Połowa działki - czyli mam powoli dość część II
12:05, 23 paź 2020
Kiedyś Bacowa jak była jeszcze na ogrodowisku rozmnażala Perowska na potege. Tak jej się te suche łodygi ścięte wiosna ukorzenialy, że łany miala.
Robiłam tak jak mówiła, ale patyki usychaly.
To co wyczytałam to Perowska się dobrze rozsiewa. Musi przejść stratyfikację. Wschodzi późno być moze, że często siewki młode usuwamy. Tak było u mnie z werbena patagońska jak się wcześnie pospieszylam z pieleniem nigdy nie miałam siewek bo myślałam, że to chwast.
Mam zamiar pod Perowska rozsypać ziemi ponieważ rośnie w żwirze i wytrzepać nasiona do ziemi zobaczymy co z eksperymentu wyjdzie.
Można też przyginac kilka gałązek przymocować kółkiem.
Jestem teraz na etapie czytania o rozmnazaniu i szczepie różnych krzaków, drzew i róż. Można eksperymentować. Można woreczek z ziemią przywiązać na łodydze i korzenie odbija.
Coś prawdy w tym jest mam 3 siewki już wyższe że swojej Perowskiej 2 wysadzilam i ładnie rosną jedna rośnie w obwódce między kamieniami nie ruszam jej.
Rozpisalam się - pozdrawiam