Powiem, że pięknie wyglądają, nie trzeba ich wycinać
Tak się zaczytałam w komentarze do ostatnich artykułów (bardzo dziękuję i zapraszam jeszcze nadal do komentowania), że całkiem zapomniałam, że dziś przecież cokolwiek zrobiłam w ogrodzie, choć ciężko było mi się oderwać od komputera. Pierwsza sprawa to koszenie.
Można taśmy stalowe zakopywać, albo robić krawężnik z kostki.
Danusiu ten wątek czytałam, na tyłach domu mam do zrobiebia chodniczek/ścieżkę (?) i zastanawiam się z czego, po głowie kołacze mi się kilka pomysłów i nie wiem co zrobić a czas nagli bo chcę to zrobić teraz żeby na wiosnę już mieć to z głowy...
Chyba mocą się tego nie mierzy. Ważna jest pojemność zbiornika, 24 litry dla amatora wystarczy,
Kiedyś uśmiałam się, bo jedna firma (nie moja) przyjechała na konserwację zimową do klienta obok nas i wydmuchała system opryskiwaczem Kwazar Nie mogę.
Chętnie przejmę, a z czego jest zrobiona i jaki temat przwodni?
Wiesz co Danasiu niewiem z czego , ale przetrwala tak juz 2 zimy... jest podobno z jakiegos stolu i przedstawia jakis chinski zaprzeg chyba z konmi :-?
Moze to gres , albo marmur niewiem troche to ciezkie jest.... , ale jak chcesz przyjac to jakos to trzeba zatransportowac do Polski a potem wysylka tak?...., czy wolisz sobie w niemczech kolo Köln odebrac
Safoya, jak to "pana z wózkiem" ? U mnie też Pan z wózkiem przy rowerze jechał ale wiózł starą paletę na opał
Ale też w końcu mam szczęście, ja bukszpany jadąc na rowerze znalazłam
A ten pan to z jakim zamiarem jechał z tymi bukszpanami i gdzie, tak po prostu pod Twoim domem???
A no chyba mu się już nie podobały - miał 4. Po drodze go gdzieś spotkałam. Komuś chciał oddać. Zaproponowałam mu przekupnie opłatę ...powiedział ok i dalej pojechał. Wołam..ale ja nie wiem gdzie pan mieszka! On na to, że wie gdzie ja mieszkam :/ i przyjechał wieczorem z dwoma.