U nas dzis tyle śniegu i pada i pada a wszyscy już tak tęsknimy za wiosną więc przesyłam nastrój by pomarzyć o lecie, oświetlenie w ogrodzie robi niesamowity nastrój i przy zapachu lilii i maciejki i cykaniu świerszczy po cudnym zmęczeniu pracą w ogrodzie jak miło jest pobyć na ławeczce i odpocząc i pomyślec zaplanować gdzie hihi co jutro posadzimy,
Dorota, narysowałam i ja - to co dziewczyny tu proponują.
Zielone to rabaty, np wysypane korą i to co Gosia pisała - ścieżka do drewutni - płyty w żwirku, żwirek oddzielony od kory tak jak Danusia to robi.
Mnie dziewczyny to samo proponowały i na 90 % tak zrobię... kiedyś.
Płyty juz wkopałam w tamtym roku...
A co do roślin - im mniej tym lepiej Skora tam dużo słońca to fajnie wyglądałaby tam jednak ta róża z powojnikiem, podsadzone lawendą, gdzieniegdzie rozsypane kulki bukszpanu..
Jolu, Bożenko, to jeszcze jeden powonik z tych upojnie pachnących ,. Clematis flammula
Kupiłam go w promocji jako zupełnie inny powojnik. Nie przetrwał nawet jednej zimy, ale pachniał wspaniale.
mam chyba podobny, ale nie pachnący -no chyba że po 3 latach pchnie, po ub zimie nic się nie stało i odbił -
mój nazwywał się jakoś snieg latem cos koło tego - szkoda Twojej pachnącej chmury
a kaline angielskąteż mam - szukałam kaliny coby zaspokoić wspomnienie z dzieciństwa - ta z kolei to pachnie i mam nadzieję że w tym roku zakwitnie - w ub wymarzły pąki
miałem jeszcze rok temu - sosna himalajska Zebrina 3lata się męczyła i ostania zima rozwiązała problem - zwykłą himalajską 1,5m też takie jest życie ogrodnika w tym miejscu rosna juz dwie daglezje Glauca Pendula i Graceful Grace (Gosia będzie sprawdzać co to jest)