O właśnie - mazowiecki taki. Pamiętam w okolicach Wału Miedzeszyńskiego takie szeregi wierzb rosochatych. Takie typowo nasze, a tu proszę, zachodnia granica ich występowania aż po Atlantyk! No prawie
U Ciebie też piękna zima - byłam widziałam, tylko jakoś do pisania zupełnie nie mam weny ostatnio. ale może mi przejdzie niedługo Pozdrawiam Ewo
Jak obiecałem tak też czynię Jeszcze popraweczki będą Pozdrawiam
Najbardziej mnie wkurza, to że skany nie oddają w pełni efektu, który w rzeczywistości jest o wiele lepszy niż ten wyżej zaprezentowany
Powinieneś być bardzo zadowolony, wyjątkowo trafnie nadajesz postaciom rys charakteru, to nie są puste podobizny a to mi się wydaje najcenniejsze... Widać że się napracowałeś, gratulacje.
Ja dziś próbowałam techniki akwarelowej, tak po swojemu, przyjemne to i wyczerpujące też...
Pozdrawiam : )
Witajcie, nie było czasu pokazać, bo ... non stop pączki smażyłam.
Kordylina jest - ale jeszcze nie ma doniczki:
Są i wyroby wikliniarskie do warzywnika:
baraga, gierczusia - miło że zaglądacie, pozdrawiam Was i udanych ferii życzę
Aneta - moje żywotniki aureospicata sadzone są co 120-130, nie chciałam kiedyś takiego typowego żywopłotu z nich, ale po czasie i tak złączyły się i są szczelne. Jedynie w niektórych miejscach od dołu pies porobił sobie wloty, bo lata za tujami wzdłuż płotu, ma tam swój ulubiony wybieg Nigdy nie cięłam tych żywotników w pionie dlatego widać kształ poszczególnych tuji
Z jednej strony srebrnego świerka są 14-letni, a z drugiej 9-cio letnie
Jak chcesz szczelniejszy to sadź co 0,9 - 1 m. Polecam tą odmianę
Enya - irysy te nie są białe tylko takie kremowe z żółtawymi środkami, chętnie się podzielę, właściwie jeszcze nigdy ich nie dzieliłam i nie wiem kiedy się to robi, muszę doczytać