Też mi się wydaje, że zima była łaskawa dla roślinek, cały czas leżał śnieg, a u mojej babci wogóle jakis mikroklimat jest bo tam zawsze cieplej jest niż gdzie indziej
RH muszę podkarmic trochę i mam nadzieję że będzie ok,
Co do traw to faktycznie musze doczytać, był fajny artykuł Danusi o tym.
Kot mi powie kiedy się tnie hortensję???????????? chyba jeszcze trochę za wcześnie?
Oj tam ja sie sąsiadami za bardzo nie przejmuje, robie to co lubię
W przyszłą sobotę też planuje poszaleć ogrodowo. ale tym razem u babci - chce podzielić trawy i porobić troche porządków na "grządkach" z sadzonkami
witam Joasiu
Twój wątek prześledziłam w całości jako jeden z pierwszych, już od jakiegoś czasu jestem na bieżąco, ale dopiero teraz piszę
Tak żałowałam, że nie natrafiłam na Ogrodowisko i Twój wątek prędzej, bo też dopiero co się pobudowaliśmy i kasy na roślinki brak, a jak bym na jesień już o czymś pomyślała, żeby mi już rosło, to dziś miałabym się czym pochwalić, tym bardziej, że mamy też działkę na ROD i tam mogło sobie to spokojnie rosnąć, a nie się martwić, ze na budowie ktoś mi te roślinki zdepcze i zniszczy!
No ale od teraz się biorę i i tak pewnie mój ogród zacznie powstawać z maleństw i z roślinek z późniejszego podziału
Cieszę się, że Twoje roślinki dały radę w zimę Teraz pewnie zabierzesz je do siebie i będziesz je mieć pod stałą kontrolą
Pozdrawiam
Joasiu, ja już dwie hortensje przycięłam, bo były pod ręką. Myślę, że nic im już nie będzie. Ale teraz to już nie ruszam nic więcej bo zrobiło się zimno i ma być coraz zimniej.
Ja też żałuję że wcześniej nie zaczęłam kolekcjonować roślinek z myślą o ogrodzie, no ale cóż nie ma co trzeba iść do przodu, zacznij od zaplanowania ogrodu i typu roślin, nie kupuj pochopnie bo coś ci się spodoba wiem trudne to jest, ale warto trochę poplanować żeby kupować z głową, ja staram sie wybierac duże sadzonki i je potem dzielę, gałązki bukszpana wtykaj gdzie sie da, jak się ukorzenia będziesz miała jak znalazł na obwódki
Mój ogród tez mimo wszystko będzie powstawał z maleństw, bo rośłiny jakie kupuję to są malenstwa i za wielkie nie urosły do teraz, tym bardziej że je non stop dzielę
Teraz bedą musiały przeżyć kolejny etap w mojej hodowli , czyli przesadzanie i dzielenie do doniczek, i tak sobie będą czekać na docelowe miejsce ale za to już pod moim okiem i jak piszesz stałą kontrolą!
ANiu ja nie wytrzymałam i obcięłam trawy, mając nadzieję, że mrozy nienadejdą a tu.... podobno u nas ma byc do -10 w nocy, mam nadzieje że jakoś rośłinki dadzą radę, z przesadzaniem i dzieleniem wstrzymuję się do ocieplenia
Ja też obcięłam trawy i horti, jeszcze nie wszystkie, chyba nic im nie będzie, skoro śnieg leży.
Przed nami jeszcze trochę mrozów, oby później już tylko wiosna była,
pozdrawiam