Byliśmy dzisiaj na spacerze adaptacyjnym, żeby wywietrzyć z potomków resztki wirusa oraz odwiedzić przy okazji Słomianych Państwa, bo nikt nie wiedział czy jeszcze stoją. I po drodze oglądaliśmy różności.
Nasionka:
Owoce czerwone, białe i czarne - już niewiele ich zostało: