Musiałam te dwie następne lilie posadzić, dzisiaj takie kiełki, za tydzień byłoby gorzej...
Z tamtej pompy zrezygnowaliśmy, kłopot z transformatorem, żeby nie zamókł i podraża koszt pompy. Wczoraj M kupił w Casto za całe 57 zł z 2-letnią gwarancją...wprawdzie chińszczyzna, tamta szwabska była, ale 3-krotnie tańsza...
Oczywiście próba musiała być
i tak leje...
i tak
M powiedział, że musiał wziąć w swoje ręce...i jest. Tu Jego skromność wylazła...
Twierdzi, że ledy do pompy też znajdzie...