Dzięki za informacje i dobre rady i wypróbuje to ten sam problem mam z kretowiskami jak śniegi stopniały i zobaczyłam te" górk"i to nie wiedziałam czy się smiać czy płakać i znowu tyle pracy dodatkowej.Oj Martuś też pracuję zawodowo i tysiące innych obowiązków ale ten ogrod i praca w nim to moje sanatorium i tez walczę z trawą ale to natura i nie należy się tym sresować. Ogród ma nam dawać radośc to nie wyscigi
A tak wyglądają agapanty, które przez trzy m-ce stały w piwnicy. Wypuściły liście, były niemal białe. Po kilku dniach w mieszkaniu calkiem zzieleniały.
Jolu, obiecałam pokazać babianę, z którą borykam się od dwóch lat. Bulwki kupiłam w 2010 i ledwo liście wyszły. W ub.r. to samo. Od jesieni stoi na parapecie i wygląda tak:
Może jak ją wysadzę do gruntu, to się pozbiera i... zakwitnie!