A do nas też przyszła! Przyszła nareszcie. I to mimo nocnych przymrozków.

WIOSNA.

Piękna ta wiosna i jakie tulipany już duże!

To tak jak u mnie Pora najwyższa!

Piękna, zgadza się

Już czwarty dzień świeci słońce. Aż chce się wyjść z domu od razu. I jest prawie ciepło w ciągu dnia, chociaż rano zawsze jest kilka stopni mrozu i szron. Cała sobotę spędziliśmy na dworze przy pierwszym w tym roku ognisku. : )

No prosze już ognicho było Aż sentymentalnie pomyślalam o wieczorach przy ognisku Ewuś piękna wiosna do Was przyszła. Pozdrawiam Cię serdecznie

U nas to sa raczej całe popołudnia przy ognisku Rewelacja, zwykle połączona z konsumpcją, co uwalnia od robienia sobotniego obiadu, oraz ewentualnie z degustacją. A należy pamiętać, że mieszkamy w winnym regionie, do doliny Renu rzut beretem.



A dzisiaj przyjechał do nas lodziarz, po raz pierwszy w tym roku, co oznacza początek sezonu lodowego. Być może jeden lodziarz wiosny nie czyni, ale i tak zima nie ma prawa wrócić.

U Was lodziarz, a u mnie na Pradze zwiastunem wiosny są podwórkowe, krążące cygańskie orkiestry dęte, o ja uwielbiam to zawodzenie te tanga i walczyki "um pa pa " rozstrojone, rozjeżdżające się i tak pełne uroku, zawsze okno szeroko otwieram i słucham i bardzo mi wesoło.
Wiosenne krokusy, ogień i kieliszki przesłałaś nam jak zwykle bardzo miłe dla oka, pozdrawiam

Dziękuję Weroniko ,
zawsze miło Cie widzieć i dowiedzieć się co nowego w Warszawie.

Wpadłam na minutkę do Ciebie Ewo, a tu tak wiosennie. Cudnie jest na wiosnę, choć jeszcze szaro za oknami. To słońce wszystko wynagradza, szczególnie w tym roku.
Jeden lodziarz wiosny nie czyni, ale powiało optymizmem

No i muszę do Weroniki jeszcze słowo: ten opis rozjeżdżających się i rozstrojonych walczyków i tang mnie rozbroił. Usłyszałam jak grają i uśmiechnęłam się od ucha do ucha (dobrze, że mam uszy ) i tak mi na razie zostało.

Ewo wiosna u Ciebie, a u mnie w sercu optymizm, że u nas też zawita, a ognisko jutro chyba będę miała przymusowe, cała góra gałęzi do spalenia a winnic z okolic Renu tylko pozazdrościć