Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Czasem słońce czasem deszcz 12:44, 17 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Podczytuje od samego początku z ciekawością ale niestety co do trawnika się nie wypowiem bo mój jest o wiele gorszy, okropnie zachwaszczony i na dodatek mam piaszczystą glebę.
No i oczywiście podglądam bo podoba mi się to co robisz w ogrodzie
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 12:43, 17 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ludwiko żyję Plan nie do końca zrealizowany, ale w zamian nie skończonych prac zrobiłem inne, więc bilans na plus. Pierwszą część przy domu mam czystą, pozostało mi tylko powalczyć w okolicach warzywnika i nowej rabaty, gdzie wzeszło tysiące malutkich chwastów

Kasiu oj szkoda, że u mnie takich okazji nie ma w drzewach, ale wymyśliłem sobie gdzie posadzę sobie buka, ale będzie potrzebna rewolucja na rabacie... w sumie i tak mi się nie podobała, ale to dopiero jesienią lub wiosną, nie śpieszy mi się.
Wiem tylko, że chce, dosadzić kilka drzew, a to bardzo skomplikowane u mnie

Bozga energii by się przydało troszkę więcej, ale zazwyczaj brak chęci bo nie za wszystkimi pracami przepadam, a wtedy trzeba się zmuszać
Ogródek Ewy 12:36, 17 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kolejne spotkanko, widzę że się rozkręcacie i to konkretnie
Morze woni i kolorów... 12:32, 17 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Bardzo mi się podoba, uwielbiam takie ilości kwiatów, najbardziej urzekł mnie zakątek z hostami, uwielbiam te rośliny
Ogród przydomowy - Hosty 12:31, 17 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Sadziec jak najbardziej mógłby rosnąć, ale jakaś niższa odmiana, bo te wysokie na ponad 150cm chyba byłyby tutaj zbyt duże
Ogródek Iwony 12:14, 17 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Iwonko, ale z Was pracusie, jak tak dalej pójdzie to zrobicie wszystko dwa razy szybciej niż planowaliście Czekam na wczorajszą relację
Ogród wśród pól i wiatrów 11:20, 17 maj 2015


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Luki napisał(a)
Rabatki świetne się tworzą No i ładne różyczki dostałaś, ja ze swoich z Rosarium jestem nie zadowolony.


Dzięki Luki i miło że wpadłeś Różyczki fajne, kupowane lokalnie. Mam nadzieję, że potrafię się o nie właściwe zatroszczyć Widziałam u Ciebie listę róż, ale sadzonek się nie dopatrzyłam. Ja w rosarium raz kupowałam larissy, dosyć byłam zadowolona. Ale różne to bywa, czasem producent bazując na marce przestaje dbać o jakość.

Moja "przyziemna" :) pasja 10:43, 17 maj 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Do góry
Luki napisał(a)
Jagodo to jest moment w którym możesz wygrać walkę z opuchlakami i to w dość skuteczny sposób. Przyniosłaś sobie w zeszłym roku larwy, a to co wykopałaś to stadium imago czyli larwy przekształcające się w chrabąszcze. Za jakiś czas musisz wytoczyć walkę ręczną ze zbieraniem po nocy. Wiem, że są zwolennicy ekologii, ale Mospilan wieczorem zastosować, wtedy kiedy będziesz pewna, że te paskudy już wędrują po ogrodzie. Obecnie lanie nicieni np na nic się nie zda bo larw praktycznie nie będzie o ile w ogóle będą.
W zeszłym roku odkryłem opuchlaki w tej samej fazie i w dużym stopniu udało mi się je w ten sposób ograniczyć. Ostatnio znalazłem jednego dorosłego, ale nie zauważyłem jeszcze wygryzień w liściach, a po zimie żadnych strat. Wiem, że jeszcze są u mnie, ale w miarę kontrolowanej ilości... o ile nie robię sobie tylko nadzieja


Luki, wczoraj już zastosowałam Mospilan. Zastanawiam się ile zajmie ich przekształcenie w chrząszcze, muszę [oczytać wieczorem, bo chyba jednak będę wyciągać i czyścić każdą sadzonkę. Nie oglądałam ich dokładnie przy sadzeniu, ale i tak pewnie nic nie zauważyłabym bez całkowitego usunięcia ziemi.
Moja bajka 10:30, 17 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Tak sobie myślę, że chyba wolałem nie wiedzieć ile kosztował za taką cenę to aż grzech nie zabrać.
No i przy okazji prezent się powiększy i poniekąd będzie podwójny
Moja bajka 22:17, 16 maj 2015


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Luki napisał(a)
No no jakie zakupy, ja różaneczniki z chęcią też bym jeszcze kupił, ale niestety mam już świadomość, że z czasem są to ogromne krzewy, których nie da się za bardzo ciąć
Taki piękny grujecznik to nie mniej niż stówkę musiał kosztować, u mnie w CO ponad stówkę połowę mniejszy, ojj przygarnąłbym takiego, idealny na jedno pienny okaz

Łukasz wiesz ile grujecznik kosztował? Uwaga, trzymaj się - 20zł . Nie zgubiłam żadnego zera . Też nie mogę w to uwierzyć, więc rozumiesz jak mi się micha cieszy .
Kondziowy ogrod cz II 21:30, 16 maj 2015


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
Luki napisał(a)
No Kondzio możesz być dumny, jest pięknie, a to dopiero maj... strach się bać jak wszystko wybuchnie w czerwcu i później
I jestem dumny mimo że teraz nie mogę się ruszać hi hi hi te rabaty są tak przemyślane żeby kwitłyod wiosny do jesieni
Moja bajka 21:26, 16 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
No no jakie zakupy, ja różaneczniki z chęcią też bym jeszcze kupił, ale niestety mam już świadomość, że z czasem są to ogromne krzewy, których nie da się za bardzo ciąć
Taki piękny grujecznik to nie mniej niż stówkę musiał kosztować, u mnie w CO ponad stówkę połowę mniejszy, ojj przygarnąłbym takiego, idealny na jedno pienny okaz
Kondziowy ogrod cz II 21:23, 16 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
No Kondzio możesz być dumny, jest pięknie, a to dopiero maj... strach się bać jak wszystko wybuchnie w czerwcu i później
Ogród wśród pól i wiatrów 21:21, 16 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Rabatki świetne się tworzą No i ładne różyczki dostałaś, ja ze swoich z Rosarium jestem nie zadowolony.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:14, 16 maj 2015


Dołączył: 17 lis 2014
Posty: 552
Do góry
Luki napisał(a)
Agnieszko
W domku posprzątane, ruszam w ogród. Kawałek trawy do posiania, wysprzątać po akcji nawadnianie, posadzić-przesadzić-wywalić w sumie jakieś 50 żurawek. Wyplewić co najmniej 4 rabaty i pod żywopłotem grabowym... na szczęście skosiłem trawnik wczoraj. Może jak chęci i dnia starczy to warzywnik zabiore pod motyczkę


wow! Plan mega ambitny. Żyjesz jeszcze?
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 10:36, 16 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Agnieszko bardzo mi miło, powoli wychodzę na prostą po całym bałąganie oczywiście nie pokazywanym
Bodziszek zapewne zakwitnie w czerwcu, jestem ciekaw bardziej tego jak będzie się rozrastał

Agato zapewne w poniedziałek wtorek, trzeba przedzwonić po niedzieli. Ja też w przyszłym tygodniu się wybieram, chyba w środę.


W domku posprzątane, ruszam w ogród. Kawałek trawy do posiania, wysprzątać po akcji nawadnianie, posadzić-przesadzić-wywalić w sumie jakieś 50 żurawek. Wyplewić co najmniej 4 rabaty i pod żywopłotem grabowym... na szczęście skosiłem trawnik wczoraj. Może jak chęci i dnia starczy to warzywnik zabiore pod motyczkę
Moja "przyziemna" :) pasja 09:02, 16 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Jagodo to jest moment w którym możesz wygrać walkę z opuchlakami i to w dość skuteczny sposób. Przyniosłaś sobie w zeszłym roku larwy, a to co wykopałaś to stadium imago czyli larwy przekształcające się w chrabąszcze. Za jakiś czas musisz wytoczyć walkę ręczną ze zbieraniem po nocy. Wiem, że są zwolennicy ekologii, ale Mospilan wieczorem zastosować, wtedy kiedy będziesz pewna, że te paskudy już wędrują po ogrodzie. Obecnie lanie nicieni np na nic się nie zda bo larw praktycznie nie będzie o ile w ogóle będą.
W zeszłym roku odkryłem opuchlaki w tej samej fazie i w dużym stopniu udało mi się je w ten sposób ograniczyć. Ostatnio znalazłem jednego dorosłego, ale nie zauważyłem jeszcze wygryzień w liściach, a po zimie żadnych strat. Wiem, że jeszcze są u mnie, ale w miarę kontrolowanej ilości... o ile nie robię sobie tylko nadzieja
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 08:08, 16 maj 2015


Dołączył: 10 kwi 2014
Posty: 995
Do góry
Luki napisał(a)
Agato od środy są w Koszalinie i Gdańsku, szkoda, że nie pojechałaś sobie w środę rano lub we wtorek. Ja zazwyczaj jeżdzę od wtorku do czwartku, ewentualnie dzwonię

A nie wiesz może kiedy wracają?
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:06, 15 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
dubel
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies