Witam sredecznie pozwoliłem sobie obejrzeć Twoja posiadłość, wspaniałe widoki, Faktycznie krety idą na cełego, z tego co zauważyłem masz dobrą glebę do hasania, tylko szkoda trawnika. Pozdrawiam
Na odstraszacz nie licz..... to że u kogoś po zastosowaniu zniknął kret.. to przypadek.... po prostu był jeden i poszedł za jedzonkiem do sąsiadów. U mnie nie pomógł ani solarny ani zakopywany, ani żaden inny ...ale ten płyn mnie bardzo intryguje. To że na razie kretów nie mam to .. nie oznacza, że nie wrócą...
Trzymam kciuki
hej na krety mam wypróbowane na 100 %
to race strasznie smierdzą trzeba je szybko po odpaleniu zakopać w dziurę. próbowałam wszystkiego i za 79 zł jedną solarna i na baterie po prostu to nie działa bo krety przyzwyczajają sie do dzwieku i drgań a nie lubią smrodu
u mnie kretów było full zanim nie zastosowałam rac, koszt jednej racy to koszt 5 zł kupisz to w ogrodniczych a płyn strasznie smierdzi ale nic nie daje sama walczyłam rok z tym dziadostwem i mam jeden sposób ja mąz odpala race to krety idą do sąsiada w ciagu jednego dnia u sąsiada wykopały mu 17 otworów a u nas zadngo
pozdrawiam i wygranej z kretami zyczę
Coraz więcej złych opinii o płynie ;( nie wspomnę o odstraszaczu solarnym. Płyn dziś wylałam ten smród mnie zamroczył na cały wieczór :/. Jak nie pomorze kupię race. Dziękuję bardzo za pomysł i odwiedziny.
Ps mam trzy kotki młodziutkie i jedna ostatnio zniknęła na trzy dni więc pewnie wróciła hmmm okaże się za 60 dni
ja dogadałam sie z weterynarzem ze mi wysterylizuje i wykastruje koty za niższą cene bo to podwórkowe i sie zgodził
powiedzia ze bezpańskie kasuje mniej
wiec bez wahania oddałam 2 kotki do sterylizacji a potem jak nastepne 2 kocury dorosły a mają juz jakies 9 mcy to zaczeły mi smrodzić pod drzwiami , mają swój koszyczek w ktorym siedzą w dzien a w nocy kupiłam im bude oceplaną i sobie mieszkają
maja lepiej niz jak do mnie trafiły u sąsiada to wszyskie kotki zdychają na kocii katar z tąd tyle kociaków na początku u mnie bo kotki ktore karmie są sąsiadowe i z wdziecznosci pod drzwi i do garażu podrzucały mi młode jeszcze całkiem slepe i te biedulki szukały u nas lepszego zycia dla swoich dzieci.jedną dorosłą ktora mi znosiła dałam oczyscic i jedą z młodych no i 2 kocurki młode.
przynajmnie nie bedą niepotrzebnie sie mnożyc bo na wsi koty to plaga.