Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Rododendronowy ogród II. 13:38, 05 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
mira napisał(a)
Bogdziu urocza bajeczka - zastanawiam się czy ich nie drukować - kiedy książeczkę wydasz ?

u mnie w ogrodzie żaden ślimak nie jetst mile widziany ale dla winniczka robię wyjątek i tym szczęścia nie odbieram

dla Ciebie mój winniczek z czerwca z ciepełkiem z południa



Jako dziecko bardzo zachwycałam sie winniczkami a było ich sporo w mojej okolicy, zbierałam je i przynosiłam do ogrodu mojej mamy , ale mama dziwne bo była wyrozumiała dla moich pasji.
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 13:37, 05 lut 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Hej Ula!
ostatnio nie dostaję powiadomień, więc odpowiadam z opóźnieniem - dużym :/
wiele nie zmienili, ale jak już zmienią to mi się to nie podoba... cóż, trudno Warzywek mam sporo i rzeczywiście wszędzie Wymieszane z ozdobnymi, czemu nie, trzeba wykorzystywać miejsce - nie mam go zbyt dużo, niestety...

Emka
- witaj! Gdzie mieszkasz? Korę ściągałam ze Zgierza, tam przy głównej trasie jest skład, widać, po lewej stronie drogi jadąc od Łodzi, na wylotówce... nie mam namiarów, na allegro wystawiają się - ale to wiosną - 5 zł za worek 60 litrów.

pozdrawiam!!

Papryczki ubiegłoroczne
Kwiatki i rabatki u Elizy 13:23, 05 lut 2013


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Do góry
Pamiętacie moją panią kosową? Przychodzi codziennie, no prawie codziennie na śniadanie i nie tylko.



Dzisiaj przyleciał pan kos, jest czarny, ma żółty dzióbek i jest zdecydowanie smuklejszy. Ciekawe czy razem założą rodzinę, bo na razie stołują się osobno.



Rododendronowy ogród II. 13:22, 05 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Piękną jesień mamy teraz , nie za chłodno , nie za sucho
można chodzic wciąż po lesie, lecz nadstawiac trzeba ucho
bo grzybiarzy pełno wszędzie, wielkie kosze z sobą noszą,
trzeba bardzo wiec uważac by nie wylądowac w koszu.
Grzybiarz nogi dwie ma przecie, szybciej chodzi od ślimaka,
u ślimaka noga jedna i do tego mała taka,
więc sie skryjmy w ciemnym lesie bo już słychac ich okrzyki,
moze nas nie zauważą, przejdą obok te szkodniki.
Przeszli obok , nie widzieli że pod krzakiem grzyby były,
a ślimaki już się cieszą i ucztuja ile siły.
Trzeba najeśc sie do syta zanim słonko jutro wstanie,
bo grzybiarze znów tu przyjdą i zabiorą nam śniadanie.


W własnym domu nie możemy poucztowac z kolegami
bo ta horda stale krąży nazywana grzybiarzami
i napada na nas w lesie i zabiera nam jedzenie,
do ogrodów im zrobimy Pospolite Ślimaków Ruszenie.
Rododendronowy ogród II. 13:21, 05 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Dajanko na Twoja prosbę druga wersja bajki.

Kiedy jesień pozłociła wszystkie liście w moim lesie
mgieł do lasu napuściła i ta mgła wkoło ściele sie,
czasem deszczem też porosi, czasem chmurą czarną straszy,
coraz więcej szarych ptaszków chce odleciec z lasów naszych.



Właśnie wtedy się zaczyna raj prawdziwy dla grzybiarzy
i niejeden taki grzybiarz cały roczek o nim marzy,
już szykuje kosz, kalosze , pelerynę też zabiera,
czy pogoda, czy deszcz pada on na grzyby się wybiera.



A tymczsem w ciemnym lesie dwóch przyjaciół się spotkało
też z tych grzybów które rosna ucztę sobie zrobic chciało.
Każdy znalazł swego grzyba i do woli tam ucztuje
z przyjacielem który obok miło sobie konwersuje.



Bajki przyrodnicze 13:20, 05 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Piękną jesień mamy teraz , nie za chłodno , nie za sucho
można chodzic wciąż po lesie, lecz nadstawiac trzeba ucho
bo grzybiarzy pełno wszędzie, wielkie kosze z sobą noszą,
trzeba bardzo wiec uważac by nie wylądowac w koszu.
Grzybiarz nogi dwie ma przecie, szybciej chodzi od ślimaka,
u ślimaka noga jedna i do tego mała taka,
więc sie skryjmy w ciemnym lesie bo już słychac ich okrzyki,
moze nas nie zauważą, przejdą obok te szkodniki.
Przeszli obok , nie widzieli że pod krzakiem grzyby były,
a ślimaki już się cieszą i ucztuja ile siły.
Trzeba najeśc sie do syta zanim słonko jutro wstanie,
bo grzybiarze znów tu przyjdą i zabiorą nam śniadanie.


W własnym domu nie możemy poucztowac z kolegami
bo ta horda stale krąży nazywana grzybiarzami
i napada na nas w lesie i zabiera nam jedzenie,
do ogrodów im zrobimy Pospolite Ślimaków Ruszenie.
Ogrodowy bałagan 13:13, 05 lut 2013


Dołączył: 03 lip 2012
Posty: 106
Do góry
a o to moje ptaszyny,które przychodzą codziennie na jedzonko



Bajki przyrodnicze 13:10, 05 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Dajanko na Twoja prosbę druga wersja bajki.

Kiedy jesień pozłociła wszystkie liście w moim lesie
mgieł do lasu napuściła i ta mgła wkoło ściele sie,
czasem deszczem też porosi, czasem chmurą czarną straszy,
coraz więcej szarych ptaszków chce odleciec z lasów naszych.



Właśnie wtedy się zaczyna raj prawdziwy dla grzybiarzy
i niejeden taki grzybiarz cały roczek o nim marzy,
już szykuje kosz, kalosze , pelerynę też zabiera,
czy pogoda, czy deszcz pada on na grzyby się wybiera.



A tymczsem w ciemnym lesie dwóch przyjaciół się spotkało
też z tych grzybów które rosna ucztę sobie zrobic chciało.
Każdy znalazł swego grzyba i do woli tam ucztuje
z przyjacielem który obok miło sobie konwersuje.





Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 13:05, 05 lut 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Ewo, poszłam na poszukiwania mchu, natchniona Twoimi wczorajszymi zdjęciami i znalazłam - rozkwitnięty

Rododendronowy ogród II. 13:02, 05 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
dajana napisał(a)

Wdrapał się na górę i grzybka zajada
ach jak on pyszny, sam do siebie gada,
brązowe pikantne, a żólte słodziutkie
najlepsze sa grzyby właśnie te młodziutkie.



Najadł się do syta i zasnął szczęśliwy
ale mu sie śniły jakieś leśne dziwy.
Śni mu się ze wkoło grzybów istne morze
wszystkie takie piękne w brazowym kolorze.
Uśmiechnął sie we śnie, dobrze by to było
żeby i na jawie wszystko się spełniło,
żebym mógł tak chodzic i grzybki próbowac
i pod kapeluszem przed ptakami schowac.



Kiedy się obudził sen został spełniony,
a on do koszyka z grzybami włożony.
Mnóstwo było grzybów , szczęścia wprost bez liku
najem się znów grzybów i zasnęw koszyku.



W domu każdy grzybek był myty , czyszczony,
ślimak z odpadami został wyrzucony.
Szczęście było blisko, grzybów było wiele
ale nie dla niego było to wesele.
Oblepiony odpadami błąkał sie w śmietniku,
nikt nie słyszał jego płaczu ani jego krzyku.
tak się czasem zdaje że szczęscie jest blisko ,
ale zamiast szczęscia może byc śmietnisko.


Tak pięknie opisałas przygodę slimaczka a na koniec ,,buuu łezka mi stanęła Napisz druga wersje prosze ostatniej zwrotki Zmien proszę jego końcowy los, Niech wróci biedaczek do lasu ,chociaz do ogródka ale nie smietnika .buuu
Bajki przyrodnicze 13:01, 05 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
dajana napisał(a)

Wdrapał się na górę i grzybka zajada
ach jak on pyszny, sam do siebie gada,
brązowe pikantne, a żólte słodziutkie
najlepsze sa grzyby właśnie te młodziutkie.



Najadł się do syta i zasnął szczęśliwy
ale mu sie śniły jakieś leśne dziwy.
Śni mu się ze wkoło grzybów istne morze
wszystkie takie piękne w brazowym kolorze.
Uśmiechnął sie we śnie, dobrze by to było
żeby i na jawie wszystko się spełniło,
żebym mógł tak chodzic i grzybki próbowac
i pod kapeluszem przed ptakami schowac.



Kiedy się obudził sen został spełniony,
a on do koszyka z grzybami włożony.
Mnóstwo było grzybów , szczęścia wprost bez liku
najem się znów grzybów i zasnęw koszyku.



W domu każdy grzybek był myty , czyszczony,
ślimak z odpadami został wyrzucony.
Szczęście było blisko, grzybów było wiele
ale nie dla niego było to wesele.
Oblepiony odpadami błąkał sie w śmietniku,
nikt nie słyszał jego płaczu ani jego krzyku.
tak się czasem zdaje że szczęscie jest blisko ,
ale zamiast szczęscia może byc śmietnisko.


Tak pięknie opisałas przygodę slimaczka a na koniec ,,buuu łezka mi stanęła Napisz druga wersje prosze ostatniej zwrotki Zmien proszę jego końcowy los, Niech wróci biedaczek do lasu ,chociaz do ogródka ale nie smietnika .buuu
Rododendronowy ogród II. 12:52, 05 lut 2013


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Do góry
Bogdzia napisał(a)
Wdrapał się na górę i grzybka zajada
ach jak on pyszny, sam do siebie gada,
brązowe pikantne, a żólte słodziutkie
najlepsze sa grzyby właśnie te młodziutkie.



Najadł się do syta i zasnął szczęśliwy
ale mu sie śniły jakieś leśne dziwy.
Śni mu się ze wkoło grzybów istne morze
wszystkie takie piękne w brazowym kolorze.
Uśmiechnął sie we śnie, dobrze by to było
żeby i na jawie wszystko się spełniło,
żebym mógł tak chodzic i grzybki próbowac
i pod kapeluszem przed ptakami schowac.



Kiedy się obudził sen został spełniony,
a on do koszyka z grzybami włożony.
Mnóstwo było grzybów , szczęścia wprost bez liku
najem się znów grzybów i zasnęw koszyku.



W domu każdy grzybek był myty , czyszczony,
ślimak z odpadami został wyrzucony.
Szczęście było blisko, grzybów było wiele
ale nie dla niego było to wesele.
Oblepiony odpadami błąkał sie w śmietniku,
nikt nie słyszał jego płaczu ani jego krzyku.
tak się czasem zdaje że szczęscie jest blisko ,
ale zamiast szczęscia może byc śmietnisko.


Tak pięknie opisałas przygodę slimaczka a na koniec ,,buuu łezka mi stanęła Napisz druga wersje prosze ostatniej zwrotki Zmien proszę jego końcowy los, Niech wróci biedaczek do lasu ,chociaz do ogródka ale nie smietnika .buuu
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 12:35, 05 lut 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Czyżbym miała w ogrodzie goździka brodatego???



Bodziszek po zimie



Wygląda na to, że laurowiśnia ma w tym roku szanse nie startować od zera



Kiełków co raz więcej



Ułudka, sporo jej już wyszło

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 12:21, 05 lut 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Łubin mnie zaskoczył



Miodunka



Pięciornik



Rozchodnik

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 12:19, 05 lut 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Przebiśniegi



Narcyzy



Wiciokrzew, ale ten ma prawie całą zimę gotowe pąki



Nie wiem co to za cebulaczek


Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 12:16, 05 lut 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Słoneczko świeci, wyszłam na dwór szukać wiosny

Lawenda ma nowe przyrosty???



Kocimiętka ruszyła



Przetacznik



Obiedka, ale to chyba zeszłoroczne przyrosty. Młode będą jsnozielone?



Rododendronowy ogród II. 12:03, 05 lut 2013


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Bogdziu urocza bajeczka - zastanawiam się czy ich nie drukować - kiedy książeczkę wydasz ?

u mnie w ogrodzie żaden ślimak nie jetst mile widziany ale dla winniczka robię wyjątek i tym szczęścia nie odbieram

dla Ciebie mój winniczek z czerwca z ciepełkiem z południa

Ogród w skali mikro :) 11:53, 05 lut 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Może powinnam zacząć od tego ,że to dwie rabaty są a pomiędzy nimi żwirowa ścieżka ..ciężko jest zrobić odpowiednie zdjęcie , zpowodu skosów dachu ... Może z tego coś zobaczycie...






Po lewej stronie ukryte za rynną jest wejście do domu, a u dołu zdjęcia jest ta rabata z różanecznikami.... Szkoda ,że jeszcze jest śnieg ...
Zakładam ogródeczek 11:44, 05 lut 2013


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Do góry
hania78 napisał(a)

Co do dzieci, to moje są chyba wrednawe z natury i lubią robić na złość. A ja w szale remontów nie miałam możliwości ich ciągle pilnować. Moja 8 letnia córka mimo napomnień wciąż wracała do domu z usmarowanymi na fioletowo ubraniami i rękoma. Synek 2 lata zapewne też jej towarzyszył w zbieraniu. Nie mogłam sobie pozwolić w takiej sytuacji na ryzyko zatrucia.

A teraz pytanko o bukszpany. Skoro mówicie, że jest szansa że przeżyją u mnie, to jaką odmianę mam kupić do formowania w stożek? Jest jakaś wysoka odmiana? Ja mam stary bukszpan, ktorego próbowałam uformować ale wyszła mi mała ....dziurka Jest to krzaczek wys. na około 1,5m i nie rośnie już w górę..

A przycinałam naprawdę delikatnie Widocznie jest już za bardzo krzaczasty....
Tak wygląda z bliska. Czy jest to odmiana nadająca się do formowania?


I jeszcze jedno pytanko o hortensje. Rozważam zarówno hortensję pienną, jak również zwykłą (wysoką) lub szczepioną na pniu. Skoro nie usuwacie na zimę "badyli" to co się dzieje z nimi zimą i później w czasie wiosny? Co z tymi badylami? Na wiosnę się je usuwa? A co z pienną hortensją i tą szczepioną na pniu - też na wiosnę usuwa się suche łodygi - czyt. badyle ?



Co do bukszpanu... Ja bym go ciachneła i to mocno To, że ma dziurę to nic... dokupić kilka sztuk i podsadzić je tak, żeby zakryły te dziury. Dociąć, żeby nabrał kształtu....

Hortensje takie jak Limelight zostawiamy na zime w spokoju. Tniemy wiosną. Mnie się bardzo podobają zasuszone kwiaty hortensji
zima


lato

Ogródek Hanusi po zimie 11:43, 05 lut 2013


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Miłego dnia wszystkim,co tu zabłądzą do mnie!

Piękną bajkę w ,,rodendronowym'' na początek dnia przeczytałam......ach!

Zachciało się do lasu...... cztery pory roku.......
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies