czują sie bezpieczne i lubia jesc na ziemi również.



To zdjęcie tez dzisiejsze.

Uroczy zespół
Bogdziu grubodzioby również żerują na ziemi, co obserwuję w parku i na pobliskich fortach Twierdzy Przemyśl.
Widzę, że na urozmaicenie gatunków nie narzekasz, u mnie również pokaźne stadka i pojedyncze osobniki. Sypię teraz dużo słonecznika, znika w mgnieniu oka. Za chwilę idę sypnąć ptakom w Arboretum, jest 5 jadalni.
Miłego dnia


Rozmawiałyśmy z Kasią o artukule dyr warszawskiego zoo o grubodziobach. On napisał że one tylko po orzechy bukowe zlatują na ziemię a tak to przebywają wysoko i że nie lubią przebywac w towarzystwie innych ptaków. Ja właśnie pisałam że u mnie często są na ziemi i bardzo lubia byc między dzwońcami. Czyli obserwacje mamy podobne. Jeśli ktoś opiera sie na wiedzy którą sam zdobył to obserwacje jednak mogą byc różne.Ta Twoja praca w arboretum bardzo ciekawa. Taki rozległy teren , różne środowiska , super sprawa. Pozdrawiam Mariusz serdecznie.
Roztoczańskie klimaty 08:09, 19 sty 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
A ja donosze cieply chlebek



Kryste, zamkna Was, tfu nas....I to nie za sikanie bez ostrzezenia tylko za...... chabazie...
Czy Ania ASC juz wie, ze moze sie spodziewac porannej wizyty???

Boszeeeee, spuscic Was z oka....I do tego jeszcze Rzecznika wziely na wspolnika.

Ktos dzwoni.... matko, przeciez mnie tu wczoraj nie bylo

Milego weekendu - ja mam dzisiaj studniowke, wiec sorki
Miał być mały domek na wsi, a jest Jesionówka ;) 07:52, 19 sty 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
Witaj Grazynko w klubie zakreconych

Jesionowka piekna, urokliwa. Ciesze sie, ze Cie dziewczyny sprowokowaly do bytnosci na forum i zdecydowalas sie zalozyc watek.
Na pewno bedzie Ci u nas dobrze

Pozdrawiam serdecznie i witam kwiatem



i chlebem, jeszcze cieply



Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 07:48, 19 sty 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
Agniecha, Kryste, to juz 400??? Pedzisz jak Kubica w swoim bolidzie w czasach swietnosci

Wszystkiego naj, niech Ci ogrod pieknieje a kolejne stronki leca

W cieniu - zacieniona 07:04, 19 sty 2013


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
bogumila_bienko napisał(a)
Nie mam obecnie zbyt dużo czasu...tylko podglądam...i bawię się i cieszę pobytem Iana...


To zdjęcie to chyba profesjonalna reklama wypieków?
Mały jest boski
Rododendronowy ogród II. 06:58, 19 sty 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Do góry
Bogdzia napisał(a)

Sójki są u mnie, grubodzioba nie widziałam. Dlaczego ciągle wydawało mi się, że on jest szary z czarnym paseczkiem? Nie wiem zupełnie...teraz go będę pamiętać. Ale wolałam u Ciebie się upewnić


Zawsze mi miło jak zajrzysz i zapraszam częściej szczególnie z pytaniami na które znam odpowiedz. Pokażę jeszcze zdjęcie grubodzioba z tyłu wsród innych ptaków . Acha i moje obserwacje są jednak inne niż p Kruszewicza choc on jest super znawcą. U mnie grubodzioby uwielbiają właczac się do grup dzwońców i wśród nich czują sie bezpieczne i lubia jesc na ziemi również.



To zdjęcie tez dzisiejsze.

Uroczy zespół
Bogdziu grubodzioby również żerują na ziemi, co obserwuję w parku i na pobliskich fortach Twierdzy Przemyśl.
Widzę, że na urozmaicenie gatunków nie narzekasz, u mnie również pokaźne stadka i pojedyncze osobniki. Sypię teraz dużo słonecznika, znika w mgnieniu oka. Za chwilę idę sypnąć ptakom w Arboretum, jest 5 jadalni.
Miłego dnia
Przyjazny ogród 06:34, 19 sty 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Do góry
Bogdzia napisał(a)
A ja Ci wkleje troszkę wiosny by dzisiejszy dzien był wesoły i pozdrawiam.



Dziękuję, chętnie dokładam się z wiosną do Ciebie .


A obecnie nieco mrozi, spadło sporo śniegu. Ptaki są bardzo aktywne, podchodzą bażanty, czasem kuropatwy. Od tyłu, jak już pisałem wcześniej ponad 20 arów nie jest ogrodzone, tam (w brzozach) wystawiony jest karmnik naziemny. Z nich mam wyjście na setki hektarów pól i nieużytków z zadrzewieniami śródpolnymi, stąd łatwo tutaj o bażanty i inną zwierzynę.
Roztoczańskie klimaty 06:19, 19 sty 2013


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 2405
Do góry
Oj dzisiaj to ja chyba podam ta kawkę. Dla Was z pianką



ps. lece nadrabiać
Mój jesienny ogród 05:35, 19 sty 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Witajcie.
Aniu, u mnie forum chodzi na Avant Brosfer i dopiero drugi raz coś się zepsuło ale jest już wszystko dobrze. Ciesze się że zgladasz i Ci się podoba, na pewno przydadzą się moje informacje jeśli ktoś by wyjeżdżał w te strony.
Maju cieszę się również z Twojej wizyty i pozdrawiam gorąco.
Monteverde, śmierć głodowa mi nie grozi, chociaż nie jestem mistrzem gotowania to podstawowe potrawy jestem sobie wstanie bez większych problemu zrobić. A przy okazji dochodzę do wprawy i coraz smaczniej mi się gotuję Nie jestem typem człowieka który szuka nowych smaków i robię tylko to co jadłem w domu.
Marto, schabowe są OK, ale naleśniki nie są za dobre, gdyż nie ma tu twarogu, ser kupuję taki mielony i trochę solony, niby daję sporo cukru i banana to się wyczuwa ten przysłony posmak. Teraz robię z serka wiejskiego nie jest słony jak ten krem i są dużo lepsze ale do domowych im daleko.
Bogdziu, omlety w domu jem z własnym sokiem a tu z dżemem, To nie osiedle tylko jeden wielki dom, mówiłem że jak zrobię go z góry to dopiero będzie widać całą bryłę. Wejdę na tę górę która jest przed naleśnikiem. Po drugiej stronie jest jezioro kalamalka i tam podchodzą samoloty na lotnisko. Dobrze ze ja przyleciałem po ciemku bo bym pewnie zrobił w gacie. Sam obiekt nie stoi na wielkim zboczu tylko z tyłu zostało sporo wybrane ziemi i utworzyło się takie urwisko, na wiosnę pewnie będą stawiane tam mury które to wzmocnią. Tu jest bardzo mało opadów, więc osówanie gleby jest mało prawdopodobne ale wiadomo że zawsze jkiś kataklizm może przyjść.
Pokażę zbocze góry gdzie jest budowa ale jej nie widać, jest za mała z tej odległości ale zaznaczyłem strzałką na tym zdjeciu jest znak drogowy, uwaga stromy zjazd.
Mariusz, to się oszukałeś, ten kamień to tylko taka elewacja, jest go około 5 cm i przymocowany jest takimi kotwami do ściany. Cały dom jest z drewna, tylko podłogi są betonowe, bo jest ogrzewanie zrobione. Ściany w pokojach są z kartonowych płyt pokrytych gładzią taką na rustykalny styl, cała chałupa jest na taki stylu robiona. Korytarze są pokryte dębową boazerią, jest jej trochę. W każdym pokoju są zamontowane głośniki w ścianach i bufery. Jest tam tyle techniki w domu że nawet nie widziałem połowy z tego.
Irenko witaj, budowa naprawdę super i w środku i na zewnątrz. Jedynie co mi się nie podoba to pokrycie dachu, takie zwykłe, do tak wypasionej chałupy jakiś gont albo cuś podobnego.
Haniu, Ciebie na deser zostawiłem Szkoda mi stołu zawsze podkładam ofertę, bo tego mam dużo a przy okazji jest tak jak mówisz. Dziś znów ładna pogoda słońca z każdym dniem coraz więcej, tu jest na wiosnę podobno, bardzo dużo kwiatów, zobaczymy czy nie oszukują
Dziś pokażę fotki z wycieczki na drugą stronę jeziora do miejscowości Fintry z której wodać zbocze na której jest budowa. Udaliśmy się higwayem 97 przez miasteczko marketowe i jezioro Swan, za nim zaczyna się rezerwat Indian i w lewo (pokazałem fotkę z mapą)do Fintry, jest na samym dole mapy obcięte od połowy. Droga ta prowadzi do mostu w kelownie który nie dawno pokazywałem, i nabierałem przy tej drodze wody ze źródła, to West
side roud nazywana drogą smierci, kilka samochodów poleciało w dół do jeziora.










Kordylina australijska - Cordyline australis 02:36, 19 sty 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Sebek chyba przelana moje maja mało światła i maja się dobrze
W cieniu drewnianego kościoła 01:00, 19 sty 2013


Dołączył: 31 maj 2011
Posty: 223
Do góry
A potem zaczęłam je sadzić również w innych miejscach
Tu przy ścieżce, którą chodzimy do kościoła...



...tu przed berberysami...



...a tu w ruinie.



Im dłużej obcuję z funkiam, tym bardziej mnie one uwodzą. Pewnie będę je sadzić ciągle, bo cienia u nas pod dostatkiem...

W cieniu drewnianego kościoła 00:38, 19 sty 2013


Dołączył: 31 maj 2011
Posty: 223
Do góry


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies