Obejrzałam dziś wszystkie! wizytówki Waszych pięknych ogrodów i wyciągnęłam wnioski
Po pierwsze nie mogę mieć w ogrodzie wszystkiego co podoba mi się w innych ogrodach. Po drugie żadna roślina nie jest gorsza. a wydawało mi się, że rośliny które mam w ogrodzie są takie pospolite. Kiedy zobaczyłam je w Waszych aranżacjach pomyślałam, że wystarczy rośliny umiejętnie zestawić przepleść faktury i kolory i poczekać cierpliwie aż się rozrosną.Po trzecie i chyba najważniejsze, stwierdziłam, że mój kawałek czarnego szczęścia też jest piękny
Nie doceniałam go... Wiem, że wiele w nim jeszcze pracy i miejsc do zagospodarowania,ale przecież to właśnie w nim kocham, że jest nieskończony i wciąż stawiający wyzwania. Myślenie o nim pozwala przetrwać jesienno -zimowe szare smutki. On staje się spełnionym marzeniem, szczęściem, radością i dumą
No i jeszcze jedno jak dobrze, że jest Ogrodowisko
wspomnienie
